piątek, 11 sierpnia 2017

Anne Booth - "Dziewczyna z białym psem"


Autor: Anne Booth
Tytuł: Dziewczyna z białym psem
Wydawnictwo: Akapit Press
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 130
Ocena: 10/10

Opis:

Spełniło się marzenie Jessie – dostała wymarzonego psa! Szczeniak przynosi rodzinie mnóstwo radości. Niespodziewanie spokój Jessie burzy zdjęcie sprzed lat, przedstawiające dziewczynę z białym psem. Kim była Maria Bayer? Tajemnicza fotografia sprawia, że elementy układanki wskakują na swoje miejsca, a przeszłość i teraźniejszość splatają się w niezwykłą historię.

Recenzja:

Przystępując do lektury, zwykle mamy wobec książki dość wysokie wymagania, w końcu najczęściej sami ją wybraliśmy. Później te oczekiwania zostają spełnione albo czujemy mniejszy lub większy niedosyt. Sytuacja trzecia, idealna, choć spotykana najrzadziej, to ta, kiedy książka przerasta nasze wyobrażenia o niej. Tak było ze mną w przypadku "Dziewczyny z białym psem", tj. publikacji, która przebojem wdarła się na podium moich ulubionych książek przeznaczonych dla młodszego pokolenia Czytelników (obok "O chłopcu, który szukał domu" i "Braci Lwie Serce").

Jessie jest pozornie zwyczajną nastolatką, której rodzina - jak większość - ma swoje problemy, wzloty i upadki. Ze względu na napływ "taniej siły roboczej" do rodzimej Anglii jej tata jest zmuszony szukać zatrudnienia poza granicami kraju, a ona z mamą muszą przenieść się do wynajmowanego mieszkania. Wydaje się jednak, że dopóki rodzina jest sobie bliska, nie ma takiej siły, która by ją złamała. A Jessie ma przecież kochającą mamę, tatę, przy którego powrotach wszystkie kłopoty znikają, cudowną babcię mieszkającą nieopodal i kuzynkę Fran, z którą w dzieciństwie były nierozłączne. Ma też przyjaciółkę ze szkolnej ławki, będącą dla niej przykładem w walce z codzienną niesprawiedliwością. Choć Kate od urodzenia porusza się na wózku inwalidzkim, nie załamuje się, ale stara walczyć o prawa osób takich jak ona.

Pewnego dnia babcia Jessie zaczyna się dziwnie zachowywać. Mówi rzeczy, których nikt nie rozumie, a w jej domu pojawia się niesforny szczeniak białego owczarka niemieckiego, którym trzeba się zaopiekować. Te pozornie nieistotne wydarzenia są początkiem historii z przeszłości, którą stopniowo odkrywa nasza bohaterka. Historii strasznej, okrutnej, momentami wzruszającej. Trudnej do oceny, zwłaszcza gdy brała w niej udział osoba bliska sercu.

Dużym zaskoczeniem była dla mnie tematyka książki. Początkowo nic nie wskazywało, że w trakcie lektury będziemy musieli się cofnąć aż do czasów drugiej wojny światowej. W tej kwestii wolałabym więcej nie zdradzać. Powiem tylko, że był to genialny zabieg ze strony autorki, która poprzez analogię ukazała kierunek, w którym podąża współczesny świat ze swoimi stereotypami i uprzedzeniami. Koniec tej drogi łatwo możemy sobie wyobrazić.

Nie często zdarza się, żeby przy lekturze książki przeznaczonej dla dzieci (w tym przypadku starszych) towarzyszyło mi tyle emocji i wzruszeń. Nie zdziwię się, jeśli niejeden z dorosłych uroni przy niej kilka łez. Dla mnie książka kompletna, idealna i nawet mimo braku ilustracji nie jestem jej w stanie ocenić niżej niż 10!

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Akapit Press.

23 komentarze:

  1. Z przyjemnością sama bym przeczytała;) Wasza rekomendacja 10/10 z pewnością zachęca. Nie jest to jeszcze książka dla mojej 4-latki, ale będę ją miała w pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pies, II wojna światowa, już czuję się zaintrygowana. Z opisu i recenzji wynika, że będzie to kolejna lektura, przydatna rozmowach z dziećmi na trudne, odległe tematy. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z ogromną przyjemnością przeczytam te książkę wraz z córką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieci nie mam, ale i tak lubię czasem sięgnąć po lekturę skierowaną do młodszych czytelników. Ta książka już teraz wydaje mi się wyjątkowa. Patrząc na okładkę i tytuł nigdy nie przyszło by mi do głowy, że zawiera ona w sobie wątek wojny. Będę mieć ją na uwadze, bo czuje się bardzo zaintrygowana, a Twoja rekomendacja nie pozostawia mi wyboru ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogolnie troszke nie moja tematyka (te momenty wojenne) jednak ksiazka nie opiera sie konkretnie na tym z tego co wywnioskowalam tylko na wspomnieniach i problemach co moze byc fajne;) zastanowie sie nad siegnieciem po tą ksiazke gdy bedzie okazja.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że ta książka bardziej przypadłaby do gustu mnie niż mojemu synkowi. On jeszcze nie jest gotowy na takie cięższe tematy, ja z kolei często się wzruszam, więc przy lekturze tej opowieści też bym pewnie uronila kilka(naście) łez.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mysle ze ksiazKa jest bardzo ciekawa. Nadaje sie dla nastolatkow a z checia sama bym ja przeczytala.

    OdpowiedzUsuń
  9. Coraz częściej jest tak że wieczorami czytając dziecku wkrecam się w jej lekturę i doczytuję ją sam.do końca. Tutaj z tą tajemniczą fotografią wiem że byłoby tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mialam ochote zasiegnac po ksiazke, ale temat II wojny swiatowej mnie zniechecił. Szkoda, ze taki uparty ze mnie osioł.

    OdpowiedzUsuń
  11. Powiem szczerze, jeszcze niedawno nie przepadałam za literaturą z woją w tle. Moje przekonania zmieniła "Złodziejka książek". Teraz czytam coraz więcej takich książek. Widzę, że literatura może być ambitna i chętnie bym do niej zajrzała.

    OdpowiedzUsuń
  12. Monika Stanisławska

    Bardzo zaciekawiła mnie ta książka. Uwielbiam tematy gdzie teraźniejszość splata się z przeszłością i na pewno chętnie bym ją przeczytała. A potem jak troszkę by dorósł do jej lektury to podsunęłabym ją synkowi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wasza recenzja jak i opis tej książki zachęcają do jej przeczytania ;) Lubię takie klimaty - a nawiązanie do wydarzeń z czasów wojny - cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rekomendacja zachęca, myślę, że się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kaśka Suchocka11 sierpnia 2017 14:58

    Okładka niewiele mówi.. Wydaje się prosta, z góry być może nakierunkowuje na tematykę przyjaźni dziecka ze zwierzakiem. Recenzja rozwiewa takie przekonanie i mówi nam wszystko ☺ Książka z pewnością do najłatwiejszych nie należy.. Pomimo przeznaczenia dla młodzieży chętnie po nią sięgnę. Recenzja bardzo treściwa, z pewnością zachęca do lektury. Opis książki zawarty w recenzji jest bardzo konkretny, jednak nie zdradza najważniejszych kwestii.. Za recenzję 10/10 ��

    OdpowiedzUsuń
  16. 10/10 już mnie przekonało aby sięgnąć po tą książkę, w dodatku II wojna światowa we wspomnieniach osób, które ją przeżyły to jest coś co lubię. Tytuł zapisany :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Książka wygląda apetycznie na tyle iż chciałoby się ją przeczytać choćby zaraz 😊

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo zaciekawiła mnie recenzja , więc z chęcią bym się zagłębiła szczególnie w odniesieniu autorki do drugiej wojny światowej. Tak więc książka może okazać się , że przypadnie do gustu wielu dorosłym czytelnikom . Jestem jej bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo dziękuję za polecenie - książka warta uwagi i dalszego polecania.
    Tak trudno bowiem dzisiaj o książkę dla nastolatków, która by wykraczała poza schematy wcześniejszych bestselerów, i w tak zaskakujący sposób łączyła świat młodzieńczej wyobraźni, fantazji z problematyką, która jest udziałem młodych czytelników każdego dnia. Tak bowiem odczytuję tę książkę.
    Obserwuję syna i jego paczę znajomych - widzę w nich spore pokłady otwartości na świat i gotowości na rozmowę; doświadczam też pewnej bezradności i poczucia niezrozumienia...

    Wyjątkowe jest też to, iż ja sama nabrałam ochotę na tę lekturę.
    Wyobrażam sobie, że może się ona stać świetnym punktem wyjścia do rozmów z nimi.
    A wątków do dyskusji - jak widzę - starczy na wiele spotkań!

    Jeszcze raz dziękuję i słonecznie pozdrawiam
    KM

    OdpowiedzUsuń
  20. Książka która wzrusza do łez? Odwołania do 2 wojny światowej? Od razu wiem że biorę się za tą pozycję :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Też bardzo mi się podobała książka "Bracia Lwie Serce":D Bardzo ciekawa recenzja, niezwykle zachęcająca do przeczyyania czego patrząc tylko na okładkę bym się nie spodziewała :)

    OdpowiedzUsuń
  22. No proszę niepozorna okładka i wstępny opis a tu taka rekomendacja z maksymalną oceną :-). Nie jestem jeszcze na etapie książek dla nastolatków bo po domu biegają kilkuletnie maluchy, ale pomysł z przeniesieniem akcji retrospektywnie do czasów wojny to świetna nauka historii, która nie przez wszystkie młode osoby jest doceniania i której poświęcaja choć odrobinę uwagi. Gwarantowane wruszenia przekonały mnie do tej publikacji i widze że będzie to świetny prezent dla nastolatka :-).

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajna recenzja. Myślę,że mojej córce książka przypadła by do gustu,a i ja chętnie bym jej ją na głos poczytała😉

    OdpowiedzUsuń