piątek, 15 listopada 2019

Dorota Świątkowska - "Moje wypieki z czekoladą"


Autor: Dorota Świątkowska
Tytuł: Moje wypieki z czekoladą
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 384
Ocena: 8/10

Opis:

Autorka najsłodszego bloga kulinarnego w całej blogosferze, Dorota Świątkowska, zachęca do kolejnych pysznych eksperymentów w kuchni. „Moje wypieki z czekoladą” przekonają nawet początkujących amatorów cukiernictwa, że piec każdy może – i to naprawdę doskonale! Tym razem autorka bloga „Moje wypieki” proponuje proste przepisy na czekoladowe słodkości na każdą okazję.  

Książka „Moje wypieki z czekoladą” to: 
● ponad 120 przepisów, najpopularniejsze przepisy z bloga mojewypieki.com, ale też nowe, niepublikowane wcześniej; 
● proste i niewymagające dużo pracy różnorodne receptury, np. serniki, ciasta, brownie, pączki, torty, praliny czy musy; 
● propozycje słodkości, do których niepotrzebne są zaawansowane umiejętności cukiernicze i trudno dostępne składniki; 
● wysmakowane, zachwycające zdjęcia Doroty Świątkowskiej.  

W serii „Moje wypieki” autorka słynnego bloga zdradza swoje ulubione przepisy i zachęca do podejmowania kulinarnych wyzwań, które dzięki jej instrukcjom okażą się być w zasięgu każdego miłośnika deserów. 

W serii znajdują się książki kulinarne z wypiekami na różne okazje i wszystkie pory roku – każdy fan pieczenia znajdzie tu coś dla siebie!

Recenzja:

Pani domu ze mnie raczej kiepska, przynajmniej jeśli chodzi o rządy w kuchni, otwarcie to przyznaję, niemniej staram się nadrabiać na innych płaszczyznach. I tak myślę już na przykład, że mamą i żoną jestem całkiem fajną, a to dla mnie najważniejsze. Tak więc gotowe przepisy to dla mnie prawdziwy ratunek - zupełnie nie mam głowy do tego, ile czego powinnam dodać do danej potrawy, więc słowo pisane już niejednokrotnie było dla mnie ratunkiem, by nie zepsuć tego, co akurat przyszło mi gotować. Zwykle sięgam do internetu, ale jeśli trafiam na jakieś interesujące książki z przepisami, to chętnie witam je w naszym domu. 

Ta konkretna zwróciła moją uwagę swoją tematyką. Czy znacie w ogóle kogoś, kto potrafi oprzeć się czekoladzie? Ja nie, choć z powodów zdrowotnych powinnam wskazać siebie. Dodatkowo zadziałał tu instynkt okładkowej sroki, którą jestem w stu procentach - ta zdecydowanie przyciąga wzrok i zachęca, by do niej zajrzeć. Jest jeszcze lepiej, gdy już trzyma się tę książkę w rękach  - wielka, gruba, z twardej oprawie, z zachwycającymi zdjęciami wypieków wewnątrz. Aż ślinka cieknie!

Przepisów w środku jest naprawdę dużo, wiele z nich prawdziwie wykwintnych. U nas jak na razie najczęście piecze w domu szwagierka. Pokusiła się ona o jeden z przepisów - ciasto czekoladowe z kremem wyszło naprawdę rewelacyjnie, wszyscy domownicy zgodnie to stwierdzili. Ja zakochałam się w czkoladowej polewie.



"Moje wypieki z czekoladą" to książka, która jest tak pięknie wydana, że będzie się doskonale nadawać na prezent, nie tylko dla tych kobiet, które odnajdują się w roli perfekcyjnej pani domu, także dla tych mnie kumatych w kuchni - jestem na to dobrym przykładem.

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

2 komentarze:

  1. Aż mi ślinka cieknie... Pychotka 😍 myślę że znalazłabym coś dla siebie

    OdpowiedzUsuń
  2. Jadłabym....yyy..znaczy piekła 😉 chociaż u mnie z wypiekami raczej na bakier, a z Czekoladą mam taki trudny związek love-hate,bo zwykła odkładać mi się w strategicznych miejscach 🤪 jednak nikt nie zrozumie mnie jak ona 😁

    OdpowiedzUsuń