Autor: Małgorzata Korbiel
Tytuł: Fabryka języka
Rok wydania: 2018
Ocena: 9/10
Wiek: 6-8 lat
Opis:
Nadmuchaj policzki jak balony, kląskaj językiem i na koniec wyślij całusy wszystkim graczom, a przy tym wszystkim uśmiechaj się i baw świetnie!
„Fabryka języka” to gra planszowa, w której każdy z graczy buduje swojego robota. Zdobywanie poszczególnych części nie jest jednak łatwe – gracze muszą wyćwiczyć swoje usta i języki. Wykonując polecenia z kart zadań mogą poruszać się po planszy, aby wziąć element z taśmy produkcyjnej, przeszukać kosz na śmieci lub… ukraść innemu graczowi fragment jego robota.
Rozgrywka, w której pokazuje się komuś język nie tylko z powodu emocji! Zagraj i sprawdź, czy dasz radę powtórzyć jak najszybciej: „Słowik wysławia słowa składnie, ale skomplikowanie”!
Gra została przygotowana przez logopedkę Małgorzatę Korbiel, pracującą na co dzień z dziećmi.
Recenzja:
Żyjemy w czasach, kiedy coraz więcej dzieci zaczyna uczęszczać do logopedy. I o ile nie uważam, by to rynek wykreował taką potrzebę w społeczeństwie, tak zdecydowanie skłaniam się ku teorii, że po prostu świadomość ludzka jest teraz o wiele większa i jeśli można już we wczesnym okresie korygować wady wymowy, to warto to robić. Sama jestem na to dobrym przykładem. Moja terapia logopedyczna zakończyła się po kilku spotkaniach i wałkowaniu w kółko wierszyka o czarnej krowie w bordo kropy, a upragnione "r" kaleczę do tej pory. Na szczęście obecnie wachlarz pomocy logopedycznych jest o wiele szerszy, ciekawszy i bardziej urozmaicony. Takie na przykład gry logopedyczne...
"Fabryka języka" jest jedną z nich i muszę przyznać, że gry to chyba najlepszy sposób na ćwiczenia logopedyczne. W tej konkretnej w zestawie znajdziemy efektowne pionki w postaci robotów, masywną i dużą planszę, kostkę oraz zestaw kart. Zabawa polega na tym, żeby jak najszybciej złożyć całego robota z różnych części (możemy mieszać elementy składowe różnych robotów albo utrudnić sobie zadanie i składać tego konkretnego). Zadanie jest ciekawe i z pewnością znajdzie ono aprobatę u większości pociech, ale nie ma tak łatwo - bo aby złożyć robota, należy także wykonywać polecenia widniejące na kartach, a te nie zawsze są proste - próbowaliście kiedyś zwinąć język w rulonik? Ciężka sprawa, ale świetne ćwiczenie logopedyczne!
Co do "jakości" poleceń zawierzam w pełni autorce, która na co dzień pracuje z dziećmi, tak więc raczej wie, co i w jaki sposób ćwiczyć, chcąc wygimnastykować język i poprawić wymowę. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że dziecko wcale nie poczuje się jak na zajęciach logopedycznych, ono przecież "tylko" się bawi, a w dodatku może to robić w zaciszu własnego domu, z bliskimi, a nie na specjalnych zajęciach.
Warto także zwrócić uwagę na porządne wykonanie gry. Wszystko wykonane jest z solidnej, grubej tektury, a poszczególne elementy (plansza, pionki) mają słuszne gabaryty. Pod względem estetyki też jest bardzo okej.
Świetna sprawa nie tylko dla dzieci mających trudności z poprawną wymową. W końcu kto nie lubi gier planszowych? A to jest przede wszystkim gra, aspekt edukacyjny jest tutaj po prostu dużą wartością dodaną.
Grę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Zielona Sowa.
Moje dzieci też uczęszczają do logopedy. Gry to najlepsze pomoce naukowe. Dzieci nawet nie zauważają,że się uczą.
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja! Sama chętnie zagram w tę grę :)
OdpowiedzUsuń