Autorzy: Ted Anderson, Agnes Grabowska
Tytuł: Mój kucyk Pony. Przyjaźń to magia, tom 8
Wydawnictwo: EGMONT
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 120
Ocena: 7/10
Opis:
W ósmym tomie przygód kucyków znalazły się trzy opowieści. W pierwszej Cheerilee wyrusza do Manehattanu, by zobaczyć swoją bliźniaczą siostrę, Cherry Blossom, walczącą na ringu. Wydarzenia przybierają jednak niespodziewany obrót... Druga historia pokazuje przygotowania do dorocznego festynu w Ponyville. Podczas gdy Twilight Sparkle wyjeżdża co Canterlotu, by przyciągnąć na to wydarzenie jak najwięcej turystów, w samym Ponyville wybucha spór, który może zagrozić powodzeniu festynu. W trzeciej opowieści występują jabłka, które wskutek kosmicznej magii stały się rozumnymi istotami. Napotkamy tu elementy pastiszu klasycznych fabuł spod znaku grozy. Komiks dostarczy rozrywki zarówno młodszym, jak i zupełnie dorosłym czytelnikom.
Recenzja:
Ósmy tom komiksu Mój kucyk Pony. Przyjaźń to magia, pod względem liczby stron, jest - jak na razie - najobszerniejszym komiksem z serii. Zawiera w sobie aż trzy (!) opowieści z Ponyville, które - jak nie trudno zgadnąć - po raz kolejny udowadniają nam potęgę mocy przyjaźni. Jest wesoło, wzruszająco i... odrobinę strrrasznie! Dlaczego? Przekonajcie się sami!
Pierwsza opowieść zdaje się być najkrótsza. Opowiada ona o waśni pomiędzy siostrami-bliźniaczkami, które nie potrafią się pogodzić. Są one swoimi przeciwnościami - Cheery Blossom jest niezwykle waleczna i energiczna, a Cheerilee - no cóż - Cheerlie jest nauczycielką. Gdy kariera ringowa siostry okazuje się być w niebezpieczeństwie, nieśmiała klaczka wskakuje w kostium wrestlingowy i bierze się do dzieła, a pomaga jej... Rarity! Ciężko uwierzyć, że ta elegancka klaczka ma coś wspólnego z tak brutalnym sportem, prawda? To także historia o zdrowej rywalizacji.
- Zdobyłaś dla mnie mistrzostwo!
- Zdobyłam je dla nas... siostro.
Druga opowieść również dotyczy sporu, tym razem o tabliczkę z początków Ponyville. Miasteczko dzieli się na dwie grupy - jedna popiera farmę Applejack, bo ta była pierwsza, inni uważają, że honory powinien otrzymać pierwszy sklep - dzięki niemu rozwinęła się ekonomia i spłynęło więcej mieszkańców. Sprawy nie ułatwia nieobecność Twilight Sparkle, która - na szczęście - szybko wraca i zaprowadza pokój w miasteczku. Bo zaprowadzić go musi - do Ponyville zmierzają setki mieszkańców, pragnących poznać te pełne przyjaźni miejsce!
- Wiem, że ostatnie dni były ciężkie. I niejeden kucyk wciąż jest zdenerwowany i ma mieszane uczucia. I wiem, że z tego powodu wiele z was wolałoby pracować niezależnie. Ale fakty są takie, że MUSICIE działać razem, by to naprawić. Nie ma innego sposobu! Proszę... Pomóżcie mi.
Ostatnia opowieść ma w sobie nutkę horroru, nazwałabym ją Nocą Żywych Jabłek. W sadach Applejack spadł meteoryt, który ożywił jabłka. Na ich czele staje Zgniłek - jabłko zepsute, które pragnie przejąć władzę. Kucyki muszą go pokonać, a pomaga im... Zdrowe Jabłko, którego nie interesuje walka - pragnie pokoju. Nasze przyjaciółki stają do walki jako wampirokucyki, pragnące wyssać ze swoim wrogów cały sok! Dorośli bez wątpienia wyłapią w tym opowiadania motywy z Nocy żywych trupów, Van Hellsinga i Hannibala, a dzieci rozkocha w sobie Pinkie Pie-szpieg.
- Każdy ma jakieś złe aspekty osobowości. Ego. Upór. Próżność. I nie tylko. To wszystko są części nas. Ale jeśli wystarczająco ciężko pracujemy i naprawdę chcemy, możemy się wznieść ponad to.
Mój kucyk Pony. Przyjaźń to magia, tom 8 to kolejny dowód na to, że komiks ten stworzony jest nie tylko dla dzieci. Maluchy nie wyłapią wątków ekonomii, bzdurnych reguł i nawiązań do popkultury, ich uwaga skupi się na ukochanych postaciach i wesołym humorze. Szkoda tylko, że z każdym tomem jakość ilustracji zdaje się spadać. Polecam serdecznie wszystkim, mroczna Fluttershy mnie zauroczyła!
Ten komiks zrecenzowałam dla Was dzięki Wydawnictwu EGMONT. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz