Autor: Marta Maruszczak
Tytuł: Co tam słychać, czyli dziwne dźwięki z głębi ciała
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 40
Ocena: 9/10
Opis:
Codziennie mówimy, śmiejemy się, płaczemy. Jak to się dzieje, że wydajemy różne dźwięki? Dlaczego ciało czasem "odzywa" się samo i nie mamy nad nim kontroli? Na czym polega ziewanie, kaszel i czkawka? Jak powstają dziwne odgłosy, które wprawiają nas z zakłopotanie? Co czasem burczy w brzuchu? Dlaczego bekamy i… puszczamy bąki? Co to jest bicie serca? Kiedy i po co szczękamy zębami i kichamy?
Odpowiedzi znajdziecie w tej pełnej dowcipnych ilustracji książce. A żeby lepiej zrozumieć ciało, dodaliśmy kilka prostych eksperymentów, które wyjaśniają, jak ono działa.
Recenzja:
Dzieci są cudowne w tym, że nie widzą nic dziwnego czy niestosownego w tematach, które dla dorosłych często stanowią tabu. Tymczasem w życiu każdego dziecka pojawia się taki czas, w którym zaczyna ono pytać - o wszystko. A czy może być coś ciekawszego do pytań niż ludzkie ciało, w tym także odgłosy, jakie wydaje? I właśnie o tym jest ta książka.
Myliłby się jednak ten, kto myśli, że autorka skończy na kichaniu czy burczeniu w brzuchu. Nie zabrakło tu także miejsca na bekanie czy puszczanie bąków i stawiam nie taką znów odważną tezę, że ta część dla wielu dzieci będzie właśnie najciekawsza. Dorośli nie zawsze lubią odpowiadać na takie pytania, ba, nie zawsze nawet znają odpowiedź, a ta publikacja wyjaśnia wszystkie te zjawiska w przystępny sposób.
Ciekawa jest sama forma i układ treści, które poukładane są tak, że czasem trzeba trochę pokręcić książką, by przeczytać to, co zawarto na jej kartach. W środku jest bardzo kolorowo, a dzięki ubraniu tekstu w krótkie ciekawostki, można ich było zmieścić w ksiązce naprawdę sporo. Tak więc jest co czytać - myślę, że jest to publikacja dla dzieci nieco starszych.
Humor w tej książce to jej bardzo duża zaleta, nie zapominajmy jednak, że spora jest też wartość poznawcza, bo choć tematy czasem nieszablonowe czy w odczuciu dziecka zabawne, to jednak wciąż mowa o ludzkim ciele i o tym, co się tam w środku wyprawia. Podoba mi się to, że to właśnie dzięki takim publikacjom oswajamy z dzieckiem różne tematy, które z czasem przestają być śmieszne, a stają się po prostu normalne, tak jak normalne są te wszystkie zjawiska w naszych ciałach. To bardzo ważna funkcja, jaką pełni ta książka.
Zdecydowanie polecam dla ciekawskich kilkulatków i rodziców, którzy czasem nie wiedzą, jak odpowiedzieć na kłopotliwe pytania.
Ksiązkę zrecenzowałam dzieki uprzejmości wydawnictwa Nasza Księgarnia.
Dla mojego dwulatka jeszcze ta książka może poczekać ale myślę że byłby to super prezent dla mojej siostrzenicy czy siostrzeńca 5i6 w grudniu im wybije
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI właśnie to w dzieciach jest najlepsze, że nie wstydzą się mówić rzeczy które są wstydliwe dla dorosłych i mówią szeczrze. Ale czasami też bardzo dużo zadają pytań, które z czasem robią się lekko męczące i oto właśnie z pomocą przychodzą takie książki. Książka bardzo ładnie wydana, kolorowa. Trochę na poważnie, trochę do śmiechu. Czyli wszystko co powinno się w książce dla dzieci znajdować.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka! I porusza tematy życiowe, które dla wielu ludzi są tematem tabu, a to przecież ludzka rzecz beknąć czy że zaburczy w brzuchu. A czasem pytanie dziecka może zaskoczyć, niedawno mój 3,5 letni siostrzeniec się mnie zapytał czy siku to krew? Musiałam tłumaczyć, że to zupełnie różne rzeczy.
OdpowiedzUsuń