wtorek, 21 lipca 2020

Małgorzata Cieślak - "Gry i zabawy dla dzieci"


Autor: Małgorzata Cieślak
Tytuł: Gry i zabawy dla dzieci
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 336
Wiek: 18-100 lat
Ocena: 9/10

Opis:

Wspaniała książka, która pozwala uczyć dziecko kreatywności, a także odkrywać jego zdolności. Poradnik zawiera kilkaset zabaw, prostych i bardziej skomplikowanych, przeznaczonych dla dzieci już od pierwszego miesiąca życia. Autorka wymyśliła je dla własnych dzieci i wraz z nimi je przetestowała. To pozycja dla rodziców i opiekunów, która nie wymaga posiadania drogich zabawek i sprzętów. Przecież najlepsze zabawy to te, podczas których dziecko użyje swojej wyobraźni! Ile radości dają papierowy samolot, klocki z pudełek, instrumenty z misek i garnków, kukiełki z ziemniaka czy puzzle wycięte z kolorowego opakowania. Czasem niewiele potrzeba, by wyczarować świat, który zachwyci malucha. Ponadto każda z opisanych zabaw może być wykorzystana także w późniejszym wieku – to inspirujące, kiedy dziecko samo rozwija i udoskonala znaną już zabawę.

Recenzja:

Lubię książki z propozycjami zabaw dla dzieci. Już niejeden raz zainspirowały mnie one w pracy (gdy pracowałam w przedszkolu) oraz w domu, aby miło spędzić czas z córą. A ta publikacja skusiła mnie już napisem na okładce - że nie trzeba wielu zabawek, by twórczo bawić się z dzieckiem. Chociaż u nas zabawek nie brakuje, to bardzo często do zabaw używamy zwyczajnych rzeczy codziennego użytku, które są praktycznie w każdym domu. Zdecydowanie królują u nas rzeczy z kuchni - ciecierzyca, groch, fasola, kasze, mąki, oleje czy barwniki spożywcze. Bo wbrew pozorom przesypywanie, oddzielanie czy tworzenie mas sensorycznych to świetna zabawa, bardzo lubiana przez wiele dzieci, w tym moją córę. I właśnie dlatego z dużą dozą ciekawości podchodziłam do tej publikacji, która - zgodnie z moimi oczekiwaniami - miała poszerzyć wachlarz naszych domowych i podwórkowych aktywności.

Nie rozczarowałam się - ta książka to prawdziwa kopalnia pomysłów! Ale jak wiadomo, pewne zabawy nie będą nadawać się dla maluszków, a będąc rodzicem po raz pierwszy czasem mogą dopaść człowieka wątpliwości - czy to już pora, czy to bezpieczne? Tutaj autorka znacznie ułatwiła sprawę rodzicom, bo podzieliła zabawy na rozdziały według wieku dzieci - i to już od pierwszego miesiąca życia! Przechodzimy przez kolejne miesiące i propozycje, by trafić w końcu na zabawy dla pociech dwuletnich, a później tych od trzeciego roku - te właśnie zainteresowały nas najbardziej, bo córa we wrześniu skończy trzy latka. 

Warto oczywiście patrzeć także na możliwości dzieci, bo każde jest inne. Moja córa, gdy miała jakiś rok, siedziała już w misce z fasolą (cały czas byłam przy niej), którą wsypywała do różnych pojemników, inne dzieci w tym wieku mogą wkładać wszystko do buzi, co sprawi, że zabawa przestanie być bezpieczna, za to stanie się źródłem stresu dla rodzica, a nie o to przecież chodzi. Każde dziecko jest inne, każde ma inne potrzeby, możliwości i zainteresowania i to przede wszystkim warto brać pod uwagę w zabawie - proponować różne aktywności, ale do nich nie zmuszać. Zresztą wachlarz propozycji w tej publikacji jest tak szeroki, że chyba każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Znajdziemy tutaj naprawdę różne zabawy - manipulacyjne, konstrukcyjne, ruchowe, dydaktyczne, tematyczne, a to duża zaleta, bo wszystkie rodzaje zabaw rozwijają u maluchów określone umiejętności. Co więcej, znajdziemy tutaj także propozycje zabaw w różnych miejscach i okolicznościach - zabawy urodzinowe, te podczas jazdy samochodem, zabawy nad morzem, a nawet w wannie. 

To publikacja zdecydowanie warta polecenia - inspirująca i po prostu pomocna dla rodziców.

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Nasza Księgarnia.

4 komentarze:

  1. Chce w ciemno. Uwielbiam takie zabawy kreatywne i zabawki robione samemu. Będzie to dla mnie kopalnia pomysłów. Teraz mąż pomógł mi i zrobiliśmy np wyszywanki wystarczyła dykta dziury i kolorowa sznurówka. Czy sam i robiliśmy akwarium to co nie może zrobi synek ja mu pomogę ale czas spędzony razem jest wart każdego bałaganu i brudnycj rąk 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka to idealne lekarstwo na nudę. Synek uwielbia wszelkie zabawy z wykorzystywaniem materiałów i przedmiotów dostepnych w domu, więc książka pełna nowych inspiracji bardzo by nam się przydała. Kreatywne zabawy w domu,zwłaszcza te angażujące całą rodzinę są bardzo fajne a radość dziecka z samodzielnego wykonania zabawki czy zadania bezcenna. Zapisuję do naszej listy zakupów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow świetna pozycja nie tylko dla rodziców ale i dla przedszkoli. Idealny poradnik z mnóstwem zabaw, które nie wymagają kupowania drogich zabawek. Zdecydowanie to coś dla mnie.
    Poza tym już sam fakt że autorka sama je wymyśliła i przetestowała zachęca.

    Myślę że to prawdziwa kopalnia, skarbnica zabaw i każdy rodzic powinien się w nią zaopatrzyć.
    Bardzo mi się podoba

    Basia P

    OdpowiedzUsuń