sobota, 30 maja 2020

Szukaj i znajdź: Bing na tropie; Masza na tropie

Autorzy: opracowanie zbiorowe
Tytuły: Masza na tropie. Szukaj i znajdź. Oprawa twarda; Bing na tropie. Szukaj i znajdź.
Wydawnictwo: Egmont
Daty wydania: 17.03.202/11.03.2020 
Liczba stron: 22; 24 
Ocena: 8/10
Wiek: 3-7 lat  

Opis:
  
Wyjątkowo wytrzymała, kartonowa książka w dużym formacie w sam raz dla maluchów, które uwielbiają Maszę i Niedźwiedzia oraz ich przyjaciół. Młody czytelnik może przeglądać książkę bez końca, wyszukując na niezbyt skomplikowanych ilustracjach elementy wskazane w poleceniach. To doskonała zabawa, dzięki której dziecko ćwiczy spostrzegawczość, umiejętność liczenia na podstawowym poziomie czy znajomość kolorów i kształtów. Ilustracje zostały opracowane tak, by kilkulatek z łatwością poradził sobie z odnajdywaniem na nich wskazanych rzeczy, a polecenia w książce to tylko punkt wyjścia do wspólnej zabawy z maluchem. Sztywne, kartonowe strony są odporne na zabrudzenia i próby wyginania, dzięki czemu książeczka będzie służyć dziecku przez długi czas.
***
Szukaj i znajdź to książka, którą młody czytelnik może przeglądać bez końca, wyszukując na niezbyt skomplikowanych ilustracjach elementy wskazane w poleceniach. To doskonała zabawa, dzięki której dziecko ćwiczy spostrzegawczość, umiejętność liczenia czy znajomość kolorów i kształtów. Ilustracje zostały opracowane tak, by kilkulatek z łatwością poradził sobie z odnajdywaniem na nich wskazanych rzeczy, a polecenia w książce to tylko punkt wyjścia do wspólnej zabawy z maluchem! 

Recenzja:

Wyszukiwanie konkretnych elementów na ilustracjach to bardzo ciekawe i absorbujące zajęcie. Staje się ono jeszcze bardziej wciągające i zabawne, gdy dotyczy przedmiotów związanych ze znanymi i lubianymi postaciami z bajek. Tym razem będzie mowa o Maszy i Bingu. Z pewnością są oni już dobrze znani niemal każdemu dziecku. Jakiś czas temu wydawnictwo Egmont wprowadziło na rynek serię Szukaj i znajdź. Moje dzieci stały się szczęśliwymi posiadaczami dwóch tego typu książek, właśnie ze wspomnianymi wcześniej bohaterami w rolach głównych. Czy zatem czas spędzony z tymi publikacjami okazał się przyjemny i zaowocował w nowe doświadczenia? Przecież nie mogło być inaczej!

Szukanie wskazanych przedmiotów to zajęcie, które uwielbiają już dwuletnie dzieci. Wiem to z autopsji, ponieważ mój młodszy synek bardzo chętnie wskazuje mi wszystko, o co go pytam i rozkosznie odpowiada wskazując przy tym ową rzecz paluszkiem: "tu, tu, tu". Sugerowany wiek odbiorców serii Szukaj i znajdź to trzy lata, ale bez problemu możecie wykorzystać te książki do zabawy z dwulatkami, zwłaszcza, że występują także w wersji z twardą okładką. My posiadamy Maszę na tropie w twardej okładce a wyszukiwankę Bing na tropie w miękkiej oprawie. Która z nich okazała się wygodniejsza? O tym napiszę trochę dalej, więc czytajcie.



Masza na tropie składa się z jedenastu części, w których razem z nią będziemy odkrywać różne miejsca i umieszczone w nich przedmioty. Zagościmy w jej pokoju oraz na podwórku i w ogrodzie. Zwiedzimy także inne pomieszczenia w domu dziewczynki i niedźwiedzia poszukując tam różnych przedmiotów. Zawędrujemy także przed dom Zająca i na wzgórze Wilków nie ustając w szukaniu wskazanych na stronach przedmiotów. Tak naprawdę to zadanie dla dzieci, ale czasami możemy im podpowiedzieć, co gdzie leży i również świetnie będziemy się przy tym bawić. Bardzo podoba mi się pomysł na tę książkę i jego wykonanie: przejrzyste, ciekawe a nawet zabawne. Być może przekonacie się o tym sami?


Również za sprawą książki dla dzieci Bing na tropie wyruszymy w wiele ciekawych miejsc. Układ obu książek jest taki sam, różnią się one tylko oprawą i w tym miejscu wspomnę, że twarda okładka dla młodszych dzieci jest wygodniejsza w użytkowaniu. Poza tym tę z miękką przegląda się nieco trudniej, jej strony zamykają się same jeśli ich nie przydusimy. Ma ona także nieco większy format i szybciej może ulec zniszczeniu. Jednak myślę, że starszym dzieciom te niuanse nie będą tak bardzo przeszkadzały. 

Myślicie, że to wszystkie zadania, które autorzy przygotowali dla waszych dzieci? Otóż nie, bowiem na końcu publikacji znajdują się kolejne przedmioty do odnalezienia. Jestem ciekawa jak juniorzy sobie z tym poradzą. W Maszy na tropie te dodatkowe zadania zostały umieszczone nie na końcu ale bezpośrednio przy każdym mini rozdziale. Warto także wiedzieć, że te króciutkie rozdziały tworzą w każdej z tych książek jedną historię, więc dzieci z pewnością zainteresują się czytanymi opowieściami a nie tylko wyszukiwaniem przedmiotów na obrazkach.

 


Książki z serii Szukaj i znajdź są naprawdę ciekawe i warte posiadania. Można je wykorzystać do wspólnej zabawy na wiele sposobów, na przykład przeprowadzając rywalizację, kto odnajdzie najwięcej wskazanych przedmiotów w danym czasie. Niech ogranicza was tylko wyobraźnia. Ilustracje w książkach są naszpikowane detalami, dlatego można je przeglądać przez długi czas a i tak co chwilę znajdujemy nowy, interesujący element. Wyszukiwanie wskazanych przedmiotów na ogól starszym dzieciom nie powinno sprawić trudności, ale maluchom należy czasami podpowiadać, gdyż niektóre z nich zostały naprawdę skrzętnie ukryte, jeśli spojrzymy na to zadanie z ich perspektywy.


Masza na tropie i Bing na tropie to wyszukiwanki idealne dla maluchów i starszaków. Dostępne w dwóch wersjach: w twardej i miękkiej oprawie. Możecie sami sobie wybrać, która będzie dla was wygodniejsza. Czas spędzony z tymi książkami można uznać nie tylko za świetną zabawę, ale także za trening spostrzegawczości i koncentracji. Jeśli zatem wasze dzieci lubią takie wyzwania, to gorąco polecam wam tę serię.

Książki zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

3 komentarze:

  1. Super książeczki :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bing jest dla nas. Tymon lubi rozwiązywać zadanka. Czy to szukanie elementów czy odpowiadnie na proste pytania. Muszę się zaopatrzyć w Binga 😍

    OdpowiedzUsuń
  3. Rany, przypomina mi się moje dzieciństwo i poszukiwania ukrytych przedmiotów czy zwierząt w książce o tematyce poszukiwań, pt. " Wielkie podwodne poszukiwania" wydawnictwa RTW 😍 ach to były czasy, ech aż zachciało mi się udać na poszukiwania, lecę odnaleźć tę książkę na półce i zabawię się w odkrywcę, a co ! 😜😂

    OdpowiedzUsuń