piątek, 25 stycznia 2019

Małgorzata Korbiel - "Fabryka języka"

Autor: Małgorzata Korbiel
Tytuł: Fabryka języka
Rok wydania: 2018
Ocena: 9/10
Wiek: 6-8 lat

Opis:

Nadmuchaj policzki jak balony, kląskaj językiem i na koniec wyślij całusy wszystkim graczom, a przy tym wszystkim uśmiechaj się i baw świetnie!

„Fabryka języka” to gra planszowa, w której każdy z graczy buduje swojego robota. Zdobywanie poszczególnych części nie jest jednak łatwe – gracze muszą wyćwiczyć swoje usta i języki. Wykonując polecenia z kart zadań mogą poruszać się po planszy, aby wziąć element z taśmy produkcyjnej, przeszukać kosz na śmieci lub… ukraść innemu graczowi fragment jego robota.

Rozgrywka, w której pokazuje się komuś język nie tylko z powodu emocji! Zagraj i sprawdź, czy dasz radę powtórzyć jak najszybciej: „Słowik wysławia słowa składnie, ale skomplikowanie”!

Gra została przygotowana przez logopedkę Małgorzatę Korbiel, pracującą na co dzień z dziećmi.

Recenzja:

Żyjemy w czasach, kiedy coraz więcej dzieci zaczyna uczęszczać do logopedy. I o ile nie uważam, by to rynek wykreował taką potrzebę w społeczeństwie, tak zdecydowanie skłaniam się ku teorii, że po prostu świadomość ludzka jest teraz o wiele większa i jeśli można już we wczesnym okresie korygować wady wymowy, to warto to robić. Sama jestem na to dobrym przykładem. Moja terapia logopedyczna zakończyła się po kilku spotkaniach i wałkowaniu w kółko wierszyka o czarnej krowie w bordo kropy, a upragnione "r" kaleczę do tej pory. Na szczęście obecnie wachlarz pomocy logopedycznych jest o wiele szerszy, ciekawszy i bardziej urozmaicony. Takie na przykład gry logopedyczne...

"Fabryka języka" jest jedną z nich i muszę przyznać, że gry to chyba najlepszy sposób na ćwiczenia logopedyczne. W tej konkretnej w zestawie znajdziemy efektowne pionki w postaci robotów, masywną i dużą planszę, kostkę oraz zestaw kart. Zabawa polega na tym, żeby jak najszybciej złożyć całego robota z różnych części (możemy mieszać elementy składowe różnych robotów albo utrudnić sobie zadanie i składać tego konkretnego). Zadanie jest ciekawe i z pewnością znajdzie ono aprobatę u większości pociech, ale nie ma tak łatwo - bo aby złożyć robota, należy także wykonywać polecenia widniejące na kartach, a te nie zawsze są proste - próbowaliście kiedyś zwinąć język w rulonik? Ciężka sprawa, ale świetne ćwiczenie logopedyczne!

Co do "jakości" poleceń zawierzam w pełni autorce, która na co dzień pracuje z dziećmi, tak więc raczej wie, co i w jaki sposób ćwiczyć, chcąc wygimnastykować język i poprawić wymowę. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że dziecko wcale nie poczuje się jak na zajęciach logopedycznych, ono przecież "tylko" się bawi, a w dodatku może to robić w zaciszu własnego domu, z bliskimi, a nie na specjalnych zajęciach.



Warto także zwrócić uwagę na porządne wykonanie gry. Wszystko wykonane jest z solidnej, grubej tektury, a poszczególne elementy (plansza, pionki) mają słuszne gabaryty. Pod względem estetyki też jest bardzo okej.

Świetna sprawa nie tylko dla dzieci mających trudności z poprawną wymową. W końcu kto nie lubi gier planszowych? A to jest przede wszystkim gra, aspekt edukacyjny jest tutaj po prostu dużą wartością dodaną.

Grę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Zielona Sowa.

2 komentarze:

  1. Moje dzieci też uczęszczają do logopedy. Gry to najlepsze pomoce naukowe. Dzieci nawet nie zauważają,że się uczą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna propozycja! Sama chętnie zagram w tę grę :)

    OdpowiedzUsuń