piątek, 1 lutego 2019

Shazi Visram, Cricket Azima - "Zdrowe dania dla bobasów i brzdąców"


Autor:  Shazi Visram, Cricket Azima
Tytuł: Zdrowe dania dla bobasów i brzdąców
Wydawnictwo: EGMONT
Liczba stron: 136
Ocena: 8/10

Opis:

Kształtowanie preferencji smakowych i zdrowych nawyków żywieniowych w pierwszych dwóch latach życia dziecka ma konsekwencje zdrowotne w całym jego późniejszym życiu. Dlatego tak ważne jest, by od początku rozszerzania diety proponować mu pełnowartościowe i różnorodne posiłki. Dla wielu mam proces ten wiąże się ze stresem, bo nie potrafią same ułożyć odpowiedniego menu dla dziecka. Z pomocą książki „Zdrowe dania dla bobasów i brzdąców” rozszerzanie diety stanie się kulinarną przygodą, pełną różnorodnych smaków, faktur i zapachów.

Dzięki tej książce poznasz najważniejsze składniki odżywcze, takie jak, między innymi:
• wapń
• cholina 
• błonnik
• żelazo
• kwasy tłuszczowe omega -3
• białko.
Zostały one wylistowane przy każdym z przepisów tak, abyś miała pewność, że twoje dziecko je tak, jak należy. 

Z książki tej dowiesz się również, jaką wielkość powinny mieć poszczególne posiłki na danym etapie rozszerzania diety. „Zdrowe dania dla bobasów i brzdąców” to też wiele bezcennych rad na temat bezpiecznego przygotowywania posiłków, alergenów i sposobów przechowywania żywności.
W książce znajdziesz wiele zdrowych przepisów na dania dla niemowląt oraz na posiłki i przekąski dla maluchów powyżej 12 miesiąca życia. Wśród nich takie pyszności, jak chociażby:
• Purée z jeżyn, banana, brzoskwini i komosy ryżowej
• Mus z truskawek, awokado i buraków
• Tropikalna owsianka
• Pieczone kule ryżowe z łososiem i groszkiem
• Kebaby z tofu, pomidorów, papryki i sera
• Muffinki z otrębów z suszonymi morelami.

Autorki wspierają wysiłki rodziców dążących do zapewnienia dzieciom jak najlepszego startu w życiu. Dzielą się recepturami, które wykorzystują bogate w substancje odżywcze składniki. Pokazują, czym jest świadome odżywianie i zachęcają do stosowania go na co dzień.
Z tą książką będzie ci łatwiej kształtować zdrowe nawyki żywieniowe dziecka. 

„Zdrowe dania dla bobasów i brzdąców” przygotowały Shazi Vishram, założycielka Happy Family-amerykańskiej firmy promującej ekologiczną żywność oraz Cricket Azima – słynna szefowa kuchni i założycielka Creative Kitchen. Tara Donne jest autorką przepięknych zdjęć wykorzystanych w książce.

Recenzja:

Kto ma w domu niejadka, ten wie, jak bardzo zdesperowany potrafi być rodzic w poszukiwaniu inspiracji żywieniowych dla malucha. U nas bywało różnie - od odmawiania praktycznie wszystkiego, co nie jest mlekiem po zrywy do kotleta, którego dziecię próbowało zmielić małymi ząbkami. Obecnie jesteśmy gdzieś na etapie pośrednim, a córa - nie zapeszając - zaczęła jeść bardziej ochoczo, ale wciąż są to jedynie wybrane smaki, a z warzywami średnio jej po drodze.

Dlatego propozycja o tak wdzięcznym i zachęcającym tytule, jak „Zdrowe dania dla bobasów i brzdąców” musiała zapalić w moim umyśle iskierkę nadziei, że oto nadchodzi lepsze, a warzywa w końcu znajdą drogę do brzuszka mojej córy. Czy stało się to faktycznie? Cóż, powiedzmy, że połowicznie.

Zacznę może od samej publikacji. Jest ona dla rodzica przejrzysta, z czytelnym układem treści podzielonym na wiek dziecka - od 6 do 12 miesiąca i dla dzieci ponad rocznych, co zdecydowanie ułatwia młodym mamom (i tatom) korzystanie z niej - nie trzeba się zastanawiać, czy dziecię może zjeść już daną rzecz, czy lepiej jeszcze się wstrzymać. Że różnie czujemy się w kuchni, to rzecz wiadoma. Moja szwagierka gotuje bardzo dobrze i dla niej znalazły się w tej książce elementy komiczne, bo bardzo uszczegółowione. Najbardziej chichotała z tego, by jajko wyjąć w wody łyżką. Ja jednak należę do tej drugiej grupy, która gotuje, bo musi, a nie, bo lubi i zdecydowanie wolę książę nawet ze zbyt dużym stopniem uszczegółowienia niż z enigmatycznym przepisem w stylu: zrób biszkopt (tak, są takie!). Warto dodać, że książka jest wydana w sposób estetyczny i miły dla oka. Dużą zaletą są zdjęcia potraw, które w większości przypadków zachęcają do eksperymentowania w kuchni.



Odnośnie do samych przepisów, to niektóre z nich są (przynajmniej dla mnie) nieoczywiste, a połączenia smaków zaskakujące, jak choćby koktajl z jagód i buraka. Osobiście chyba bałabym się spróbować, ale faktycznie brzmi zdrowo i jeśli tylko córa się zdecyduje, to chętnie wypróbujemy. Z tych dotychczas wypróbowanych jedne dania córze podeszły (tych jest niestety mniej), inne zupełnie nie, ale zdaję sobie sprawę z tego, że moja Zosia to ciężki jedzeniowy przypadek.

Myślę, że warto sięgnąć po tę publikację, bo dania są oryginalne i raczej takie przepisy nie przychodzą do głowy ot tak - a może dziś kurczak z puree buraczano-ziemniaczanym? Mnie przynajmniej do głowy by nie przyszły same. Zawsze to fajne urozmaicenie i otwieranie się na smaki, badanie preferencji smakowych dziecka, a to przecież bardzo istotna sprawa.

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

4 komentarze:

  1. Piękne wydanie, na pewno wspaniała książka dla rodziców.

    OdpowiedzUsuń
  2. To może być bardzo pomocna książka do rozszerzania diety u dziecka. Fajny sposób na przyjemne i oryginalne przekonanie dzieci do warzyw.

    OdpowiedzUsuń
  3. Możemy sobie przybić piąteczkę, też mam w domu tak zwany Ciężki przypadek jedzeniowy i szukam gdzie się da inspiracji żeby przekonać tego malego Gościa do nowości :) Widzę, że faktycznie ładnie jest wydawna i też lubię gdy w przepisie jest uszczegółowienie - także zapisuję sobie tą pozycję i dziękuję :)
    Ps. Jakby co to znam parę tytułów tak bardziej "bajkowych" do oswajania dziecka z jedzeniem ;) Chętnie podeślę

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń