piątek, 28 maja 2021

Barbara Supeł - "Szeptanka o krasnoludkach"


Autor: Barbara Supeł

Tytuł: Szeptanka o krasnoludkach

Wydawnictwo: Zielona Sowa

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 48

Wiek: 6+ 

Ocena: 9/10

Opis:

Czymże jest szeptanka? Historią przekazywaną z ust do ust, z pokolenia na pokolenie posłuchajcie i wy!

Szeptanka o krasnoludkach to inspirowana słowiańską tradycją, swobodnie nawiązująca do baśni Marii Konopnickiej, ciepła opowieść o mieszkających w podziemnych norkach krasnoludkach.

Opowieść ta toczy się zgodnie z rytmem natury i podzielona jest na cztery opowieści: Zima, Wiosna, Lato, Jesień. W każdej z nich poznajemy słowiańskie zwyczaje i ludowe święta, które obchodzili nasi pradziadowie.

Razem z krasnoludkami poznamy obyczaje związane ze świętowaniem przesilenia zimowego, czyli Szczodrych Godów. Utopieniem Marzanny będziemy świętować zakończenie zimy (czyli Jare Gody). Będziemy cieszyć się też z nadejścia lata i obchodzić Zielone Świątki, a jesienią pleść dożynkowe wieńce.

Piękne, magiczne ilustracje Agnieszki Sozańskiej pozwolą dzieciom przenieść się do tego magicznego świata.

Recenzja:

"Szeptanka o krasnoludkach" to jedna z tych książek, które przyciągają wzrok już samą okładką. Od razu rzuciła mi się w oczy w zapowiedziach wydawniczych i z niecierpliwością oczekiwałam, aż pojawi się u nas. Jako że w domu mam niespełna czterolatkę, a jest to publikacja skierowana do trochę starszych dzieci (6+), to do połowy z lektury cieszyłyśmy się razem, później czytałam już sama - było warto!

Barbara Supeł stworzyła książkę dla dzieci, która pełna jest nawiązań do słowiańskich obrzędów, współcześnie prawie już zapomnianych. O ile Dożynki i Zielone Świątki coś młodym ludziom jeszcze może mówią, to już określenia takie jak Szczodre Gody (święto celebrujące przesilenie zimowe) czy Jare Gody (zakończenie zimy i powitanie wiosny) mogą brzmieć enigmatycznie. Co więcej - jeśli znacie opowieść o sierotce Marysi, to w tej historii również odnajdziecie nawiązania do niej!

Krasnoludki z tej wdzięcznej szeptanki przeprowadzą czytelnika przez różne dawne zwyczaje i obrzędy właściwe kulturze słowiańskiej, a zrobią to w sposób niezwykle miły nie tylko dla ucha, ale i dla oka, bo ilustracje w tej publikacji są naprawdę przyjemne, efektowne i świetnie oddają klimat książki. Tekstu jest dość sporo, dlatego sądzę, że największą frajdę z lektury będą miały nieco starsze dzieci, od lat sześciu w górę.


Ta książka to taka trochę przypominajka, jak ludzie żyli dawniej, jak pory roku naturalnie wyznaczały rytm życia człowieka, jak potrafiono doceniać to, co daje nam natura. Warto o tym czytać dzieciom, żeby te tradycje przetrwały chociaż w pamięci.

Warta polecenia. Myślę, że ma szansę spodobać się wielu dzieciom, ich rodzicom, a nawet dziadkom!

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Zielona Sowa.

4 komentarze:

  1. Okładka przyciąga uwagę. Sama bym ją przeczytała ze względu na nawiązanie do słowiańską tradycja. Myślę że ta pozycja jest warta zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wydanie. Książka zapowiada się super.skuczne ilustracje i nie ukrywam czegoś takiego to jeszcze w literaturze dziecięcej nie było. Super sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka jest niesamowita.Moim skromnym zdaniem to drzewo tworzy serce.Jestem bardzo ciekawa jaką historię opowiada "Szeptanka" Jestem przekonana że warto przekazywać i pielęgnować tradycję. Trzeba sobie przypomnieć jak żyli dawniej ludzie. Chciałabym by ta książka zagościła w naszej biblioteczce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, ja juz jestem zakochana w tej publikacji. Uwielbiam słowiańskie tradycje, klechdy i bajania, a tu jeszcze nawiązanie do do baśni Marii Konopnickiej.

    Cóż tu dużo się rozpisywać. To jest świetna publikacja i nawet jeśli syn się nią nie zainteresuje, ja z przyjemnością po nią sięgnę

    Dziękuję za recenzję

    Basia P

    OdpowiedzUsuń