sobota, 13 czerwca 2020

Tristan Mory - "A to kto?"

Autor: Tristan Mory
Ilustracje: Tristan Mory
Tytuł: A to kto?
Wydawnictwo: Adamada
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 24
Ocena: 8/10
Wiek: 0+

Opis:

    Książka z ruchomymi obrazkami. Czy zgadniesz, kto zawsze nosi dom ze sobą? Kto kocha chrupać słodkie marchewki? Kto trąbi tak, że słychać go z daleka? Zajrzyj do środka, by się przekonać!

W tej książce znajdziesz: sowę, żabę, niedźwiedzia, żółwia, ślimaka, królika, lisa, słonia, kaczkę... i niespodziankę.

Recenzja:

Bardzo tęskniłam za ruchomymi obrazkami w książkach dla najmłodszych. Oczywiście mój dwuletni synek także. Myślałam, że znamy już je wszystkie, ale przeglądając ofertę wydawnictwa Adamada trafiłam na kolejną tego typu perełkę. Nie zastanawiając się zbyt długo, zamówiłam książeczkę zatytułowaną A to kto?, gdyż bardzo byłam jej ciekawa a i mojemu maluchowi brakowało nowych książek, które miałyby ruchome elementy. Czym tym razem zachwyciła nas publikacja w tym stylu? Przede wszystkim oryginalnymi ilustracjami oraz też - bez wątpienia: ukrywającymi się na wszystkich stronach ciekawymi zwierzątkami, odkrywanymi i wprawianymi w ruch dzięki naszej pomocy. Książka ta została wydana w 2019 roku i nie mam pojęcia, jakim cudem nie dowiedziałam się o niej wcześniej, ale co się odwlecze to nie uciecze i tak oto jesteśmy już jej szczęśliwymi posiadaczami w 2020 roku.




Małe dzieci uwielbiają zwierzątka, uwielbiają także je rozpoznawać na ilustracjach i naśladować ich odgłosy. Nie lubią za to (przynajmniej mój młodszy syn), słuchać długich opowieści, czytanych słowo w słowo z książeczki. Myślę, że jest on po prostu jeszcze zbyt mały i zbyt niecierpliwy, by skupić swoją uwagę na długich zdaniach, jednak jestem pewna, że z czasem to się zmieni i chętnie będzie słuchał czytanych przeze mnie bajek na dobranoc, a nie tylko tych opowiadanych pokrótce. W związku z tym najczęściej wybieram dla niego publikacje z małą ilością treści, bo swoją drogą, te skierowane w stronę najmłodszych dzieci tym właśnie się charakteryzują. A to kto? również jest książeczką ubogą w słowa, ale bogatą w pomysłowe ilustracje i inspirującą do różnych aktywności z dziećmi podczas jej przeglądania. Ruchome elementy sprawiają zaś, że ta książka  jest o wiele ciekawsza w oczach najmłodszych miłośników literatury, stawiających dopiero pierwsze kroki na swojej czytelniczej drodze.

"Chrup, chrup...
Kto tam chrupie marchewkę?

To ja, królik!"


Otwierając tę książeczkę należy spodziewać się udanego spotkania z różnymi zwierzątkami. Wśród nich znajdują się: sowa, żaba,  niedźwiedź, żółw, ślimak, królik, lis, słoń, kaczka oraz tygrysek, którego widać już na okładce, zaś na samym końcu czeka na was pewna niespodzianka, którą oczywiście musicie odkryć sami, a raczej powinny dokonać tego wasze dzieciaczki. Zauważyć zatem można, że stworzenia umieszczone w tej publikacji pochodzą z różnych środowisk i nie da się ich zakwalifikować do jednej grupy. Ta różnorodność ma swoje zalety, bowiem maluchy mogą poznać zwyczaje także mniej popularnych zwierzątek. 


Pomysł na książeczkę bardzo nam się spodobał, z przyjemnością przewracaliśmy jej strony, by spotkać tam kolejne interesujące zwierzaki. Ruchome elementy urozmaiciły czas spędzony przy tej książce i wzbudziły w maluszku zachwyt oraz wielką ciekawość. Przeglądając tę publikacje razem z nim naśladowałam odgłosy tych stworzonek, odkrywając ich zwyczaje i charakterystyczny wygląd. Była to ciekawa podróż przyrodnicza, pełna nowych informacji i widoków, zwłaszcza dla mojego dwulatka. Taka z pewnością będzie także dla waszych pociech.





Książka jest wykonana bardzo solidnie. Żółta okładka już z daleka przyciąga wzrok. Ruchome elementy działają bez większych zastrzeżeń, niektóre z nich ciężko wprawić w ruch małą rączką, trzeba więc uważać, aby niechcący nie uległy szybkiemu zniszczeniu. Ilustracje są dość specyficzne, stworzone tak, by cała strona była zapełniona wizerunkiem danego zwierzęcia. Nie spotkałam się wcześniej z takim rozwiązaniem i muszę przyznać, ze wygląda to bardzo ciekawie. Obrazki nie zawierają wielu szczegółów, ale dzieci nie powinny mieć większych problemów z rozpoznaniem przedstawionych na nich stworzeń. Ruchome elementy i tym razem zdały u nas egzamin, ciągle jesteśmy ich zagorzałymi fanami.



Książka ta inspiruje nas do zabawy, możemy na przykład zadawać maluchom zagadki, dotyczące tego jaki odgłos wykonuje dane zwierzę. Dzieciaczki na pewno będą bardzo zadowolone czasem spędzonym wspólnie z rodzicami, w ten właśnie sposób.

A to kto? w nietypowy sposób wprowadza dzieci w niezwykły świat zwierząt. Poznając ich odgłosy i zwyczaje z radością można bawić się jej ruchomymi elementami, bez końca. Ta książka zawładnie malutkimi rączkami, które nie będą jej chciały wypuścić przez długi, długi czas.

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Adamada.
Książka jest chwilowo niedostępna w ofercie wydawnictwa. Kupić możecie ją na przykład tu

3 komentarze:

  1. Doskonałe połączenie, nauka przez zabawę. Super, że takie książeczki są nadal wydawane dla maluchów. ❤😍

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna książeczka. Mój synek lubi ruchome książeczki. To nie tylko nauka ale i duzo zabawy

    OdpowiedzUsuń
  3. Ruchome książeczki to absolutny must have pośród przedmiotów jakimi otacza się każdy bobas, bo idealnie wpływają na jego rozwój i poznawanie świata. Kolorowe,przezabawne ilustracje z pewnością przykują uwagę najmłodszych!

    OdpowiedzUsuń