Autor: Shanon Lyon
Tytuł: Lisek urwisek
Ilustrator: Melanie Grandgirard
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2019
Premiera: 06.03.2019
Liczba graczy: 2-4
Ocena: 10/10
Wiek: 5+
Opis:
Gra kooperacyjna, w której dzieci nie rywalizują ze sobą. Zbierają wskazówki pozwalające rozwiązać zagadkę. Wśród lisów ukrył się lisek urwisek – gracze muszą współpracować, aby go odnaleźć.
Gra posiada wyjątkowe elementy gry: specjalne kostki ze śladami lisa, pionki detektywów oraz detektor – specjalny sprzęt detektywa pozwalający zidentyfikować poszukiwanego lisa!
Recenzja:
„Lisek urwisek” to gra detektywistyczna wymagająca współpracy między uczestnikami. Każdy z graczy wciela się w jedną z czterech kurek-detektywów (symbolizowanych przez kolorowe pionki – czapki detektywa), które wspólnie mają za zadanie rozwiązać zagadkę tajemniczej kradzieży chleba. Zbierają wskazówki i eliminują kolejnych podejrzanych, ale muszą się spieszyć, bo winowajca ucieka!
Mechanizm gry oparty jest o rzuty trzema kośćmi, na których należy wylosować te same symbole – łapki lub „oczka”. Wylosowanie trzech symboli oka pozwala na odkrycie dwóch kart podejrzanych, a liczba wyrzuconych łapek oznacza liczbę ruchów, które dany gracz może wykonać na planszy, na której poukrywane są poszlaki. Jeśli jednak nie uda się wyrzucić trzech takich samych symboli, uczestnik traci kolejkę i zamiast tego musi przesunąć figurkę lisa o trzy pola do przodu. Kiedy symbolizujący winowajcę lis przejdzie przez całą planszę i zdoła zbiec do norki, gra kończy się klęską.
Największą frajdę daje jednak korzystanie z dekodera wskazówek. Na samym początku gry losuje się kartę winowajcy i (nie podglądając!) umieszcza się ją w plastikowym dekoderze. Następnie każdą znalezioną na planszy poszlakę z elementami odzieży i dodatków kładzie się na dekoder i po przesunięciu zaślepki dowiadujemy się, czy na wizerunku winowajcy jest dany elementu ubioru, czy też nie. W ten sposób można podejrzanych umieszczonych na kartach.
Gra pomaga ćwiczyć koncentrację, spostrzegawczość i umiejętność kojarzenia faktów. Uczy również pracy w grupie. A do tego jest świetnie zilustrowana i bardzo dobrej jakości (chociaż karty winowajców i podejrzanych mogłyby być nieco sztywniejsze).
Chociaż określony przez wydawnictwo sugerowany wiek odbiorcy to 5 lat, moja trzylatka uwielbia „grać w liska” i od kilku dobrego tygodnia liski towarzyszą nam niemalże każdego wieczora. Co prawda nie pamięta jeszcze wszystkich zasad i trzeba jej przypominać kiedy powinna przestawić swój pionek, a kiedy figurkę lisa, niemniej jednak świetnie sobie radzi i co najważniejsze dobrze się bawi.
Tak samo jak cała nasza rodzina. Rodzinnie więc bardzo polecamy!
Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Nasza Księgarnia.
Świetne są te łapki na kostkach, mnie urzekły, ale musimy dorosnąć do tej gry jeszcze :)
OdpowiedzUsuńDzieki zabawie uczymy sie spostrzegawczosci i cierpliwosci ciekawa gra
OdpowiedzUsuń