piątek, 24 kwietnia 2020

Alison Green - "Kto się boi Lisa?"


Autor: Alison Green
Tytuł: Kto się boi Lisa?
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 40
Wiek: 3-5 lat
Ocena: 9/10

PATRONAT BAJKOWIRU

Opis:

Kto boi się Lisa w ciemności?

Królik. I Kaczuszka, Myszka i Owieczka.
Wszyscy uciekają do domu Królika, żeby się schować.
Ale czy Lis jest naprawdę taki straszny, jak myślą?
Pięknie ilustrowana i rymowana książka nagradzanych autorek, która pomaga pokonywać lęk przed tym, co nieznane. I uczy, że często lęk jest tylko tworem wyobraźni.

Recenzja:

Bardzo lubię książki traktujące o tym, że strach to całkiem normalne uczucie, które czasem towarzyszy każdemu z nas. Wszyscy czasem się czegoś boimy i nie ma w tym nic dziwnego czy niewłaściwego, ale dobrze jest też niekiedy oswajać to, co go powoduje. Nie bez powodu mówi się przecież, że ma wielkie oczy. I o tym właśnie jest ta historia.

Czy może być coś straszniejszego niż czający się w ciemnościach Lis? Według Królika, bohateratej opowieści, nie, wszak Lis jest straszny nawet za dnia, a co dopiero nocą. Nocą Królik woli zatem kryć się w swojej norce i tam spokojnie poczekać na nadejście dnia. Nie jest mu to jednak dane, gdyż co chwilę ktoś stuka do jego drzwi. Czy to Lis? Nie, ale przyjaciele, którzy pojawiają się w domku Królika, również boją się tego rudego zwierza i właśnie dlatego proszą o nocleg. Tak więc mieszkanko Królika, choć małe, pomieścić musi całkiem spore stadko zwierząt. Co stanie się jednak, kiedy pojawi się w nim... mały Lisek? Po którego w dodatku wkrótce przyjdzie mama? Nie obędzie się bez strachu, ale w końcu okaże się, że nie taki Lis straszny, jak go malują :)

To bardzo przyjemna historia, która pokaże dzieciom, że strach towarzyszy nie tylko im, ale wielu innym osobom także, oraz że nie zawsze to, co wydaje się straszne, naprawdę takim jest. Czasem sprawia jedynie takie pierwsze wrażenie, tak jak Liski w tej opowieści - na początku budzące strach, w ostatecznym rozrachunku okazały się całkiem miłymi (i to dosłownie!) kompanami, którym daleko do bycia groźnymi.



Jak zwykle w przypadku książek wchodzących w skład serii Amberek mamy do czynienia z pięknym picturebookiem. Ilustracje naprawdę zachwycają, a że format jest całkiem spory, to są one odpowiednio wyeksponowane.

Książka zdecydowanie warta polecenia, przypadnie do gustu wielu młodym czytelnikom. My czytamy z dwuipółlatką, ale powinna spodobać się także starszym dzieciom.

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Amber.

7 komentarzy:

  1. My się lisa nie boimy ;) Mamy go. W naszej biblioteczce dzięki Aktywnemu Bajkowirowi i muszę powiedzieć, że od pierwszego razu skradł on serca moich dzieci! Na stałe weszło do domowego żargonu "o mamusiu muszę siusiu" ;) a 3latek regularnie recytuje dowolne fragmenty książki, gdy odczuwa przemożną potrzebę gadania ale nie wie co powiedzieć ;)
    Polecamy gorąco do oswajania strachów i na poprawę humoru 😉 u nas to książka w stałym repertuarze wieczornym 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamy liska. Świetna książeczka synkowi bardzo przypadła do gustu. Śmiało możemy polecić. Ilustracje są zachwycające. Kolejna książka wydawnictwa Amber którą posiadamy i okazuje się plusem. Możemy cieszyć się tymi książkami dzięki Bajkowirowi 😍

    OdpowiedzUsuń
  4. Tę książeczkę znamy właśnie dzięki uprzejmości Bajkowira! Jest nie tylko bardzo pieknie zilustrowana ale przede wszystkim niezwykle wartościowa. Pozwala dzieciom zrozumieć pojęcie strachu przed nieznanym i przekonuje,że jest to uczucie jak najbardziej naturalne,któremu z łatwością mogą się przeciwstawić. Zdecydowanie książka,którą warto polecić innym rodzicom!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. W naszej biblioteczce mamy dużo książek z serii Amberek. Jednak książki ,,Kto się boi lisa" nam brakuje, a wydaje się cudowna. W pierwszej kolejności zauroczyły mnie ilustracje, a teraz ta recenzja skłania do zakupu. Podoba mi się przekaz.
    Mamy książką ,,Odwagi Zajączku" i tam jest przekaz o tym,że nie należy bać się przygód i tego co jest na zewnątrz. Także byłby fajny duet z książką, która dotyczy strachu przed drugą osobą / zwierzęciem. Obie można podsumować stwierdzeniem, że ,,strach ma wielkie oczy".

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytaliśmy tę książeczkę wspólnie z moim chrześniakiem i bardzo nam się podobała. Ważne jest to, że możemy potem sobie o niej porozmawiać z dzieckiem.
    Fajnie to u Ciebie kochana. Dają do obserwowanych i zostaje na dłużej. 😊

    OdpowiedzUsuń