sobota, 16 lutego 2019

Laura Ellen Anderson - "Amelka Kieł i Bal Barbarzyńców", "Amelka Kieł i Władcy Jednorożców"

Autor: Laura Ellen Aderson
Tytuły: Amelka Kieł i Bal BarbarzyńcówAmelka Kieł i Władcy Jednorożców
Wydawnictwo: Literackie
Data wydania: październik 2018/styczeń 2019
Liczba stron: 224. 240
Ocena: 7/10

Opis:

Tom 1: Poznajcie Amelkę Kieł, małą uroczą wampirkę, która zdecydowanie wolałaby bawić się ze swoją Dyńką, niż tańczyć na Balu Barbarzyńców. Jednak gdy rozpieszczony syn króla porywa jej pieszczocha, dziewczynka musi opracować śmiały plan ratunkowy.

Tom 2: Do Amelki, Dyńki, Florki i Kostka dołączą tym razem rozpieszczony, ale w sumie dobroduszny następca tronu, książę Tadżin oraz jego ojciec – już nie tak straszny - król Vladimir. Ta upiorrrrna drużyna podejmie się zadania, które przyprawiłoby o dreszcze niejednego mieszkańca Nokturnii – wyprawy do Królestwa Światła…

Recenzja:

Cykl o Amelce Kieł już kilka miesięcy temu wpadł mi w oko za sprawą uroczej szaty graficznej, jednakże nie byłam do końca do niej przekonana. Dopiero motyw jednorożców zdołał mnie przekonać i… teraz żałuję, że nie sięgnęłam po tę serię wcześniej, bowiem jest strrrrrrrrrrrasznie zabawna, pomysłowa i pełna pozytywnej energii! 

Obie książeczki zaskoczył mnie pod wieloma względami. Przede wszystkim przepełnione są humorem, który przypadnie do gustu nie tylko dziecku, ale i nieco starszemu czytelnikowi. Mnóstwo tutaj gagów oraz zabawnych przeróbek znanych rzeczy, jak choćby perfumy Dolce & Grobana. Na łopatki również rozłożył mnie fakt, że najgroźniejszymi istotami dla mieszkańców Nokturnii są jednorożce, wróżki i aniołkokociołaki (te ostatnie są szczególnie słodkie). Urzekło mnie również zwierzątko Amelki – Dyńka, która jak sama wskazuje jest dynią – dynią o naturze szczeniaczka! Pozostali bohaterowie także zasługują na uwagę, jednakże nie będę na ich temat się rozpisywać, aby nie niszczyć niespodzianki. Możecie być jednak pewni, że są doprawdy różnorodni i… pochodzą z różnych światów! 


Ważnym aspektem obu książeczek jest także ukryte w treści mądrości, właściwe dla dziecka. W tej delikatnie mrocznej opowieści (wszak wampiry i inne istoty mroku muszą być odrobinkę obrzydliwe) jest mnóstwo miejsca dla prawdziwej przyjaźni, wsparcia oraz marzeń. Każda przygoda Amelki zdaje się nieść ze sobą przekaz – m.in. aby nie oceniać po pozorach. Bo – jak się okazuje – nie zawsze wszystko, w co wierzymy, jest prawdą. 

Jak się okazuje, nie tylko pisanie Laurze Ellen Anderson idzie doskonale, ale rysowanie również, bowiem to najlepiej zilustrowana seria, z jaką spotkałam się od naprawdę długiego czasu. Rysunki są po prostu fantastyczne, klimatyczne, cieszą oczy i budzą uśmiech na ustach czytelnika. Kreska autorki jest po prostu… przerażająco śliczna i nawet teraz, po skończonej lekturze, chętnie zaglądam do ich wnętrza, aby nacieszyć oczy tymi cudami. Najbardziej lubię ilustracje, na których jest wcześniej wspomniana Dyńka! Pomysł na pupila głównej bohaterki jest po prostu nieziemski… 

Obie części serii - Amelka Kieł i Bal Barbarzyńców oraz Amelka Kieł i Władcy Jednorożców – to fajniutkie opowieści, idealne dla młodego czytelnika. Główna bohaterka jest inteligentną dziewczynką (a raczej wampirką), z które każde dziecko – i nie tylko – wesoło spędzi czas. Jeśli szukacie nietuzinkowej opowieści o przyjaźni i niepowtarzalnych przygodach, koniecznie sięgnijcie po ten cykl! Strrrrrrrrrrrrrasznie dobra zabawa gwarantowana!

1 komentarz:

  1. O ilustracje faktycznie wspaniałe i widać, że z humorem i pomysłem :)

    OdpowiedzUsuń