piątek, 5 kwietnia 2019

RECENZJA + KONKURS – Pojazdy. Puzzle 3 w 1

Autor i ilustrator: Artur Nowicki
Tytuł: Pojazdy. Puzzle 3 w 1 
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba elementów: 16, 20, 24
Ocena: 8/10
Wiek: 3+ lat

Opis:
Zestaw puzzli dla młodych fanów pojazdów autorstwa Artura Nowickiego, którego mali czytelnicy znają między innymi z książek o autach, statkach, samolotach, pociągach w popularnej serii "Opowiem ci, mamo".

W jednym pudełku znajdują się trzy układanki o różnym poziomie trudności. Przedstawiają one lokomotywę, statek oraz wywrotkę. Puzzle składają się odpowiednio z 16, 20 i 24 elementów, a każdy obrazek po ułożeniu ma wymiary 20 x 20 cm. 

Uwaga! Produkt nieodpowiedni dla dzieci w wieku poniżej 3 lat. Wyprodukowano w Polsce.

Recenzja:


Wszyscy od zawsze słyszymy, że chłopcy uwielbiają bawić się autami a dziewczynki lalkami. Na podstawie swojego doświadczenia wynikającego z codziennego przebywania z dziećmi, wiem, że to tylko stereotyp, który już kilka razy został obalony przez mojego syna i jego czteroletnią kuzynkę. Oczywiście podczas nabywania prezentów ciągle kieruję się wyborem produktów zgodnie z wytyczoną przez powszechne sugestie, grupą ich odbiorców. Jednak na rynku są też takie, które pomimo tego, iż wydają się być idealne dla małych mężczyzn to przy okazji wzbudzają zainteresowanie również u ich bardzo młodej płci przeciwnej. 

Zamawiając Pojazdy. Puzzle 3 w 1 podejrzewałam, że mogą one zainteresować nasze obie pociechy. Po ich otrzymaniu okazało się, że miałam rację – ten jeden zestaw jest idealny dla dwójki a nawet trójki dzieci, gdyż zawiera trzy układanki, których ilustracje wykonał Artur Nowicki – autor książek dla dzieci, najbardziej ze wszystkich znana jest seria, do której nawiązują te puzzle a są to trzy publikacje z serii Opowiem ci mamo od Wydawnictwa Nasza Księgarnia: co robią pociągi; co robią statki; co robią auta. Nas urzekły te fantastyczne obrazki i z przyjemnością przystąpiliśmy do ich układania.


Jako rodzic zacznę od walorów praktycznych i ekonomicznych recenzowanych puzzli. Bardzo spodobał mi się pomysł na umieszczenie w jednym pudełku trzech zestawów – każdy przedstawia odmienny obrazek będący układanką o różnej liczbie i wielkości elementów. Po pierwsze jest to oszczędność papieru i miejsca na półce, gdyż do ich opakowania użyto jednego a nie trzech kartonów. Poza tym takie rozwiązanie daje kilka możliwości zabawy, jednocześnie absorbując dłużej uwagę bawiących się nim dzieci. Warto wspomnieć także o aspekcie wizualnym pudełka, które prezentuje się elegancko, gdyż nadano mu foremny kształt sześcianu i wzbogacono go rączką wykonaną z grubego plecionego sznurka. Przechodząc już do zawartości – znajdziemy w nim posegregowane pod względem wielkości puzzle dające po ułożeniu jedną ilustrację, umieszczone są one w trzech foliowych woreczkach, co ułatwia ich przechowywanie i zapobiega pomieszaniu elementów zawartych w nim kompletów. Dodatkowo rewersy puzzli pochodzących z jednego obrazka są w tym samym kolorze – dzięki takiemu rozwiązaniu, kiedy pomieszamy niespodziewanie części danego zestawu, możemy szybko je z powrotem odpowiednio dopasować.


Puzzle te nie są dość łatwe do ułożenia, dlatego młodszym dzieciom przyda się nasza pomoc. Jednak nawet u czteroletniej dziewczynki wzbudziły zainteresowanie i wspólnymi siłami udało nam się skompletować cały obrazek. Natomiast mój niespełna ośmioletni syn poradził sobie sam i nawet po skończeniu własnego przydziału, dołączył do nas. Z perspektywy czasochłonności sprawdza się ona najlepiej dla starszych chłopców. Z pewnością najwięcej radości sprawią fanom serii wspomnianych na początku książeczek tego samego autora – będzie to dla nich niezwykła niespodzianka zapewniająca fantastyczną zabawę. Nie przejmujcie się jednak, jeśli wasze maluchy nie znają tych opowieści, gdyż to w niczym nie przeszkadza a jest jedynie ich ciekawym uzupełnieniem i może to być dobry moment, aby zainteresować nimi dzieci, by mogły czerpać jeszcze więcej przyjemności z obcowania z poznanymi już w innej formie nietypowymi bohaterami tych puzzli. 


Zarówno na rysunkach umieszczonych na pudełku jak i po ułożeniu całych obrazków, możemy podziwiać szczegółowość i nawet najdrobniejsze detale widniejących na nich pojazdów. To wzbudza zainteresowanie dzieci i chęć do opowieści oraz zadawania pytań na temat budowy maszyn czy zupełnie innych, gdyż wyobraźnia dzieci nie zna granic. Statek w butelce, parująca lokomotywa i zapracowana wywrotka zostały przedstawione w humorystyczny sposób wywołujący uśmiech na małych buźkach (jeden z pojazdów posiada zęby, które się wykruszyły), takie detale są inspiracją do wartościowych rozmów (na przykład o obowiązku mycia zębów). Wszelkie sposoby na edukację w różnych dziedzinach są dozwolone a zainspirować mogą nasię nawet takie niepozorne układanki.



Jakościowo puzzle nie budzą naszych zastrzeżeń, są wystarczająco grube i duże, dla małych rączek. Zabawa nimi to idealne zajęcie dla naszych pociech oraz doskonały pomysł na wspólne spędzenie czasu. Nie zajmują zbyt wiele miejsca. Niewielka ilość elementów sprawia, że dziecko się nie zniechęca, ale dąży do ułożenia całości, by móc z satysfakcją podziwiać swoje dzieło. Bardziej doświadczonym puzzlomaniakom mogą się dość szybko znudzić, jednak wówczas mogą pomóc młodszemu rodzeństwu i na chwilę przejąć naszą rolę. Zawsze znajdziemy z takiej formy jakieś korzyści. 


Puzzle Pojazdy 3 w 1 to układanki idealne dla młodych dzieci uwielbiających poruszające się maszyny. Poprzez zróżnicowanie poziomu trudności zainteresują nie tylko maluchy, ale również starsze dzieci.

Puzzle zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Nasza Księgarnia.

KONKURS!


Mamy dla Was super PAKIET do wygrania (puzzle + książka)! 
Sponsorami są wydawnictwa: NASZA KSIĘGARNIAAKAPIT PRESS (prosimy o polubienie tych fanpejdży).
Będzie nam również miło, jeśli: 
* zaobserwujecie BAJKOWIR
* polubicie BAJKOWIR
* weźmiecie udział w AKTYWNY BAJKOWIR
Koszt wysyłki ponosi zwycięzca.
Cały regulamin i RODO: TU

Termin: 05.04-11.04 do godziny 18:00

Co trzeba zrobić, żeby wygrać?
ZADANIE: Napisz, co zrobicie najpierw – ułożycie puzzle, czy przeczytacie książkę – i uzasadnij dlaczego!

Wygrywa 1 wybrana przez nas, najciekawsza odpowiedź!

Powodzenia! :D

13 komentarzy:

  1. W puerws ej kolejnosci pojdzie ksiazeczka czemu bo kochamy czytac i ksiazka jest zawsze na pierwszym miejscu potem w ruch pojda puzle z pewnoscia spodobaka sie synom

