Autor: Magdalena Marczewska
Tytuł: Wielka księga nie tylko pojazdów
Wydawnictwo: Dwukropek
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 144
Ocena: 8/10
Opis:
To znakomita publikacja dla wszystkich, którzy interesują się różnymi środkami lokomocji: fanów motoryzacji, miłośników maszyn budowlanych, pojazdów wojskowych, samolotów, kontenerowców, pociągów, statków, a nawet… rowerów. Chłopcy zafascynowani pojazdami będą musieli przejechać przez labirynty, odkryć, kto wygra wyścig, znaleźć takie same wozy strażackie, koparki i lawety oraz dopasować elementy pociągów i cystern. W książce znajdują się ciekawe zadania na spostrzegawczość, liczenie, uwielbiane przez dzieci labirynty, obrazki do wyszukiwania różnic, kolorowanki oraz instrukcje, jak narysować samolot, rakietę czy ładowarkę.
Recenzja:
Znałyśmy już z córą dwukropkowe wielkie księgi ze świątecznej części o Bożym Narodzeniu, która zrobiła na nas bardzo pozytywne wrażenie, dlatego ze spokojem odnośnie do jakości publikacji sięgałyśmy po "Wielką księgę nie tylko pojazdów".
Tematyka motoryzacji jest popularna wśród dzieci, dlatego też na rynku można spotkać naprawdę dużo takich książek. Wielkie księgi z Dwukropka mają jednak to do siebie, że mocno stawiają na aktywność własną dzieci i to właśnie sprawia, że w tym gąszczu podobnych do siebie książek one się wybijają. Nie są bowiem krótką, kilkunastostronicową książeczką z naklejkami, ale obszerną, liczącą niemal sto pięćdziesiąt stron publikacją aktywizującą dzieci na rozmaite sposoby. Autorka w przygotowanie tych wszystkich zadań musiała włożyć naprawdę sporo pracy i serca, a to zaowocowało porządną książką do zabawy, ale też nauki.
W publikacji "Wielka księga nie tylko pojazdów" znajdziemy zadania przeróżnej maści - są kolorowanki, uwielbiane przez dzieci labirynty, szukanie różnic i takich samych obrazków, a nawet krótki kurs rysunku, gdzie uczymy się krok po kroku, jak narysować np. samolot. Zadanka w tej książce są zróżnicowane, dzięki czemu każde dziecię znajdzie tu coś, co je zainteresuje. Co w moim odczuciu bardzo istotne i wcale nie takie znów popularne w aktywnościówkach - mamy tu do czynienia z kolorem. Stron nie pozostawiono czarno-białych, dodano kolory, całkiem sporo, przez co książka od razu robi się atrakcyjna dla młodych czytelników. Jeśli dodamy to tego grubą oprawę, to otrzymamy publikację motoryzacyjną na bardzo przyzwoitym poziomie, której zaletą nie do przecenienia jest fakt, że kształci umiejętności dzieci na różnych płaszczyznach - od grafomotoryki po spostrzegawczość.
Zawsze z przyjemnością polecam rzetelnie opracowane publikacje aktywizujące dzieci i tak jest także tym razem. Sięgnijcie, bo warto!
Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Dwukropek.
Recenzja zachęciła mnie niesamowicie. Synek będzie zachwycony, uwielbia różne pojazdy, zatem taki mały raj dla niego się szykuje :)
OdpowiedzUsuńCiekawa publikacja dla starszych chłopców. Podoba mi się to, że to nie tylko czytanka ale i różne zadania, łamigłówki:)
OdpowiedzUsuńCoś dla mojego syna, który z biblioteki regularnie wypożycza wszystkie książeczki o różnych pojazdach. Świetny pomysł na lekturę, na którą skusi się też dziewczynka.
OdpowiedzUsuńDzieci uwielbiają takie zadania, bardzo mi się podobają te w których mogą uczyć się rysować różne rzeczy, sama korzystam z takich pomocy ;)
OdpowiedzUsuń