Tytuł: Batman. Opowieść obrazkowa
Autor: Dan Slott, Jason Hernandez-Rosenblatt
Ilustracje: Rick Burchett
Seria: Opowieść obrazkowa
Wydawnictwo: Harper Collins
Data wydania: 2020
Liczba stron: 64
Wiek: 5-7 lat
Ocena: 8/10
Seria: Opowieść obrazkowa
Wydawnictwo: Harper Collins
Data wydania: 2020
Liczba stron: 64
Wiek: 5-7 lat
Ocena: 8/10
Opis:
W książce znalazły się dwa opowiadania o Batmanie. W pierwszej historii jego przeciwnikiem jest łotr znany jako Dwie Twarze. To za jego sprawką znika pół posągu, pół obrazu, połowa pieniędzy z banku. Jaki motyw kryje się za serią zuchwałych kradzieży? W drugim opowiadaniu Batman zmierzy się z Kobietą-Kotem. Tym razem złodziejka próbuje powiększyć swoją kolekcję o dwa niezwykłe cenne kocie posągi bogini Bastet. Czy Batmanowi uda się pokrzyżować jej szyki?
Choć bohaterami opowieści zawartych w tej książce są dobrze znani starszym czytelnikom złoczyńcy, zarówno grafika, jak i tekst historii zostały przystosowane do możliwości percepcyjnych nieco młodszych odbiorców – opowieść obrazkowa to dopracowana graficznie i trzymająca w napięciu powieść graficzna, która z jednej strony zachęci dzieci do czytania, a z drugiej strony – do sięgnięcia po klasyczne komiksy o superbohaterach.
Recenzja:
Dobra, przyznam szczerze, że zamawiając spodziewałam się czegoś większego. Zarówno opowieść obrazkowa, jak i komiks kojarzą mi się z nieco większym formatem – zbliżonym do A4. Tymczasem „Batman. Opowieść obrazkowa” ma format cienkiej broszurki wielkością zbliżony do A5. Dlatego też w pierwszym momencie poczułam się nieco rozczarowana – cóż, urok robienia zakupów przez internet.
Szybko jednak zmieniłam swoje nastawienie, bo wnętrze okazało się naprawdę bardzo fajne! Opowieść obrazkowa to specyficzna kombinacja – dłuższe partie ciągłego tekstu poprzetykane zostały dużymi ilustracjami – nie podzielonymi na mniejsze okienka, jak w komiksie. Rzadko tej pojawiają się dymki z dialogami.
Szybko jednak zmieniłam swoje nastawienie, bo wnętrze okazało się naprawdę bardzo fajne! Opowieść obrazkowa to specyficzna kombinacja – dłuższe partie ciągłego tekstu poprzetykane zostały dużymi ilustracjami – nie podzielonymi na mniejsze okienka, jak w komiksie. Rzadko tej pojawiają się dymki z dialogami.
W książce znajdują się dwa opowiadania, w których Batman stawia czoło nikczemnościom dwóch złoczyńców – Dwóch Twarzy i Kobiety Kot. Obie zbrodnie dotyczą kradzieży dzieł sztuki, co jest dla mnie dodatkowym atutem. Fajnie też przedstawiają tożsamość i sposób działania antagonistów Mrocznego Rycerza.
Bardzo mi się podoba, że choć tekst i fabuła zostały przystosowane do możliwości poznawczych młodszych czytelników – miedzy innymi nie pojawia się broń ani brutalne sceny walki, nie ma krwi ani śmierci – to styl ilustracji nie został poddany infantylizacji ani żadnemu ułagodzeniu.
Dobry pomysł na rozbudzenie w dziecku miłości do komiksów albo zaspokojenie potrzeby poznania tych bohaterów w sposób nieco łagodniejszy, niż przyzwyczaiła nas popkultura. Na przykład, kiedy maluch przyniesie fascynację Batmanem z przedszkola albo podłapie od starszego rodzeństwa. Dobrze sprawdzi się podczas wspólnego czytania lub jako jedna z pierwszych książek samodzielnego czytacza.
Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Harper Collins.
Bardzo mi się podoba, że choć tekst i fabuła zostały przystosowane do możliwości poznawczych młodszych czytelników – miedzy innymi nie pojawia się broń ani brutalne sceny walki, nie ma krwi ani śmierci – to styl ilustracji nie został poddany infantylizacji ani żadnemu ułagodzeniu.
Dobry pomysł na rozbudzenie w dziecku miłości do komiksów albo zaspokojenie potrzeby poznania tych bohaterów w sposób nieco łagodniejszy, niż przyzwyczaiła nas popkultura. Na przykład, kiedy maluch przyniesie fascynację Batmanem z przedszkola albo podłapie od starszego rodzeństwa. Dobrze sprawdzi się podczas wspólnego czytania lub jako jedna z pierwszych książek samodzielnego czytacza.
Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Harper Collins.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz