niedziela, 9 grudnia 2018

I'm a genius - Wielka Szkoła Aktorska


Kolejny raz sięgnęłam po zestaw z serii "I'm a genius" - tym razem trochę inny, bo zamiast zabawki kreatywnej, mamy grę planszową. Kto jednak nie lubi planszówek? Kochają je dzieci i dorośli, szczególnie, jeśli są ciekawe i rozwijające. Ten zestaw skierowany jest do obu płci, więc jestem przekonana, że można zadowolić nim naprawdę wiele osób. U mnie jest taka sytuacja, że kuzyn i kuzynka, z którymi najczęściej się bawię, są rodzeństwem - dziewczynka ma jedenaście lat, a chłopczyk ma sześć. Ta zabawka jest więc idealna dla nich, bo mogą się nią bawić wspólnie i nie dosyć, że razem spędzają czas, to jeszcze coś z tego czasu wynoszą.


Jak zawsze wstawiam przybliżenie wieku dzieci, do których jest ten zestaw skierowany. Tutaj jest to konkretnie od sześciu do dwunastu lat, aczkolwiek dorośli też mogą się spokojnie bawić ze swoimi dziećmi i wspólnie spędzać czas (chociaż dla dorosłych te pytania nie są jakieś szczególnie trudne, ale jeśli mają one pomóc rozwijać wiedzę dziecka, a przy okazji można spędzić z nim czas, to czemu nie?).


Zabawka ta ma sporo zawartości. Jak się otwiera pudełko, to rzeczy z niej praktycznie się wysypują. Nie przesadzam, tyle jest tych kart z pytaniami i innymi takimi, że lepiej znaleźć dużo miejsca, zanim się ten zestaw otworzy! 
Jak widzicie też na zdjęciu, zestaw ten ma dwa poziomy trudności dla dzieci w każdym wieku - wiadomo bowiem, że wiedza w wieku sześciu a dwunastu lat się znacznie różni, więc jest poziom dla dzieci młodszych i dla dzieci starszych. Kiedy jednak bawiłam się z kuzynem i kuzynką, to te poziomy przeplataliśmy, bo kuzyn jest ciekawskim dzieckiem, więc nawet, jeśli nie znał odpowiedzi, to chciał poznać, żeby zapamiętać na przyszłość. 

Obstawiam, że po kilku, może kilkunastu grach, dzieciaki mogą większość odpowiedzi już znać, bo odpowiedzi ich mózgi chłoną niczym gąbki! Zaleta bycia dzieckiem, więc warto ich w tym czasie pobudzać do tego, by jak najwięcej wiedzy przyjmowały - bo im się to w życiu przyda na różnych etapach i w różnych momentach.


Jak widzicie na zdjęciu wyżej, w zestawie jest ponad tysiąc quizów i aktywności. To spora liczba, dlatego tak polecam, aby znaleźć sporo miejsca, zanim się ten zestaw rozłoży i zacznie się z niego korzystać. Sprzątania też trochę jest, ale jak ma się do tego małego pomocnika, albo nawet kilku, to szybko to schodzi.


Na zdjęciu wyżej macie rozłożoną planszę. Oczywiście do całej gry jest dołączona instrukcja, której fragment znajduje się po prawej stronie. Plansza wydaje się dosyć mała i niepozorna, ale mówię Wam, że zabawa nią jest fajna i naprawdę warta tych pieniędzy. Co jest fajne - plansza jest bardzo kolorowa i od razu przykuwa wzrok - według mnie to duży plus, bo zabawki dla dzieci powinny być fajne i kolorowe, bo to od razu powoduje uśmiech na twarzy dziecka.

Po lewej stronie macie karty z pytaniami - na zdjęciu nie są one jeszcze rozłączone, bo w momencie robienia zdjęcia, dzieciaki właśnie rozłączały pozostałe plansze. Możecie zobaczyć więc przykładowe pytania i odpowiedzi.
Po prawej stronie mamy natomiast stoper. Fajny dodatek do tego zestawu, który zdecydowanie poprawia jakość wspólnej zabawy!





Zabawa tym zestawem jest naprawdę przednia. Dawno nie spotkałam tak fajnej planszówki, która jednocześnie wyzwalałaby w dziecku chęć zdobywania wiedzy, a z drugiej strony - uśmiech. Jeśli chcecie, aby Wasze dziecko spędziło fajnie czas i jednocześnie, żeby mu się ten czas podobał, to wiecie już, co powinniście kupić!

Musicie jednak pamiętać o tym, że ta zabawa nie jest taka krótka. Nie da się tak łatwo przerwać tej zabawy - bo dzieci nawet nie chcą, bo chcą dalej się bawić i chcą udowodnić, że sporo wiedzą. Proponuję więc, by w te długie, chłodne wieczory otworzyć pudełko z tą grą planszową i po prostu się w niej zatracić - razem ze swoimi dzieciakami. Ba, polecam tę grę nawet w szkołach, bo to też byłoby fajne doświadczenie! Czym większa grupa, tym lepsza zabawa! Chociaż szczerze powiedziawszy, przy całej klasie dzieci, to na pewno trzeba by w to grać trochę inaczej - ale z kart z pytaniami nauczyciel jak najbardziej może skorzystać!

Podsumowując, polecam i gwarantuję, że Wasze wrażenia także będą bardzo przyjemne i dobre! Jeśli chcecie kupić coś, co później na pewno się przyda - to już wiecie co!

TĘ ZABAWKĘ KUPICIE >>> TUTAJ <<<
Zestaw ten zrecenzowałam dla Was dzięki uprzejmości sklepu alemaluch.pl

3 komentarze:

  1. Mój syn uwielbia planszówki. Córka mniej. Ta zapowiada się na fajną grę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieci kochają planszówki. Ja zresztą też. Muszę przyznać, że seria I'm a genius robi wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie 10/10. Planszówki bardzo rozwijają. Widzę, że cała seria I'm a genius trzyma wysoki poziom - świetnie , że przedział wiekowy jest od 6-12lat

    OdpowiedzUsuń