piątek, 9 czerwca 2017

Maria S. Barbo - "Scooby-Doo! Nawiedzone dynie"


Tytuł: Scooby-Doo! Nawiedzone dynie
Autor: Maria S. Barbo
Ilustracje: Duendes del Sur
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 32
Ocena: 9/10

Opis:

Drogi Rodzicu! Szanowny Opiekunie!
To książeczka do czytania na dwa głosy. Dorosły czyta historyjkę, a dziecko odgaduje słowa, które zastąpiono obrazkami. Życzymy miłej zabawy!

Recenzja:

Książki słowno-obrazkowe to coś, co osobiście bardzo cenię i staram się wykorzystywać możliwie często w swojej pracy z dziećmi. Aby jednak ta współpraca była efektywna, muszą one spełnić kilka podstawowych warunków.
Po pierwsze, zaciekawienie. Historia opisana w książeczce musi być dla dziecka ciekawa, musi sprawić, że maluch chce poznać zakończenie, a może to zrobić, jeśli dołoży do tego swoją cegiełkę i będzie odgadywał brakujące słowa. Nie znam chyba osoby z obecnego pokolenia dzieci, a nawet z mojego, która nie słyszałaby o Scoobym Doo. Przygody Scoobiego i Kudłatego to coś, obok czego dziecko nie przechodzi obojętnie - sympatyczne postaci, wartka akcja przeplatana dużą dawką humoru i rozwikływanie tajemniczych zagadek, to wszystko sprawia, że dziecko nie potraktuje wspólnego czytania jako nauki, ale jako zabawę.
Po drugie, ilustracje. Powinny być duże i sugestywne, aby pozwoliły zapamiętać akcję utworu. Dziecko nie jest tu przecież tylko biernym słuchaczem, musi zaangażować się w czytanie, a to wymaga od niego pewnego nakładu wysiłku i skupienia. Warto podeprzeć się ilustracjami w książkach tego rodzaju i niniejsza publikacja spełnia także ten warunek. Z doświadczenia wiem, że po przeczytaniu każdej strony, uwaga najmłodszych jeszcze przez dłuższą chwilę była skupiona na ilustracjach.


Książka uczy poprawnej odmiany wyrazów, a ponadto na jej końcu znajdują się obrazkowe karty do wycięcia, dzięki którym możemy także postawić na naukę angielskich słówek związanych z przeczytaną historią. To wszystko sprawia, że cykl książeczek słowno-obrazkowych o przygodach Scooby'ego oceniam naprawdę wysoko. Dodatkowym plusem jest cena - kilka złotych za sztukę. Sama mam w domu całą serię i jeśli wydane zostaną następne, z pewnością też po nie sięgnę.

3 komentarze:

  1. Córki jakoś nie ciągnie do tych akurat bohaterów :(

    OdpowiedzUsuń
  2. W dzieciństwie oglądałam tą kreskówke, ale teraz nie rozumiem jej fenomenu. Jest nudna i schematyczna. Moj młodszy brat tez tego nie lubi, więc niestety nie mam powodów do zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  3. My mieliśmy tę serię, jest super. Teraz juz sprzedana ale ja byłam zadowolona z tego sposobu. Dziecko nie jest biernym słuchaczem a czynnie uczestniczy w procesie czytania, co owocuje w przyszłości większą miłością do książek.

    OdpowiedzUsuń