piątek, 14 sierpnia 2020

Sharon Rentta - "Dzień w Zwierzaczkowie: Strażacy przy pracy"

 Autor: Sharon Rentta

Tytuł: Dzień w Zwierzaczkowie: Strażacy przy pracy

Wydawnictwo: Amberek

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 36

Wiek: 3-5 lat

Ocena: 8/10

Opis:

Panią Świnkę trzeba wyciągnąć z dziury w jezdni!

Pan Jamnik utkwił w rynnie!

A czy to pożar? O, nie! W urodziny Dziadka Żółwia świeczki wymknęły się spod kontroli! 

Dla strażaków ze Zwierzaczkowa nie ma chwili odpoczynku!

Ta zabawna opowieść z pędzącą akcją pokazuje, jak pracują strażacy i że każdy może zostać bohaterem.

Recenzja:

Znamy już jedną z części serii o Zwierzaczkowie - tę o lotnisku. Tamta zrobiła na mnie (na córze zresztą też) dobre wrażenie, ale ta o strażakach podoba nam się bardziej! W przypadku córy być może chodzi także o to, że po prostu jest starsza, wkrótce skończy trzy latka. A może po prostu ta tematyka bardziej jej odpowiada, bo gdy widzi wóz strażacki na sygnale, o wszystko dopytuje, chcąc się dowiedzieć jak najwięcej. W każdym razie po tę część sięgamy częściej.

Łoś, główny bohater tej opowieści, został strażakiem i marzy mu się, aby móc prowadzić wóz strażacki. Jednak aby mógł to zrobić, musi najpierw zdobyć doświadczenie w tym zawodzie. Dopóki to się nie stanie, będąc pasażerem wozu, łoś umila sobie czas jazdy na akcję,  naśladując odgłosy wydawane przez strażackie auto. Jak się pewnie domyślacie, łoś znajdzie w końcu sposób, by usiąść za kierownicą - udowodni swoją odwagę i pomysłowość podczas jednej z trudnych akcji. Jakiej? Tego już dowiecie się z książki.

Podoba mi się, że ukazano tutaj, iż praca strażaków nie ogranicza się do gaszenia pożarów, choć to najniebezpieczniejsze zadanie. Strażacy pomagają też ludziom w różnych innych sytuacjach, czasem takich, o jakie byśmy ich nie podejrzewali.


Na plus na pewno zaliczam tej książce - i całej serii - ilustracje. Są piękne, efektowne, ale też odzwierciedlają dynamikę akcji. W tej książce dużo się dzieje, a ilustracje fajnie to odzwierciedlają. Format książki jest całkiem spory, więc jest na nie miejsce, tym bardziej że tekstu nie jest zbyt dużo.

Polecam tę książkę - w ciekawy sposób pokazuje, na czym polega praca strażaków, a także poszerza słownictwo związane z tą tematyką.

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Amber.

3 komentarze:

  1. Zapowiada się świetna publikacja. Mieliśmy styczności z synkiem z książeczką Na lotnisku w Zwierzaczkowie i była super, pomogła oswoić synka z wizją wylotu na wakacje. A książka o strażakach to już coś niesamowitego. Mój mały uwielbia strażaków i wszystko co się z tym wiąże. Tę książkę też chętnie przeczytamy.
    Agnieszka O.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ilustracje są śliczne ❤️❤️❤️ napewno spodobałyby się synkowi. Plusem jest tutaj napewno to że mamy większy zakres obowiązków strażaków nie tylko gaszenie pożarów co napewno zaciekawi dzieci chcących dowiedzieć sie więcej o strażakach

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mamy pierwszej części, a obydwie wydają się fajne :)

    OdpowiedzUsuń