sobota, 4 marca 2017

Danuta Zawadzka - "Rymowane opowieści o niezwykle śmiesznej treści"

Autor: Danuta Zawadzka
Tytuł: Rymowane opowieści o niezwykle śmiesznej treści
Wydawnictwo: Skrzat
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 48
Ocena: 8/10 
Wiek: 4+

Opis: 

Przed Wami Danuta Zawadzka, jakiej jeszcze nie znaliście! Tym razem Autorka proponuje zbiór krótkich napisanych rymowaną prozą historii przedstawiających zwariowanych bohaterów. Humor tekstów podkreślają niesamowite ilustracje Agnieszki Semaniszyn-Konat.

Recenzja: 

Rymowane opowieści o niezwykle śmieszniej treści wybrałam do recenzji w porozumieniu z moim pięcioletnim siostrzeńcem. Zachęciły nas zabawny tytuł i wesoły kotek na okładce, który - jak widać - bardzo lubi drapanie po brzuszku. Nasz nie przepadał za taką pieszczotą, a okazywał to rysując na rękach domowników różne wzorki pazurkami. Dlatego też, zaintrygowani tym nadzwyczaj przyjaznym niebiesko-białym kociakiem, postanowiliśmy poznać jego historię. 

Opowieść o kotku okazała się doprawdy zabawna. Ten okładkowy bohater wystawił ogłoszenie, w którym poszukuje nowego właściciela-przyjaciela, ponieważ jego obecny nie daje mu wystarczająco luksusowego życia. Myślę, że idealnie oddaje ono kocią naturę, żartowaliśmy również, że może Kot Maurycy to tylko pseudonim naszego futrzaka? 

Oczywiście, kot nie jest jedynym bohaterem tej książeczki. W innych opowiastkach - a jest ich aż czternaście - występuje cała plejada różnorodnych postaci! Spotkamy tu czarownicę latającą na nożyczkach, uciekającego pulpeta, zapomnianego kapcia (przy tym opowiadaniu mój siostrzeniec zażądał, abyśmy zgłosili się jako rodzina zastępcza dla tego starego bucika), a nawet katar! To wciąż nie wszyscy bohaterowie, ale nie mogę przecież wszystkich zdradzić! 


Wszystkie opowiastki są rymowane i mają bardzo pozytywny wydźwięk. Przy czytaniu z dzieckiem swobodnie można bawić się słowem i pozwalać maluchowi dopowiadać rymy, które - nawet jeśli nie zgadzają się z tekstem Danuty Zawadzkiej - dają dużo radochy oraz rozwijają wyobraźnię dziecka. My tak miło spędzaliśmy czas przy tej książeczce, że nim się obejrzeliśmy, przeczytaliśmy całą! Teraz, już po lekturze, przerabiamy nieco niektóre opowiastki, wymyślając ich ciąg dalszy lub zupełnie inne zakończenia, jednocześnie skrycie marząc o tym, aby Szanowna Pani Autorka (jak mawia mój siostrzeniec) szybko wydała kolejną, rymowaną książeczkę.  

W swych wygłupach nie przeszliśmy także obojętnie obok ilustracji, których autorką jest Agnieszka Semaniszyn-Konat. Bardzo spodobała nam się panująca na nich wesołość, a naszym ulubionym rysunkiem jest ten do opowiadania Kreska (zdjęcie powyżej). Zainspirował nas on do stworzenia bazgrołkowatego zoo, a więc kolejnej zabawy, którą - gdy ją skończymy - chętnie się pochwalimy! 

Rymowane opowieści o niezwykle śmiesznej treści to nasze pierwsze spotkanie z twórczością Danuty Zawadzkiej, ale już śmiało możemy powiedzieć, że nie jest ono ostatnim. Jest to świetna pozycja nie tylko do czytania dziecku, ale i spędzenia z nim czasu bardziej kreatywnie - wspólnie rymując lub wymyślając dalsze przygody bohaterów. Nieprawdopodobnie zabawne historie, które są w niej zawarte, wywołają uśmiech na twarzy każdego malucha oraz jego rodzica i rozwieją każde smutki! Polecamy serdecznie - dwudziestoparolatka oraz zakręcony pięciolatek. :)

Tę książeczkę zrecenzowałam dla Was dzięki Wydawnictwu Skrzat. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz