Autor: Piotr Bednarczyk, Sławomir Kiełbus, Maciej Kur, Tomasz Samojlik
Tytuł: Kajko i kokosz. Łamignat Straszliwy
Wydawnictwo: EGMONT
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 40
Ocena: 8/10
Wiek: >7
Opis:
Wydawnictwo: EGMONT
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 40
Ocena: 8/10
Wiek: >7
Opis:
Kajko
i Kokosz Janusza Christy to jedna z najpopularniejszych polskich serii
komiksowych. Kolejne pokolenia czytelników zachwycają się przygodami
dwóch dzielnych słowiańskich wojów. Pełna kolorowa edycja oryginalnego
cyklu składa się z 20 tomów.
Kontynuacji kultowej serii podjęli się – w swoim stylu, ale z wielkim
szacunkiem dla ducha oryginału – znani polscy scenarzyści i rysownicy:
Piotr Bednarczyk, Sławomir Kiełbus, Maciej Kur oraz Tomasz Samojlik.
W
nowych komiksach z Mirmiłowa powracają starzy bohaterowie – rozbójnik
Łamignat i jego ukochana żona Jaga, fajtłapowaci Zbójcerze na czele z
Hegemonem, niesforny smok Miluś, desperujący Mirmił i jego rubaszny brat
Wojmił, a także sami tytułowi bohaterowie.
Czytelnicy znajdą w nowych przygodach Kajka i Kokosza wszystko to, za co
kochali oryginalną serię – przygody, czary, bijatyki, humor sytuacyjny i
słowny.
Recenzja:
Komiks przeżywa
obecnie swój renesans. Nawet dosłownie – pojawił się bowiem
trend polegający na wskrzeszaniu serii zakończonych z powodu
śmierci autora. Nowi twórcy podejmują się kontynuacji dzieła.
Tak stało się też z serią „Kajko i Kokosz” stworzoną niegdyś
przez Janusza Christę. Jeden z zeszytów nowych przygód tych
słowiańskich wojów nosi tytuł „Łamignat Straszliwy”.
Książeczka zawiera cztery krótkie historie – wszystkie są
umieszczone w czasoprzestrzeni znanej z pierwszej serii, choć mają
różnych autorów.
Pierwsza opowieść
– „Zbójcerze. Słoń a sprawa zbójcerska” – to historia
osobliwego ataku na Mirmiłowo. Fantazja autorów kazała im umieścić
na słowiańskiej ziemi słonia, latające dywany i stadko ekologów.
Opowiadanie zabawne acz w nieskomplikowany sposób.
„Łamignat.
Łamignat Straszliwy” z kolei nawiązuje do pradawnych zwyczajów
porwań urodziwych niewiast oraz form komunikacji naznaczonych nieco
współczesnością. Historia jest zabawna i ujmująca na swój
sposób, a Łamignat uroczy.
Trzecia z opowieści
to „Miluś. Instytut badania smoków”. Tutaj Kajko i Kokosz
ratują Milusia z rąk rzekomych żądnych smoczej krwi alchemików.
Opowiastka nieco głupiutka, acz dzieci bawi.
„Mirmił i Wojmił.
Pojedynek” natomiast bardziej do mnie przemawia. Jest to historia
trudnej braterskiej miłości oraz pewnej sprawy spadkowej. Nie
porywa inteligencją dowcipu, jednak opisanej tu gwałtowności
charakterów Mirmiła i Wojmiła można by poświęcić niejeden
poemat.
Książeczka jest
zróżnicowana – zarówno sposób opowiadania jak i rysunki
prezentują odmienne style. Trzy spośród czterech historii napisał
Maciej Kur, jedną – Tomasz Samojlik. Z kolei rysowników komiks ma
aż trzech: Sławomira Kiełbusa, Piotra Bednarczyka i Tomasza
Samojlika. Najbardziej przypadły mi do gustu historie Macieja Kura i
rysunki Sławomira Kiełbusa. Niestety nie pamiętam wystarczająco
dobrze – choć w dzieciństwie czytałam te historie kupowane
przez starszego brata – komiksów z Kajko i Kokoszem autorstwa
Janusza Christy, by oceniać stopień pokrewieństwa łączący je z
tymi nowymi książeczkami. Oceniając jednak „na świeżo”
książeczkę, mogę zapewnić o prostym, relaksującym poczuciu
humoru, jaki z niej płynie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz