Autor: Tove Jansson
Tytuł: Muminek i mały duch
Wydawnictwo: HarperKids
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 32
Wiek: 3-5
Ocena: 6/10
Opis:
Muminek jest ulubieńcem dzieci od lat. Tove Jansson wprowadza czytelników w fantastyczny świat Muminków, Paszczaków, Mimbli i Filifionek - wszystkie te stworzonka mają niepowtarzalne charaktery i indywidualny temperament, a ich specyficzny sposób postępowania i zachowania jest powodem wielu zabawnych sytuacji.
"Muminek i mały duch" to historia kolejnej przygody Muminka oraz jego rodziców i przyjaciółek - Panny Migotki i Małej Mi. Tym razem bohaterowie spędzają wakacje w latarni morskiej, podczas pobytu tam spotykają na plaży Too-tiki, która jest rybakiem. Podczas wakacji z dala od domu Muminek ma okazję stanąć twarzą w twarz ze swoimi lękami oraz przezwyciężyć strach, aby ratować przyjaciółkę. Jego przygoda może być dla najmłodszych czytelników świadectwem tego, że nie ma nic złego w tym, że każdy czasem się boi, warto mówić o swoich obawach rodzicom oraz że przyjaciele swoją troską i staraniami mogą sprawić, że nawet ktoś, kto się boi, może stać się odważny.
"Muminek i mały duch" to część serii "Muminki. Wielka kolekcja" powstała na podstawie opowiadań Tove Jansson. Jest to pięknie wydana, ilustrowana książka dla dzieci, przygody Muminka zostały tu uproszczone, aby były przystępne dla najmłodszych odbiorców. Litery w książce są duże, co ułatwia dziecku samodzielne czytanie lub czytanie książki przez opiekuna, gdy książeczkę trzyma dziecko, by obserwować ilustracje.
Recenzja:
Każdy z nas czasem się czegoś boi - i warto o tym mówić dzieciom już od najmłodszych lat. Warto normalizować lęk i przyglądać mu się bliżej, aby dostrzec, co się za nim kryje i aby dla dziecka nie był powodem do wstydu i wyśmiewania tego, że ktoś się boi.
Ta książka jest właśnie o strachu oraz jego przezwyciężaniu, chociaż nie jestem zwolenniczką metod, do których posuwa się Panna Migotka, by pokazać swojemu przyjacielowi, że "nie ma się czego bać". Muminek boi się ducha i słyszanych w ciemnościach odgłosów, czyli tego, czego często boją się dzieci. Właśnie dlatego niektórym może się podobać, ja mam mieszane uczucia - po pierwsze dlatego, że odnoszę wrażenie, iż rodzice Muminka trochę jego strach bagatelizują, a po drugie - nie podoba mi się to, co wymyśliła Migotka, jak już wspominałam.
Dla mnie jest to najsłabsza z części serii, które dotychczas czytałam. Z powodów powyższych, ale także zwyczajnie najmniej mnie wciągnęła pod względem pomysłu.
Na plus na pewno warto zaliczyć samo wydanie - miłe dla oka, z kolorowymi ilustracjami na całe strony i ze sporą czcionką ułatwiającą samodzielną lekturę.
Polecam natomiast pozostałe części serii, dla mnie o wiele lepsze.
Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa HarperKids.
Mam podobne odczucia co do bagatelizowania strachu przez rodziców Muminka, ale uważam, że to ważne, aby rozmawiać z dziećmi na ten temat.
OdpowiedzUsuńKultowa bajka. Sama bym czytała
OdpowiedzUsuńMojemu synkowi muminki się nie spodobały. Może wersja papierowa by mu się podobała
OdpowiedzUsuńUwielbiałam muminki za dzieciaka! Chętnie przedstawie je mojemu synkowi w takiej formie
OdpowiedzUsuń