piątek, 7 czerwca 2019

David Melling - "Miś Tuliś kocha małe ptaszki"


Autor: David Melling
Tytuł: Miś Tuliś kocha małe ptaszki
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2019
Ocena: 8/10

Patronat Bajkowiru

Opis:

SERIA Nr 1 NA ŚWIECIE

TEGO MISIA KOCHAJĄ DZIECI W 30 KRAJACH

Miś Tuliś liczy swoje wiosenne skarby...
Aż tu nagle spada coś z nieba.

Dołącz do Misia Tulisia
i przeżyj z nim nowe przygody
pełne nowych niespodziewanych przytuleń.

Czwarty tom kultowej serii o Misiu Tulisiu
sprzedanej w 1,5 milionie egzemplarzy.

Recenzja:

O Misiu Tulisiu słyszał chyba każdy, kto ma w domu kilkuletniego smyka. My także, choć jest to nasze pierwsze spotkanie z tą poczytną serią. Dzieci uwielbiają Tulisia, moja Zosia również przynosi go codziennie do czytania, odkąd zawitał w naszym domu. Sądzę, że na tę popularność ma wpływ kilka czynników.

Po pierwsze zwierzęcy bohater, w dodatku miś, a misiów trudno nie lubić. Po drugie - ten miś lubi się przytulać, podobnie jak młodzi czytelnicy, chętnie padający w ramiona rodziców i innych bliskich osób. Po trzecie - dziwne, czasem zabawne twory językowe: przytulenie-na-dziękuję, przytulenie-na-stokrotkowy-łancuszek, tego przytulania jest w Misiu Tulisiu bardzo dużo i to bez wątpienia jest jego zaleta. Jeśli dodamy do tego wesołą i lekką historię z innymi zwierzęcymi bohaterami, to otrzymamy odpowiedź na pytanie, skąd popularność tej serii.

W tej konkretnej części Miś Tuliś pomaga Ptaszkowi Czubaszkowi, opiekując się jego jajkami, podczas gdy jego latający przyjaciel buduje nowe gniazdko. Nasz bohater ma tyle szczęścia, że to właśnie przy nim malutkie ptaszki "na bardzo szybko uciekajacych nóżkach" wykluwają się. W poszukiwaniach i opiece nad nimi pomagają Tulisiowi inne zwierzątka, a cała historia kończy się happy endem.

Tym, co mnie osobiście urzekło w książce, są ilustracje. Duże, kolorowe, piękne, z dobrze ułożonym tekstem, który czasem faluje, czasem zmienia rozmiar i w ogóle dobrze komponuje się z obrazem. Nie jest to pierwsza książka dla dzieci wydawnictwa Amber, z którą się spotykamy i muszę uczciwie przyznać, że wydawnictwo to przykłada dużą wagę do jakości i sposobu wydania. Takie książki są prawdziwą ozdobą domowej biblioteczki.



"Miś Tuliś kocha małe ptaszki" to wdzięczna, lekka opowieść o przyjacielskiej pomocy i o tym, że przytulanie jest naprawdę fajne!

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Amber.

5 komentarzy:

  1. Wydawnictwo Amber ma fajne książki nie tylko dla dorosłych ale i dla dzieci. Ta bajeczka fajna. Dzieci lubią misie i przytulaski. Tutaj na plus zasługuje też, że można uczyć dziecko liczenia a także wrażliwości i opieki nad mniejszymi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miś Tuliś jest zachwycający.

    OdpowiedzUsuń
  3. Marta Aleksińska7 czerwca 2019 14:36

    Aż wstyd przyznać, ale my jeszcze z Misiem Tulisiem się nie znamy. Teraz widzę że trzeba to szybko zmienić. Którą część lubicie najbardziej?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ilustracje super 🙂 a sam tulis to ulubieniec pewnie wszystkich maluszkow👍

    OdpowiedzUsuń
  5. Każde pokolenie ma swojego misia. My mieliśmy Uszatka a nasze dzieci mają Tulisia. Bardzo fajna seria.

    OdpowiedzUsuń