sobota, 23 marca 2019

Gra karciana – "Zeus"

Tytuł: Zeus
Autor: Jason Schneider
Ilustrator: Gary Locke
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba graczy: 2-5
Czas gry: 30 minut
Wiek: 8+
Ocena: 8/10

Opis:

Gra z figurką Zeusa!
Gracze wspinają się na Olimp – grecką górę bogów. Chcą dostarczyć na jej szczyt posąg Zeusa. Podczas wspinaczki będzie on przechodzić z rąk do rąk. 
Staraj się, aby w momencie dotarcia na szczyt posąg był w twoich rękach!
Gra posiada proste zasady gry! 

ZDOBYTE NAGRODY
Najlepsza Gra Dziecięcia - nominacja (USA)
Wybór Rodziców - rekomendacja (USA)
Nagroda Centrum Rodzicielstwa (USA)
Nagroda Toy Testing (Kanada)
Nagroda Major Fun! (USA)
Nagroda Rodzicie Rodzicom (USA)

Recenzja:

Zeus, Hera, Posejdon, Ares, Hermes, Afrodyta, Apollo, Artemida, Atena – bez wątpienia znacie te imiona z lekcji języka polskiego, a dokładniej – z lektury mitologii greckiej. Mnie osobiście zafascynowały przedstawione w niej postaci i ich historie, dlatego do dzisiaj zwracam uwagę na wszelkie książki i gry oparte na tym motywie. Nic więc dziwnego, że z oferty planszówkowej wydawnictwa Nasza Księgarnia wybrałam właśnie Zeusa. Chociaż mój syn jest dopiero w pierwszej klasie to stwierdziłam, że powinien podzielić mój entuzjazm i zaciekawi go ta tematyka. W końcu decydująca była wzmianka w opisie o prostych zasadach zabawy. Nie bez znaczenia były również informacje dotyczące otrzymanych nagród dla dzieła Schneidera. Musicie przyznać, że wyróżnienia zawsze robią wrażenie na potencjalnych nabywcach. 


Po otrzymaniu zestawu moje zadowolenie znacznie wzrosło, kiedy przeczytałam zapewnienia umieszczone na opakowaniu gwarantujące naukę liczenia, czyli matematyczny trening. To zawsze był mój ulubiony przedmiot szkolny, dlatego chcę przekazać swoje zamiłowanie do niego kolejnemu pokoleniu – a każdy sposób umożliwiający osiągnięcie celu jest dobry. Co w ostateczności zyskaliśmy podczas karcianej wspinaczki na Olimp? Na pewno miło spędziliśmy razem czas, przy okazji ćwicząc skupienie i koncentrację. Nie do końca wszystko przebiegało idealnie, ale o tym w dalszej części recenzji.



Zacznijmy może od krótkiego opisania elementów i zasad gry. W niewielkich rozmiarów zgrabnym pudełeczku znajduje się pięćdziesiąt sześć kart (czterdzieści, tak zwanych – wspinaczki i szesnaście przedstawiających wizerunki greckich bogów), figurka Zeusa, płytka punktacji i pięć żetonów. W tym miejscu muszę wspomnieć o ciekawym fabularnym opisie całej rozgrywki, gdyż wejście na górę Olimp tak naprawdę oznacza wygranie trzech lub czterech rund, a więc zdobycie stu punktów w każdym rozdaniu. W jaki sposób można tego dokonać? 


Każdy z graczy dostaje po cztery karty, resztę odkładamy na stół a obok nich stawiamy posążek Zeusa. W nieznacznej odległości umieszczamy na nim również płytkę punktacji i wybrane przez uczestników zabawy żetony. Pierwszy z graczy wykłada jedną ze swoich kart rozpoczynając w ten sposób "wędrówkę na Olimp", następnie dobiera kolejną ze stosu. Druga osoba postępuje identycznie. Wykładając, karty z numerami  dodajemy ich wartości, natomiast te z oznaczeniem greckich bogów – wykonujemy czynności na nich opisane. Celem graczy jest osiągniecie wartości Olimpu, co najmniej równej sto. Jednak liczy się tak naprawdę, kto jest w posiadaniu małej figurki, dlatego istotna jest przemyślana strategia umożliwiająca jej przejęcie – można to zrobić na trzy sposoby (w momencie wyłożenia kart: zmieniającej wartość góry do pełnych dziesiątek; o takiej samej wartości, jak wykładana przez innego gracza; jeśli wskazuje na to karta imienna). Początkowo wydaje się to skomplikowane, ale po przestudiowaniu instrukcji szybko zrozumiemy zasady gry. Warto zapamiętać sposoby zdobywania figurki i momenty zakończenia rundy. 

Jakie były nasze wrażenia po pierwszych rozgrywkach? Ogólnie grało się dobrze, jednak posąg Zeusa zmienia właściciela tak szybko, że po pewnym czasie zaczyna robić się monotonnie. Atutem tego jest natomiast to, że nie jesteśmy w stanie w żaden sposób przewidzieć, kto będzie zwycięzcą. Gra jest dedykowana dla osób od ósmego roku życia, z tym że dzieci, które chcą czynnie brać w niej udział powinny już biegle czytać i mieć bardzo dobrze opanowaną umiejętność dodawania. Polecam ją szczególnie tym starszym pociechom, a młodsze mogą przypatrywać się i pomagać jednej z osób. Żeby wygrać przydadzą się nie tylko sprzyjające karty, ale też przemyślana strategia, opanowana umiejętność dodawania, odejmowanie i zaokrąglania. To świetny trening dla naszych szarych komórek. Trzeba wykazać się skupieniem zapamiętując wartość Olimpu i nie dopuścić do pomyłki w liczeniu.

Oczywiście gra wzbudziła zainteresowanie syna i był on jej bardzo ciekawy, jednak myślę, iż w niedalekiej przyszłości będzie z większym zapałem brał w niej udział. Nie było tak, że kompletnie nas wynudziła, gdyż rozgrywka przebiegała w przyjemnej atmosferze, ale też nie wciągnęła nas aż do tego stopnia, że nie mogliśmy oderwać się od zabawy.


Wcześniej wspominałem o elementach zestawu, natomiast teraz słów kilka o ich jakości. Karty są wykonane w sposób chroniący je przed zabrudzeniami i zniszczeniem. Graficznie raczej nie wyróżniają się niczym szczególnym, z wyjątkiem tych ilustrujących wizerunek Hery i Posejdona – te najbardziej nam się spodobały. Instrukcja jest zrozumiała, dodatkowo scharakteryzowano w niej pokrótce postaci bóstw greckich. Posąg Zeusa jest malutki. Żetony z greckim literami i płytka punktacji są wykonane z tektury. Ułatwiają rozeznanie w przebiegu gry. Pudełko niewielkie, łatwe w przenoszeniu i przechowywaniu. Dodatkowo standardowo znajdziemy w nim kartę megamocy i naklejkę umożliwiającą oznaczenie właściciela gry. Takie małe dodatki są miłym uzupełnieniem zestawu.


W ostateczności polecam ją starszym dzieciom, którym nie straszne jest dodawanie w zakresie stu. Gra jest trochę wymagająca i daje możliwość urozmaicenia każdego rodzinnego spotkania. To również świetna rozrywka dla fanów mitologii greckiej oraz oczywiście    matematyki.

Grę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Nasza Księgarnia.



3 komentarze:

  1. Wyglada na bardzo ciekawa gre wazne ze mozna zagrac z dzieckiem a to zawsze wiecej frajdy

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta gra już jakiś czas temu zwróciła moją uwagę. Zapowiada się świetna zabawa z nauką. Mi osobiście bardzo podobają się tego typu gry.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna propozycja, zdecydowanie na jej korzyść wpływa fakt, że ma na celu ćwiczyć matematykę, a jak wiadomo nauka zawsze jest przyjemniejsza przez zabawę. Ja osobiście jestem fanką też Mitologii, ale na razie nie kupię - mam jeszcze czas aż Smyk podrośnie.

    OdpowiedzUsuń