Autor: Jarosław Górski
Tytuł: Pieśń o Sowie
Wydawnictwo: EGMONT
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 48
Ocena: 7/10
Wiek: 3-6 lat (?)
Opis:
Pewnego razu w lesie zamieszkanym przez wiele ptasich rodzin zapanowało poruszenie. Rządzący krainą Bury Miś wydał rozporządzenie, zgodnie z którym zabronił ptakom… spać!
„Pieśń o Sowie” to historia o mądrych i walecznych ptakach, które nie poddały się w walce o swoje prawa.
Recenzja:
Poczytaj ze mną to zaproszenie do magicznego świata literatury.
Pieśń o Sowie to moje trzecie spotkanie z serią Poczytaj ze mną. Jest to epos o walecznych ptakach, które - za radą tytułowej bohaterki - postanowiły rozprawić się z okrutnym uzurpatorem, Burym Misiem.
Tymi oto słowami [zdjęcie po prawej] rozpoczyna się owa podniosła historia i - już na wstępie - ciężko było mi uwierzyć, że jest to książeczka dla szkrabów w wieku od trzech do sześciu lat. W książeczce nie brakuje ciężkich słów i choć napisana jest doprawdy fenomenalnie, nie potrafię wyzbyć się myśli, że powinna być ona przeznaczona dla nieco starszych dzieci. Moja czteroletnia podopieczna szybko zniechęciła się do tej książeczki, właśnie przez wzgląd na wspomniane słownictwo. Było ono dla niej za trudne i nawet gdy ja przejęłam czytanie, jakoś jej nie pochłonęła - w przeciwieństwie do mnie. Ja w eposie Jarosława Górskiego zakochałam się całkowicie.
Powiadam wam, że pewna jest Misia porażka,
Jeżeli solidarnie, ptaszek obok ptaszka,
Strajk ogłosimy wielki w snu słusznej obronie!
Bardzo spodobała mi się kreacja rządów Burego Misia, który pragnie zagarniać wszystko dla siebie, a - gdy ptaki rozpoczynają bunt - postanawia je pożreć, a na ich miejsce zatrudnić ptaki zza granicy. Według mnie to wspaniale groteskowe przedstawienie rządów, drobny hołd ku historii. Jednakże obawiam się, że maluch nie zrozumie tego nawiązania i książeczka nie będzie już dla niego tak atrakcyjna. Jest tu również wątek delikatnie religijny, który także nie sprawdza się zbyt dobrze w literaturze dziecięcej - być może dziecko w okolicach Pierwszej Komunii Świętej byłoby w stanie ten element docenić... Jedynie barwne ilustracje Joanny Rusinek zdają się być właściwie dla milusińskich, niesamowicie przyciągają wzrok i bawią małego czytelnika.
Pieśń o Sowie jest naprawdę świetnym eposem, jednakże zaliczono ją do złej kategorii wiekowej. Myślę, że dla dzieci w wieku siedem lat wzwyż byłaby jak najbardziej odpowiednią lekturą - dziecko w tym wieku mogłoby wspaniale nauczyć się z jej pomocą recytować, bo czyta się tę historię na głos znakomicie! Polecam serdecznie - mimo tego, że mojej czterolatce nie przypadła do gustu, tak ja jestem zauroczona. :)
Tę książeczkę zrecenzowałam dla Was dzięki Wydawnictwu EGMONT. :)
Myślę że mojej siostrzyczce by się spodobała :) Rozejrzę się za nią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie