Autor: Nathalie Choux
Tytuł: Moje ciało
Seria: Akademia mądrego dziecka. Pierwsze słowa.
Wydawnictwo: EGMONT
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 10
Ocena: 8/10
Wiek: 0-3
Opis:
Mały czytelnik poznaje nie tylko najważniejsze części ciała, ale także emocje i czynności jakie wykonuje dziecko w ciągu dnia.
"Pierwsze słowa” to seria książeczek dla dzieci i rodziców do wspólnego oglądania i czytania. Ruchome elementy, doskonale wspierają rozwój maluchów i rozwijają sprawność manualną. Piękne kolorowe ilustracje sprawiają, że dzieci z przyjemnością odkrywają świat wokół siebie i chętnie uczą się nowych słów.
Recenzja:
Tytuł: Moje ciało
Seria: Akademia mądrego dziecka. Pierwsze słowa.
Wydawnictwo: EGMONT
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 10
Ocena: 8/10
Wiek: 0-3
Opis:
Mały czytelnik poznaje nie tylko najważniejsze części ciała, ale także emocje i czynności jakie wykonuje dziecko w ciągu dnia.
"Pierwsze słowa” to seria książeczek dla dzieci i rodziców do wspólnego oglądania i czytania. Ruchome elementy, doskonale wspierają rozwój maluchów i rozwijają sprawność manualną. Piękne kolorowe ilustracje sprawiają, że dzieci z przyjemnością odkrywają świat wokół siebie i chętnie uczą się nowych słów.
Recenzja:
Nie da się ukryć, że nie tylko najmłodsze maluszki uwielbiają wszelkie ruchome elementy, dlatego wszelkiego rodzaju przesuwanki zawsze są w cenie.
W kolejnej odsłonie serii kartonowych książeczek z przesuwanymi elementami maluszki dowiedzą się co nieco o własnym ciele. Super, że poza opisaniem poszczególnych części ciała i twarzy pojawiają się również różne rodzaje zabaw i codzienne czynności, jak jedzenie, spanie, czy buziaki z mamą. Pomyślano również o wyszczególnieniu trzech najbardziej chyba popularnych emocji, a na koniec przygotowano do przećwiczenia wyrazy dźwiękonaśladowcze związane z opisywanymi w książeczce czynnościami i zachowaniami.
No i właśnie do tych emocji mam małe zastrzeżenie – wymienione są trzy: radość, złość i… płacz. Jak dla mnie, płacz nie jest emocją, tylko reakcją na emocję. Osobiście dałabym w to miejsce smutek. Niemniej jednak pomysł jest bardzo fajny.
A tym, co najbardziej interesujące, jest możliwość poruszania paluszkiem poszczególnych elementów – oczu chłopca i dziewczynki, sylwetek dzieci na placu zabaw, czy maluszkiem, który biegnie pocałować mamę.
Podobnie jak wcześniejsze części cyklu, książka wykonana została z porządnego, grubego kartonu z bezpiecznie zaokrąglonymi rogami. Niewielki format pozwala zarówno na wygodne czytanie z dzieckiem na kolanach, jak i na „samodzielną lekturę”.
Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa EGMONT.
Dobra uczta dla maluchów.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że płacz to nie emocja. Jednakże płacz towarzyszy wielu emocjom, więc może tu autor poszedł na lekkie skróty. Tak czy siak - cała seria jest świetna :) przesuwanie paluszkiem to najlepsza zabawa :)
OdpowiedzUsuńDzieci uwielbiają książeczki z ruchomymi częściami. Potrafią bardzo dużo czasu poświęcić na taką lekturę.
OdpowiedzUsuń