Autor: Lucy i Stephen Hawking
Tytuł: George i tajny klucz do wszechświata
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: styczeń 2019
Liczba stron: 354
Ocena: 9/10
Opis:
Ucieczka Freddy’ego, niesfornej świnki George’a, staje się początkiem niezwykłej przygody. Chłopiec poznaje swoich sąsiadów, Annie i jej ojca Erica, a dzięki nim i superinteligentnemu komputerowi Kosmosowi tajemnice wszechświata, począwszy od atomów, poprzez planety i ich księżyce, gwiazdy, galaktyki, na czarnych dziurach skończywszy. Wyrusza w podróż do najodleglejszych zakątków wszechświata.
Co by się jednak stało, gdyby Kosmos dostał się w nieodpowiednie ręce? George, Annie i Eric nie zamierzają się o tym przekonywać. Wynika z tego wspaniała przygoda, która w prosty sposób wyjaśnia tajemnice nauki.
Recenzja:
Stephen Hawking i opowieść dla dzieci – czy to możliwe? Tak! Znany fizyk napisał ze swoją córką Lucy niesamowitą książkę na temat działania wszechświata, która pełni nie tylko rolę naukowej ciekawostki, ale i fantastycznej opowieści o młodym chłopcu, przyjaźni oraz marzeniach.
Przyznam szczerze, że gdy pierwszy raz zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach Wydawnictwa Zysk i S-ka, byłam ogromnie zaskoczona. Dotychczas Pana Hawkinga znałam jedynie z bardziej naukowych dzieł, niemniej zawsze pisał przystępnie i ciekawie. Niemniej, po powieść George i tajny klucz do wszechświata sięgnęłam bez wahania i jestem ogromnie z lektury zadowolona – pod każdym względem.
Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron. Poznajemy głównego bohatera, jego marzenia, antytechnologicznych rodziców oraz uroczą świnkę, która - za sprawą niecnej ucieczki – zmienia życie chłopca. Dzięki sąsiadowi-naukowcowi, jego krnąbrnej córce oraz superinteligentnemu komputerowi George poznaje wiele interesujących faktów, a czytelnik wraz z nim.
W poszczególnych momentach książki znajdują się strony poświęcone stricte nauce, wraz z niesamowitymi wykresami i zdjęciami m.in. kosmosu, gdzie aspekty powieści, dotyczące fizyki, są po prostu genialnie opisane! Mój siostrzeniec, który jest zapalonym miłośnikiem planet, po prostu czytał tę książkę z szeroko otwartymi oczami i – od czasu, do czasu – zadawał mi pytania, na które dzięki Stephenowi Hawkingowi mogłam odpowiedź. W zasadzie to jedynie musiałam wyjaśniać mu niektóre pojęcia – całą resztę fizyk odwalił za mnie. Jestem naprawdę w szoku, że o wszechświecie można pisać tak… lekko. Każdy nauczyciel przedmiotów ścisłych powinien przeczytać tę książkę!
Naturalnie, George i tajny klucz do wszechświata skrywa nie tylko tajniki nauki. To – jak wspominałam wcześniej – także opowieść o życiu i przyjaźni. Autorzy poruszają tutaj tematy ekologiczne, problemów w relacjach z rodzicami oraz przyjaźni. Znalazło się również miejsce dla czarnego charakteru, który pragnie wykorzystać naukę do złych celów. Książka trzyma w napięciu, bawi, wzrusza, smuci i uczy. Jest po prostu niesamowita.
Wszyscy musimy pracować na to, żeby uratować Ziemię, synu.
George i tajny klucz do wszechświata to nie lada gratka dla każdego małego naukowca. Jestem zachwycona jej wielowymiarowością oraz wiedzą, która w sobie skrywa. Zarówno ilustracje na stronach naukowych, jak i czarno-białe rysunki bohaterów są po prostu zjawiskowe. Obok takiej książki nie można przejść obojętnie. Polecam z całego serca!
Od jakiego wieku rekomendujesz? Wygląda ciekawie- tak przyszłościowo. Sama chętnie bym się czegoś dowiedziała :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ośmiolatek już spokojnie może się z treścią próbować zapoznać. Może stricte naukowych rzeczy w pełni nie przyswoi, ale z pewnością przeżyje niesamowitą przygodę w kosmosie! :)
UsuńDziękuję :)
Usuń