Autor: Karolina Bąkowska
Ilustrator: Asia Gwis
Tytuł: Niesamowity wszechświat
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 144
Ocena: 10/10
Wiek: 6-14 lat
Opis:
Od najdawniejszych czasów ludzie chcieli dowiedzieć się jak najwięcej o naszej planecie. Wiele zjawisk na niebie obserwowali za pomocą lunet i teleskopów, jednak to było za mało i zapragnęli polecieć w przestrzeń kosmiczną. Przez stulecia podejmowali próby budowy maszyn pozwalających unieść się ponad Ziemię. Jeśli chcecie wiedzieć, czy spadające gwiazdy spełniają życzenia i czy komety sprowadzają nieszczęścia, to jak najszybciej wybierzcie się w kosmiczną podróż razem z nami!
Recenzja:
Ilustrator: Asia Gwis
Tytuł: Niesamowity wszechświat
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 144
Ocena: 10/10
Wiek: 6-14 lat
Opis:
Od najdawniejszych czasów ludzie chcieli dowiedzieć się jak najwięcej o naszej planecie. Wiele zjawisk na niebie obserwowali za pomocą lunet i teleskopów, jednak to było za mało i zapragnęli polecieć w przestrzeń kosmiczną. Przez stulecia podejmowali próby budowy maszyn pozwalających unieść się ponad Ziemię. Jeśli chcecie wiedzieć, czy spadające gwiazdy spełniają życzenia i czy komety sprowadzają nieszczęścia, to jak najszybciej wybierzcie się w kosmiczną podróż razem z nami!
Recenzja:
Najlepszą rekomendacją la tej książki niech będzie fakt, że planowałam wziąć ją na prezent, a po otwarciu stwierdziłam, że na prezent kupię drugą.
Rewelacyjne pod względem graficznym kompendium wiedzy na temat kosmosu dla małoletniego obserwatora nieba. Jest tu chyba wszystko – od zawodów związanych z poznawaniem wszechświata (idealne dla malucha szukającego wymarzonej ścieżki kariery), cykl życia gwiazdy, dziurę ozonową, strefy czasowe detronizację Plutona jako planety, ufoludki, kwadry księżyca, sondy kosmiczne, historię badania przestrzeni kosmosu i jej zdobywców. Ciekawostki, przydatne linki, kosmiczne przesądy i zagadki. Od galaktyki, przez halo, aż po czarną dziurę. Są też koty. Czy może być lepiej?
A jako, że autorka jest doktorem astronomii, to wierzę, że wie, o czym mówi. A potrafi opowiadać, oj potrafi!
Olbrzymią zaletą tej pozycji jest bowiem przystępny (i jednocześnie ani trochę prostacki, czy infantylny!) język – na przykład dla zobrazowania stosunku wielkości poszczególnych planet względem siebie porównano je do… owoców. Jowisz jest więc arbuzem, Uran pomarańczą, Ziemia czereśnią, a Merkury porzeczką.
Uwielbiam też, kiedy w książkach tego rodzaju ważne informacje są wytłuszczone, co od razu ułatwia ich wyszukiwanie w tekście i zapamiętywanie, to kolejny wielki plus.
Rewelacyjne pod względem graficznym kompendium wiedzy na temat kosmosu dla małoletniego obserwatora nieba. Jest tu chyba wszystko – od zawodów związanych z poznawaniem wszechświata (idealne dla malucha szukającego wymarzonej ścieżki kariery), cykl życia gwiazdy, dziurę ozonową, strefy czasowe detronizację Plutona jako planety, ufoludki, kwadry księżyca, sondy kosmiczne, historię badania przestrzeni kosmosu i jej zdobywców. Ciekawostki, przydatne linki, kosmiczne przesądy i zagadki. Od galaktyki, przez halo, aż po czarną dziurę. Są też koty. Czy może być lepiej?
A jako, że autorka jest doktorem astronomii, to wierzę, że wie, o czym mówi. A potrafi opowiadać, oj potrafi!
Olbrzymią zaletą tej pozycji jest bowiem przystępny (i jednocześnie ani trochę prostacki, czy infantylny!) język – na przykład dla zobrazowania stosunku wielkości poszczególnych planet względem siebie porównano je do… owoców. Jowisz jest więc arbuzem, Uran pomarańczą, Ziemia czereśnią, a Merkury porzeczką.
Uwielbiam też, kiedy w książkach tego rodzaju ważne informacje są wytłuszczone, co od razu ułatwia ich wyszukiwanie w tekście i zapamiętywanie, to kolejny wielki plus.
Ilustracje są rewelacyjne - bardzo w moim guście, a nieco sztywny papier cudowny w dotyku. Eleganckie wydanie w twardej oprawie dobrze sprawdzi się jako prezent (na przykład w ramach dodatku do Biblii na komunię).
Wydawca podaje sugerowany wiek odbiorcy jako 6-14 lat, ale i ja nie mogłam się oderwać (prawie 27) i moja trzylatka chętnie słucha, choć preferuje przyjmować tą wiedzę w niewielkich porcjach. Za to z długim oglądaniem ilustracji. Polecamy do rodzinnego czytania, to będzie świetny początek przygody z astronomią.
Wydawca podaje sugerowany wiek odbiorcy jako 6-14 lat, ale i ja nie mogłam się oderwać (prawie 27) i moja trzylatka chętnie słucha, choć preferuje przyjmować tą wiedzę w niewielkich porcjach. Za to z długim oglądaniem ilustracji. Polecamy do rodzinnego czytania, to będzie świetny początek przygody z astronomią.
Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Nasza Księgarnia.
Widzę, że bardzo ciekawa pozycja, myślę, że sama bym z przyjemnością poczytała razem z moim trzyletnim siostrzeńcem, mały ciekawy świata i kosmosu, to cierpliwie posłucha :) Podoba mi się to wydanie, zwłaszcza te ilustracje, takie estetyczne i czytelne i fajne kolorystycznie. Muszę o niej pamiętać, już mam dla siostrzeńców zapas książek na ten rok ale może w kolejnym ją kupię :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że sama z chęcią oddałabym się podniebnym opowieściom. Myślę, że to świetna lektura, która zaspokoi ciekawość młodych odkrywców. Recenzja bardzo zachęca, zdjęcia również.
OdpowiedzUsuńZapowiada się niesamowicie! Już wiem co kupuję siostrzeńcowi na dzień dziecka, tylko obawiam się że też nie będę potrafiła oddać tej książki ;)
OdpowiedzUsuń