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze będą puzzle, są piękne, szata graficzna tych puzzli jest fantastyczna. Natomiast książeczka będzie przeczytana na dobranoc, aby sny były miłe i kolorowe. Przeniesiemy się do świata króliczków i noc będzie spokojna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiamy czytać książeczki
    Rano, w południe i do poduszeczki
    Czytamy wszędzie w domu i w podróży
    Czytanie nigdy nam się nie nuży
    Puzzle też oczywiście kochamy
    I bardzo często je układamy
    Cała rodzina do stołu siada
    I razem fajne obrazki układa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pewna, że puzzle byłyby rozpakowane zaraz po otrzymaniu przesyłki. Sama jestem ich bardzo ciekawa. Dlatego wiem, że moje dzieci też nie czekałyby na rozpakowanie. Syn uwielbia wszelkie układanki, w tym puzzle. Książeczka zostałaby na wieczór. Takie rozwiązanie sugeruje też nasz rytm dnia. Po południu różne zabawy kreatywne, gry. Wieczorem książeczka, rozmowa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Najpierw przeczytam książkę bo czytanie u nas jest na pierwszym miejscu. Rozbudza w nas wyobraźnię wtedy do innego świata się przenosimy i cała rodzina jest szczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Puzzle,zwłaszcza z motywami pojazdów to wielka atrakcja i niesamowita radość dla każdego chłopca,lecz myślę,że to właśnie ksiażeczka a w zasadzie jej lektura byłaby największą rozrywką dla mojego synka.Zauważylam,że od kiedy Kubuś poznał literki i rozpoczął naukę samodzielnego czytania niesamowicie zainteresował się książeczkami,które czytamy wspólnie lub samodzielnie. Nie spodziewałam się,że nauka czytania sprawi mojemu dziecku tyle radości,bo zwykle chłopcy wolą innego rodzaju zabawy a przynajmniej tak to tej pory sądziłam. Cieszy mnie widok synka z ksiażką,której choć często jeszcze nie przeczyta sam to stara się odtworzyć przeczytaną razem bajkę lub jej fragment.
    Myślę więc,że po lekturze książeczki o sympatycznych króliczkach na pewno z radością ułożyłby puzzle,zwłaszczcza,że radzi sobie z nimi naprawdę świetnie a wszystko co jest zwiane z wszelkimi pojazdami jest w naszym domu mile widziane :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Konto na Facebooku: Sliczno OKa.
    Najpierw ułożymy puzzle u nas w rodzinie nikt nie jest cierpliwy i każdy z nas jest bardzo ciekawski.

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę że na pierwszy rzut zajmiemy się puzzlami :) Przez te akcje strajkowe synowie siedzą od tygodnia w domu i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie katar i ból gardła, przez które nie wychodzimy na dwór :/ Idą w ruch gry planszowe, karty, puzzle i samochodziki. Przeglądamy książeczki, robimy kwiatki z bibuły i oglądamy bajki. Wciąż jednak słyszę, że im się nuuuudzi! Dziś usłyszałam plotkę, że strajk może trwać nawet do świąt...skonam! Wszelkie nowości i prezenty są mile widziane, chłopcy zajmą się przesyłką na pewno szybciej, niż ja i bardzo ucieszą, widząc że to coś dla nich :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z całą pewnością to książka z magiczną opowieścią o równie
    wyjątkowej przyjaźni będzie w centrum naszego zainteresowania.
    Już jej zapowiedź i zdawkowy opis spotkania Stefci z rodzinką małych
    puszystych króliczków przywołał myśli o pokrewieństwie z "Dziadkiem

    do orzechów", który od 2 lat towarzyszy nam w zimowe święta.
    Rytuały Wiosennych świąt też czekają na książkową rodzinną tradycję
    i coś mi podpowiada, że mogą się tu wpisać 'królicze opowieści"
    Potwierdziły to iskierki w oczkach i dołeczki uśmiechu na twarzy
    Tosi, jak tylko zobaczyła okładkę na wystawie księgarni.

    Puzzle też znalazłyby swój czas w najbliższym czasie. W święta do
    Tosi przyjeżdża zawsze kuzyn Janek, który na co dzień mieszka wiele
    kilometrów od nas. Dzieciaki starają się więc nasycić radością
    spotkania i wszystko robią razem. Układanie puzzli będzie idealną
    rozrywką, ale i odpoczynkiem po zabawach w ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Najpierw puzzle! Dopiero jako mama pokochałam układanie puzzli i czerpię z tego ogromną frajdę razem z moim synkiem. Mój mały miłośnik maszyn budowlanych i pociągów (codziennie biegamy wokół stołu wołając ciuch ciuch! i naśladując rękoma ruch kręcących się kół) oszaleję na ich widok!

    OdpowiedzUsuń
  11. To prawda, dla fanów jego opowieści będą niezwykłą gratką ;) Jesteśmy bsrdzo z nich zadowoleni.

    OdpowiedzUsuń
  12. Konkurs z fajnymi nagrodami - gratuluję zwycięzcy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tym razem pozycja nie dla nas, bo moja siostrzyczka raczej za pojazdami nie przepada, jednak puzzle wyglądają bosko! <3

    OdpowiedzUsuń