Autor: Hugh Lofting
Tytuł: Doktor Dolittle i jego zwierzęta
Wydawnictwo: Wilga
Seria: Klasyka literatury
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 130
Ocena: 8/10
Opis:
Jan Dolittle to niezwykły doktor. Porzucił leczenie ludzi na rzecz leczenia zwierząt. Nauczył się z nimi porozumiewać, dzięki czemu zyskał ich zaufanie i dozgonną miłość. W zwierzęcym świecie stał się tak sławny, że o pomoc poprosiły go nawet małpy z dalekiej Afryki. Dobry doktor nie mógł zostawić stworzeń w kłopocie, dlatego wyruszył w podróż, podczas której spotkało go wiele – niekiedy niezbyt miłych – przygód…
Nowe, ilustrowane wydanie klasyki lektur szkolnych przeniesienie czytelników w świat nieprawdopodobnych przygód i wspaniałej rozrywki.
Recenzja:
Doktor Dolittle to postać nietuzinkowa, a jego przygody nie bez powodu należą do klasyki literatury dziecięcej. Nie każdy w końcu, nawet w książkach dla dzieci, potrafi zrozumieć mowę zwierząt, z czym Jan Dolittle nie ma najmniejszego problemu. Wysoka ocena tej publikacji była dla mnie oczywistością, bo też dzieje tego bohatera nie są mi obce, byłam ciekawa tylko, jak Wilga poradziła sobie z wydaniem tego cudeńka. Ale po kolei.
Jan Dolittle uwielbiał zwierzęta, które chętnie przygarniał do swego domu. Nie podobało się to jednak jego pacjentom, których ubywało z każdym dniem. Podobnie jak pieniędzy w portfelu doktora, który pewnego dnia postanowił nauczyć się mowy zwierząt, w końcu od zawsze miał z nimi dobry kontakt, a następnie to z nich uczynić swoich pacjentów. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie dobre serce doktora, który nie potrafił odmówić pomocy i schronienia żadnemu zwierzakowi, nawet jeśli jest to budzący postrach wśród pozostałych krokodyl.
W książce mali Czytelnicy znajdą to, co lubią chyba najbardziej - wartką akcję i mnóstwo przygód wykraczających daleko poza Puddleby, czyli jego miejsce zamieszkania. Wraz z doktorem i jego podopiecznymi udadzą się choćby do odległej Afryki na ratunek małpkom i będą uciekać przed pirackim statkiem. Pod względem efektów specjalnych nikt na pewno nie poczuje się rozczarowany.
Dla mnie natomiast najważniejszym elementem książki była relacja między głównym bohaterem i jego podopiecznymi. Autor w genialny sposób pokazuje, że dobro wraca i nie tylko pies potrafi być najlepszym przyjacielem człowieka. Może to być każde zwierzątko, jeśli tylko człowiek postępuje z nim jak należy. A taką osobą jest z pewnością tytułowy doktor - pełną empatii i chęci niesienia pomocy.
Książka, podobnie jak cała seria, wydana jest w twardej oprawie, w miłym dla małej ręki formacie. Czcionka jest odpowiednich, normalnych rozmiarów, a co jakiś czas oko cieszą obrazki, choć przyznaję, że wolałabym je ujrzeć w kolorze. To moja pierwsza książka z tej serii, ale sądzę, że cała seria na półce musi wyglądać naprawdę efektownie. Być może kiedyś sprawdzę to na przykładzie naszej domowej biblioteczki.
Dziękuję Wydawnictwu Wilga za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz