Autor: John Boyne
Tytuł: Noah ucieka
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 240
Ocena: 9/10
Wiek: 9+
Opis:
Noah ma osiem lat. Zbyt dużo by nie widzieć, że wkrótce stanie się coś złego, coś smutnego, coś, co nie powinno się nigdy stać.
Równocześnie zbyt mało, by zrozumieć tę sytuację. Niestety, nikt nie rozmawia z chłopcem o tym, co się wokół niego dzieje. Dlatego Noah postanawia uciec z domu. Czuje, że ucieczka jest jedynym sposobem, by uniknąć stawienia czoła problemom. Tylko - czy to jest rozwiązanie?
Choć ucieczka Noah trwa zaledwie dzień, to odmieni jego życie. Chłopiec dzięki przypadkowo poznanemu właścicielowi sklepu z zabawkami, dzięki ich rozmowie o przeszłości i rodzinie, czuje, że jego miejsce jest w domu, wśród bliskich, bez względu na to, co się wydarzy…
Recenzja:
Przed chwilą skończyłam czytać tę książkę i - prawdę mówiąc - brak mi słów. Jest to bez wątpienia jedna z najbardziej magicznych powieści dla dzieci, z jakimi miałam dotychczas do czynienia.
Noah ucieka to niezwykle wzruszająca opowieść o ośmioletnim chłopcu, który bez słowa opuszcza dom rodzinny. Wyrusza on w podróż po różnych wsiach - bardziej lub mniej przyjaznych - i spotyka wiele niesamowitych postaci, m.in. drzewo, któremu ciągle odrastają gałęzie. Kluczowym momentem powieści zdaje się być moment, w którym na drodze chłopca pojawia się niezwykły sklep z zabawkami, gdzie też chłopiec poznaje równie niesamowitego sprzedawcę. Wówczas dowiadujemy się więcej o Noah i powodzie jego ucieczki, a sam chłopiec zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, jak wiele zostawił za sobą...
- Przecież wszyscy się starzejemy - odrzekł królik. - Nawet ty. Tak to już jest. Chłopcy zmieniają się w mężczyzn. A mężczyźni zmieniają się w starców. Przecież o tym wiedziałeś.
Powieść porusza wiele ważnych tematów, m.in. przyjaźni, złamanej obietnicy, utraty bliskiej osoby, starzenia się i nieuchronnej śmierci, pokonywania lęków i bliskości z rodziną. Głęboki przekaz tej historii sprawił, że rozpłakałam się rzewnymi łzami - podobnie niegdyś wpłynęła na mnie lektura Chłopca w pasiastej piżamie. I absolutnie nie zgadzam się z tym, aby ta książka miała etykietkę jedynie literatury dziecięcej - dla dorosłej osoby również będzie znakomitą lekcją. To bajka o kruchości życia i ogromnej wartości spędzania czasu z osobami, które się kocha...
Nie wiedział, ile im zostało, ale jeśli byłby to tylko dzień lub dwa, wciąż mieli szansą stworzyć tyle wspomnień, żeby wystarczyło do końca życia.
Książka ta jest napisania doprawdy przepięknie. Zatraciłam się całkowicie w jej jednocześnie surrealistycznym i rzeczywistym świecie. Za pomocą prostych słów i bajkowych postaci, John Boyne napisał książkę, której przekaz zrozumie nawet niezwykle młody czytelnik. Zakończenie całkowicie odebrało mi mowę i... prawdę mówiąc nie wiem, co więcej mogłabym napisać. Obawiam się, że żadne słowa w tej recenzji nie odzwierciedlą tego, jak cudowna jest ta książka...
- Czy pan myśli...?
- Czasami, mój chłopcze - przyznał starzec. - Kiedy nie mogę tego uniknąć.
Noah ucieka to powieść pełna magii i osobliwych postaci, które potrafią zarówno wzruszyć, jak i rozbawić. John Boyne zabiera czytelnika w niesamowitą podróż pełną morału, za towarzysza dając mu uroczego, ośmioletniego chłopca. Słodkie, iście dziecięce ilustracje pomiędzy rozdziałami dopełniają całości. Polecam tą fantazyjną powieść bezapelacyjnie każdemu, jest to jedna z tych książek, które naprawdę warto przeczytać. Zostaniecie oczarowani!
Tę książkę zrecenzowałam dla Was dzięki Wydawnictwu Zielona Sowa. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz