Autor: Agnieszka Łubowska
Tytuł: Elementarz dla dzieci z dysleksją
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 208
Ocena: 10/10
Wiek: 3+
Opis:
Przed wami książka, jakiej jeszcze nie było! Czy wiecie, że kobra potrafi splunąć jadem na odległość pięciu metrów, a większość muszli ślimaków skręca w prawo? Mnóstwo tu ciekawostek, o których nie mieliście pojęcia!
"Elementarz dla dzieci z dysleksją" to wyjątkowa pozycja dla dzieci borykających się z zaburzeniami koncentracji. Specjalna i zarazem przyjazna konstrukcja oraz forma elementarza pomagają skupić się dziecku na konkretnym zagadnieniu.
Recenzja:
Spędzam dużo czasu z dziećmi i ze zgrozą muszę przyznać, że obecnie wiele z nich ma problem z czytaniem. Ciężko zmobilizować je do sięgnięcia po książki, ponieważ braki mają już u podstaw. Trudności wynikające z nieznajomości niektórych liter czy też mylenia ich, zniechęcają maluchy do podjęcia jakichkolwiek prób. Dzieci zwyczajnie coraz rzadziej potrafią skupić się na danym zadaniu, a w szczególności na czytanym tekście. Niestety, większość poradników jedynie wyjaśnia problem braku koncentracji u dzieci (a co za tym idzie dysleksji, dyskalkulii) i choć podaje przykłady walki z nią, są one przedstawione w niezbyt przejrzysty i zachęcający sposób. Agnieszka Łubkowska wyszła naprzeciw tego typu książkom, serwując kolorowy i ciekawy Elementarz dla dzieci z dysleksją, który już od pierwszych stron przykuwa uwagę nie tylko dorosłego, ale i dziecka.
Ten nieco nietypowy elementarz przeznaczony jest dla dzieci zagrożonych dysleksją lub ze stwierdzoną już dysleksją, które muszą opanować naukę czytania o podstaw. Podzielony jest na trzy części: naukę liter, naukę sylab i czytanie całych słów. Każdy z nich skonstruowany jest tak, aby rodzice mogli swobodnie współpracować z dzieckiem. Autorka zachęca do korzystania ze swojego elementarza również nauczycieli i terapeutów.
Elementarz dla dzieci z dysleksją zawiera w sobie mnóstwo trafnych rad i uwag odnośnie postępowania z niezbyt uważnym dzieckiem. Pokazuje wiele ćwiczeń, nie tylko wspomagających naukę czytania, ale i relaksacyjnych, dzięki którym maluch przykuwa większą uwagę do wykonywanych czynności. Autorka proponuje tutaj przede wszystkim tzw. pozycję Dennisona, która pozwala na zwycięstwo w walce z nerwowością dziecka. Muszę przyznać, że jest bardzo pomocna i faktycznie działa, a jest bardzo prosta.
Część o nauce liter jest wspaniale zaplanowana, dla każdej przeznaczone są cztery strony. Pierwszą zajmuje wielka i mała litera alfabetu, druga zawiera przykładowe słowa z rysunkami (niekoniecznie z daną literką), trzecia i czwarta to ciekawostki z rzeczami na daną literkę oraz kolejną dawką barwnych ilustracji. Na tych stronach, po boku, znajdują się również ćwiczenia dla dziecka i wskazówki dla rodzica. Są one proste, często w formie zabawy i naprawdę nie trzeba do nich namawiać dziecka. Najbardziej spodobała nam się druga część o nauce sylab, bo choć jest najkrótsza, to chętnie wykonywaliśmy ćwiczenia zawarte na stronach jej poświęconych. Bez wątpienia nie będzie dla nikogo odkryciem, że w tym rozdziale było dużo klaskania, dzięki czemu świetnie można się bawić. Ostatnia część, czytanie całych słów, obfituje w kolejne ciekawostki, które pobudzają ciekawość dziecka i zachęcają do zadawania pytań i odkrywania świata.
Elementarz dla dzieci z dysleksją to fenomenalny podręcznik, z którym czytelnicy się zaprzyjaźniają. Wesołe i kolorowe postacie, które można spotkać na stronach elementarza, wzbudzą uśmiech na każdej twarzy, a niesamowite ciekawostki sprawią, że dziecko zyska motywację do nauki czytania. Jest to pozycja dla każdego rodzica, ponieważ nie spotka tu naukowego, niezrozumiałego bredzenia oraz niejasnych wskazówek, a życzliwe, proste rady, które rzeczywiście działają. Polecam z całego serca, pomocna książeczka.
Warto również dodać, że Agnieszka Łubowska przygotowuje również Elementarz dla dzieci z dyskalkulią. Już w ciemno go polecam, na pewno po niego sięgnę!
Ta książeczka została zrecenzowana dla portalu Papierowy Pies. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz