środa, 25 lipca 2018

Anna Obiols, Joan Subirana - "Maja i jej świat. Uczucia"


Autor: Anna Obiols, Joan Subirana
Tytuł: Maja i jej świat. Uczucia
Wydawnictwo: Adamada
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 36
Ocena: 10/10
Wiek: 5+

Opis:

Wycieczka. Byłam szczęśliwa, widząc pole słoneczników. Byłam wolna, kiedy wiatr muskał mi buzię. Byłam przerażona, kiedy zgubiłam rodziców. Byłam spokojna, kiedy usłyszałam tatę. Ile różnych emocji!

Książka porusza temat skomplikowanych dziecięcych emocji. Pomaga je zrozumieć i okiełznać. Na końcu zamieszczone zostały dodatkowe materiały - poradnik dla rodziców oraz ćwiczenia, które można wykonać razem z dzieckiem.

Seria Maja i jej świat została wyróżniona w konkursie Świat przyjazny dziecku zorganizowanym przez Komitet Ochrony Praw Dziecka.


Recenzja:

Cykl o przygodach Mai to cztery książki, każda w innym kolorze i o odmiennej tematyce. Żółta książeczka zabiera czytelników w skomplikowany świat uczuć i emocji. 

Kilkuletnie Maja szykuje się na pełną wyzwań rodzinną wycieczkę. Tego jednego dnia towarzyszyć jej będzie cały wachlarz emocji – od podekscytowania, przez zdenerwowanie, radość aż po euforię, czy strach ale również te nieco mniej doceniane w dziecięcej literaturze, jak poczucie wolności, duma z własnych osiągnięć, a nawet tak prozaiczne jak głód, pragnienie i zmęczenie. 

Każde z uczuć zostało dokładnie opisane, również ze strony fizycznej (jako mrowienie w żołądku, potrzeba gwizdania, biegania, stawania na głowie, czy szybsze bicie serca), dzięki czemu łatwo odnieść je do własnych odczuć.

Inteligencja emocjonalna to, jak czytamy w poradniku dla rodziców zajmującym kilka ostatnich stron książki, nie tylko znajomość i odpowiednie reagowanie na własne odczucia, ale również umiejętność rozpoznawania emocji u innych. Zarówno sama lektura przygód Mai, jak i rekomendowane ćwiczenia pomagają maluchowi w rozwijaniu tych umiejętności.

Poza samymi uczuciami znajdziemy tu również przestrogi i mądrości dotyczące codziennych sytuacji – konieczności pilnowania się rodziców, nie poddawania się nawet jeśli góra jest bardzo stroma i doceniania małych przyjemności, jakimi jest zbieranie kwiatów, powiew wiatru we włosach, czy chłodna lemoniada na języku. 







Na szczególną uwagę zasługuje sposób, w jaki ta opowieść została zilustrowana – są to delikatne, schematyczne rysunki czarnym tuszem na kartonie lub tzw. „szarym papierze” (który tak naprawdę jest brązowy – nigdy tego nie rozumiałam), ożywione czerwonymi rumieńcami bohaterki, muśnięciami białej kredki tu i ówdzie i żółcieniem, który jest kolorem przewodnim tej części cyklu. Aż miło cieszyć nimi oczy, a i sama mimika Mai jest dzięki nim wyraźnie rozpoznawalna.

Ciekawa i wartościowa historia przybliżająca dzieciom niełatwy do okiełznania świat emocji, a dorosłym niełatwy do zrozumienia świat dzieci. Z pewnością sięgniemy po kolejne części serii.  

Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Adamada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz