Autor: Terry Deary
Ilustracje: Martin Brown
Tytuł: Ci koszmarni Celtowie
Cykl: Strrraszna historia
Wydawnictwo: HarperKids
Data wydania: 17 marca 2021
Liczba stron: 128
Ocena: 9/10
Opis:
Strrrasznie koszmarni ci Celtowie.
Na pewno nie wiesz:
• Jak nazywało się święte drzewo Celtów?
• Która celtycka bogini przybierała postać wrony, a która – kruka?
• Czym zajmował się dzierżystopa?
Celtowie, przez Rzymian zwani Galami, to nie tylko sprytny Obeliks i jego nieodłączny przyjaciel Asteriks, którzy wywiedli w pole samego Juliusza Cezara. Z tej książki dowiesz się przerażającej prawdy o dzikim i wojowniczym narodzie, który nie bał się skoczyć do gardła Rzymianom, a ponadto miał uroczy zwyczaj kolekcjonowania ludzkich głów…
"Strrraszna historia" to seria dla ludzi o mocnych nerwach i sporym poczuciu humoru!
Recenzja:
Mam ogromny sentyment do cyklu Strrraszna historia. Zaczytywałam się w nim za młodych lat i… już od dłuższego czasu miałam ochotę na zapoznanie się z nim ponownie, ale obawiałam się odrobinę zawodu. Wiecie, niektóre rereadingi niosą ze sobą koszmarne skutki, ale z całą pewnością nie powtórki cyklu Terry’ego Deary’ego!
Ci koszmarni Celtowie przywitali mnie nową okładką i zachęcającym błyskiem na niej (tak – pięknie lśni na zielono), acz wewnątrz prezentują się zadziwiająco znajomo. Mnóstwo ciekawostek, czarno-białe ilustracje, humorystycznie przedstawiona kultura – za to pokochałam tę serię i wciąż kocham! Krótko mówiąc – do lektury podeszłam z uśmiechem na ustach i nie opuścił mnie on do końca (no dobra, może trochę bledł przy strrraszniejszych fragmentach).
Autor w przystępny sposób przekazuje czytelnikowi wiedzę na temat Celtów – oraz ich koszmarności. Choć lektura jest skierowana do młodzieży, tak myślę, że i dorosły z całą pewnością zaczyta się w tej książce. Fakty są różnorodne i dotyczą wielu sfer życia tytułowego narodu – ważnych wydarzeń, wierzeń, a nawet swoistych wynalazków. I choć książeczka prezentuje się niewinnie i sprawia wrażenie malutkiej… kryje w sobie multum ciekawostek i informacji! Mi osobiście najbardziej przypadły do gustu fragmenty o bogach i boginiach, gdyż – nie będę ukrywać – jestem zafiksowana na punkcie mitologicznych aspektów – i choć wiele z nich znałam, tak i co-nieco nowego się dowiedziałam.
W książce jednak nie brakuje także i praktyk okrutnych, dlatego polecam ją dzieciom w okolicach dziesiątego roku życia. Myślę, że ten cykl może przyczynić się u nich do chęci poznawania historii, bo z doświadczenia wiem, że lekcje historii rzadko przeprowadzane są w sposób fascynujący, a gawędzenie Terry’ego Deary’ego w połączeniu z zabawnym ilustracjami Martina Browna to… bomba budząca ciekawość innymi kulturami.
Podsumowując, ponownie spotkanie ze Strrraszną historią było dla mnie bardzo miłym doświadczeniem. Książkę mam w planach podarować 11-letniemu siostrzeńcowi – nie mam wątpliwości, że się w niej zakocha. Polecam z całego serca każdemu głodnemu wiedzy uczniowi oraz rodzicom! Fenomenalna rozrywka i sposób na zabłyśnięcie wiedzą na lekcji oraz wśród znajomych. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz