Autor: Joris Chamblain
Ilustrator: Aurélie Neyret
Tytuł: Księga Hektora
Seria: Pamiętniki Wisienki (tom 2)
Wydawnictwo: EGMONT
Data wydania: 29 kwietnia 2020
Liczba stron: 80
Ocena: 10/10
Opis:
Wisienka ma jedenaście lat i pragnie zostać pisarką, zaczęła nawet pisać pamiętnik! Jej ulubiony temat to ludzie, zwłaszcza dorośli. Są tak skomplikowani, że chciałaby ich lepiej zrozumieć. Uwielbia ich obserwować, próbując odgadnąć, jakie tajemnice w sobie kryją. Tym razem Wisienka swoją uwagę i detektywistyczne zacięcie poświęca starszej pani, która jest częstym gościem w pobliskiej bibliotece. A wolny czas wakacji sprzyja refleksjom i poszukiwaniom rozwiązań zagadek, które nurtują dziewczynkę. Dlaczego kobieta wypożycza co tydzień tę samą książkę? Czym zajmuje się na co dzień? A co robiła w przeszłości? I dlaczego nigdy nie warto rezygnować z lojalności wobec bliskich?
Recenzja:
Pamiętniki Wisienki to najpiękniejsza seria komiksowa wydawnictwa EGMONT. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia – i to nie tylko przez wzgląd na zjawiskowe ilustracje, ale i treść książeczki. Joris Chamblain ma niesamowity dar do tworzenia historii, co udowadnia również w drugim tomie, zatytułowanym Księga Hektora.
Autor ponownie serwuje nam nietuzinkową tajemnicę, na której rozwiązaniu zależy nam równie mocno, jak głównej bohaterce komiksu – Wisience. Dziewczynka ma detektywistycznego hopla i – muszę przyznać – całkiem nieźle dedukuje, a do tego jest… po prostu przecudowna! Jednakże nie jest ona idealna – popełnia błędy, właściwe dla jej młodego wieku. Potrafi jednak znakomicie wyciągać wnioski ze swoich działań i – z drobną pomocą – rozwiązywać nie tylko zagadki, ale i swoje problemy.
Wspomnienia to dziwna rzecz. Zależnie od chwili, w której się je przywołuje, lub z kim się je przeżyło, mogą być smutne lub wesołe, mogą bawić lub zaboleć.
Cykl o Wisience to niesamowicie piękna i poruszająca lektura. Choć skierowana jest do młodego czytelnika, to ujmuje za serce i dorosłych. Księga Hektora jest niebywale oryginalna i napisana fantastycznym językiem, co z całą pewnością jest także zasługą doskonałego tłumaczenia Marka Puszczewicza. Po prostu – cudo i dla serca, i dla…
… oczu. Komiks ma ciekawą formę, bowiem posiada nie tylko typowo komiksowe kadry, ale i fragmenty pamiętnika Wisienki oraz jej zdjęć. Wszystkie ilustracje Aurélie Neyret są niezwykle barwne i malownicze, nie można się na nie napatrzeć. Aż ciężko mi uwierzyć, że można stworzyć coś tak cudownego!
Księga Hektora to kapitalna kontynuacja kapitalnej serii. Pamiętniki Wisienki są nie tylko atrakcyjną przygodą, ale i pozycją zachęcającą do refleksji, choćby na temat relacji, wspomnień, prawdomówności. Jestem przekonana, że każdy, kto po ten komiks sięgnie, zakocha się w nim bez pamięci – tak, jak i ja się zakochałam. Polecam ten przepiękny cykl absolutnie każdemu. To naprawdę wyjątkowe książeczki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz