piątek, 18 sierpnia 2017

Alice Pantermüller - "Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Francja-elegancja"


Autor: Alice Pantermüller
Tytuł: Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Francja-elegancja
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 160
Ocena: 9/10
Wiek: 4-8 lat

Opis: 

A fuj! Od niedawna w klasie Zuzy coś śmierdzi, a konkretnie – kanapki nowego kolegi. Remi pochodzi z Francji i siedzi akurat z Zuzą. Co gorsza, od pierwszego dnia obsypuje ją prezentami; daje jej pluszowe zwierzaki z wielkimi oczami, śnieżne kule i koszulki w serduszka (!) Mega obciach! Zuza musi się go pozbyć, i to jak najszybciej! Pytanie tylko – jak?

Recenzja:

O Zuzie-Łobuzie słyszałam już trochę wcześniej i muszę przyznać, że były to same opinie pochlebne. Ba! Osoby, które polecały mi tę serię, wyrażały się o sympatycznej bohaterce w samych superlatywach. Dziś, świeżo po lekturze najnowszej części "Pamiętnika...", muszę przyznać, że mieli rację!

Przed Zuzą i jej przyjaciółmi nowy rok szkolny i związany z tym tydzień projektów, kiedy każdy uczeń wybiera nietypowe zajęcia, w których chciałby uczestniczyć. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że nasza bohaterka trafia do jednej grupy z nowym chłopakiem z klasy - Remim. Pech (?) chce, że nowo przybyły wręcz oszalał na punkcie Zuzy, którą stara się bliżej poznać. Co na to sama zainteresowana? Cóż, bliższa znajomość z chłopcem, który mówi w dziwnym języku (po francusku!), zajada się śmierdzącymi serami i obsypuje ją mnóstwem paskudnie romantycznych prezentów, nie jest szczytem marzeń dziewczyny... Czy wytrwałość Remiego złamie w końcu opór Zuzki? A może wymyślne sposoby dziewczyny, by pozbyć się niechcianego towarzystwa, odniosą wreszcie skutek? 

Książka utrzymana jest w formie pamiętnika, ale nie takiego zwyczajnego. Zuza to naprawdę kreatywne dziewczę, więc każda strona opatrzona jest ogromną ilością zabawnych ilustracji, które... aż proszą się, żeby je pokolorować (do dzieła!). I oczywiście odautorskich do nich komentarzy, również przywołujących uśmiech na twarz.



"Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Francja-elegancja" to książka o tym, że nie warto kogoś (lub czegoś) skreślać na podstawie pierwszego wrażenia lub pozorów. To, co inne, czasem budzi w nas niepokój, w końcu inne to także nieznane, a my przecież lubimy czuć się pewnie, pośród tego, co bliskie, znajome, nasze. Autorka tej publikacji pokazuje, że nie ma nic złego w różnorodności i otwartości na nią. "Inne" jest nowe tylko przez chwilę, kiedy już się z nim oswoimy, może stanowić dużą wartość dodaną w naszym życiu. 

Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tego, w jaki sposób do książek przeznaczonych dla młodszego pokolenia Czytelników, są "przemycane" treści poważne, pozornie dorosłe, a tak naprawdę uniwersalne. To budujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że obecnie młodzi (i nie tylko) są z każdej strony bombardowani przez natłok informacji nieistotnych lub wręcz absurdalnie głupich. Sensowne książki są jak bastion, który nie chce paść pod naporem cyfryzacji i nośników treści niewymagających zaangażowania i czynnego udziału ich odbiorcy. Takim właśnie bastionem jest niepozorny "Pamiętnik Zuzy-Łobuzy", choć młody Czytelnik być może dostrzeże początkowo jedynie zabawną historię w miłej dla oka oprawie.

Książkę zdecydowanie polecam. Sama mam nadzieję, że w mojej domowej biblioteczce stanie kiedyś cała seria "Pamiętnika...". Bo na takich książkach chciałabym "wychowywać" własne dzieci - z wartościami, ale bez odgórnie narzuconego i przez to przytłaczającego patosu. Na niego przyjdzie jeszcze czas, tymczasem pozwólmy dzieciom być dziećmi :)

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Jaguar.

11 komentarzy:

  1. Teksty są naprawdę zabawne, ilustracje faktycznie tylko czekają na kolorowanie. 😊 Bardzo miła dla oka i duszy książka. Już wiem, co dostanie moja młodsza siostra na urodziny. 😃

    OdpowiedzUsuń
  2. Teksty są naprawdę zabawne, ilustracje faktycznie tylko czekają na kolorowanie. 😊 Bardzo miła dla oka i duszy książka. Już wiem, co dostanie moja młodsza siostra na urodziny. 😃

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna kreatywna ksiazka godna polecenia dla naszych milusinskich moja siostrzenica bylaby nia zachwycona Ma inna Francje -elegancje o zwyczajach i potrawach z innch krajow super .
    Na pewno kreatywna rysunki zachecaja do siegniecia po kredki godna polecenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna kreatywna ksiazka godna polecenia dla naszych milusinskich moja siostrzenica bylaby nia zachwycona Ma inna Francje -elegancje o zwyczajach i potrawach z innch krajow super .
    Na pewno kreatywna rysunki zachecaja do siegniecia po kredki godna polecenia

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa i pouczająca książka. Wnętrze zachwyca...

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałoby się napisać, biorę w ciemno, ale po takiej oświecającej recenzji, to poprawię się i napiszę, że kupię z pewnością. Fajna pozycja, bo przecież łobuziaki to nie tylko chłopaki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę przyznać, że sceptycznie podeszłam do tego tytułu już widząc miniaturkę linka do recenzji, ale recenzja jest taka mraśna, no po prostu myślę teraz o tej książce cud miód i orzeszki i muszę poznać Zuzę i jej perypetie :) więcej takich świetnych recenzji!

    OdpowiedzUsuń
  8. Już sama okładka zachęca aby zakupić tą książeczkę dla swojej pociechy. Zaś rysunki, które są w środku na pewno zostaną wcześniej czy później pokolorowane - pewnie niejedna mama się skusi aby pomalować choć jeden z obrazeczków :D
    Przygody Zuzy na pewno będą czymś co zaciekawi młodego czytelnika / słuchacza czytań mamy. :D

    FB: Mariola Zofia Laura Marszałek

    OdpowiedzUsuń
  9. Idealna pozycja dla moich dziesięcioletnich bliźniaczek, które są dwujęzyczne.
    Lubią czytać Polskie bajki, szczególnie te napisane lekko i z humorem

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje Maluchy uwielbiają Mikołajka i Cwaniaczka. Myślę, że przygody Zuzy w " Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Francja-elegancja" przypadną im do gustu. Jeżeli jeszcze do tego, będzie można pokolorować rysunki - zapowiada się super zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzieś raz coś słyszałam na temat tej książki i jestem jej ciekawa a po tej recenzji mij aletyyt jeszcze wzrósł. Obym jak najszybciej mogła się z nia bliżej zapoznać

    OdpowiedzUsuń