niedziela, 25 listopada 2018

I'm a genius - Moje Pierwsze Spa


Nadszedł kolejny weekend, a wraz z nim kolejna szansa na to, by przetestować kolejną zabawkę wraz z moją kuzynką! Świeżo po zabawie piszę tę recenzję, więc jestem naładowana jeszcze bardzo pozytywną energią, gdyż naprawdę świetnie spędziłam czas. Z racji tego, że ten zestaw jest chyba najbardziej wypasiony pod względem składników, stworzyłyśmy cudowną sól do kąpieli - koloru czerwonego. Co więcej, nawet miałyśmy z kuzynką dylemat, czy powinnyśmy tę sól spakować do ozdobnego woreczka, czy raczej do buteleczki, która byłaby praktyczniejsza. W ostateczności skończyło się na buteleczce, z racji tego, że kuzynka postanowiła używać tego specyfiku, a nie dawać go nikomu na prezent. Nie zmienia to jednak faktu, że porcji soli tutaj było na tyle sporo, że spokojnie mogłaby jeszcze trochę soli przesypać do innego woreczka - tyle, że nie wykorzystałyśmy jej całej na jeden raz, więc mamy kolejną okazję do zabawy: może bliżej Mikołaja?


Zabawka z tej serii jest konkretnie skierowana do dzieci między ósmym a dwunastym rokiem życia. Ja jednak, fanka chemii i soli do kąpieli, bawiłam się wspaniale, bo też sporo się z tej zabawki dowiedziałam! Jeśli nie wiecie, co kupić z okazji Mikołaja, Świąt, czy na jakąś jeszcze inną okazję, to ten zestaw sprawdzi się idealnie: zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek, chociaż na ilustracji jest dziewczynka i kolorystyka też jest bardziej damska. Niemniej jednak: z soli do kąpieli korzystać może też druga płeć i uważam, że to świetny sposób, żeby pokazać dziecku, że kąpiele są fajne, a o higienę warto dbać, jednocześnie rozwijając jego kreatywność: bo jeśli dziecko stworzy samo coś takiego, to na pewno będzie się czuło bardzo wyjątkowe i będzie chciało ten specyfik zużyć. 


Przy tej zabawce pojawia się ostrzeżenie, a zarazem informacja, że te sole nie mają konserwantów, dlatego warto zużyć je w przeciągu dwóch dni. Były one oczywiście przetestowane dermatologicznie, ale w razie jakiejś alergii, trzeba po prostu przestać stosować ten zestaw. Wydaje mi się jednak, że takie reakcje występują niezwykle rzadko: podczas robienia soli do kąpieli, żaden składnik nie uczulił ani mnie, ani mojej kuzynki.


Na powyższym zdjęciu jest cały zestaw - nie licząc książeczki, której zdjęcia nie robiłam. W porównaniu do innych zabawek z tej serii jest on naprawdę całkiem wypasiony. Samej soli jest dosyć dużo, nie mówiąc już o innych rzeczach: jak dwóch barwnikach, zamiast jednego, czy dwóch sposobach na pakowanie soli. Ten zestaw, co ciekawe, kosztuje dokładnie tyle samo, co pozostałe z "I'm a genius". Więc jeśli chcecie kupić coś z większą ilością elementów, to polecam tę zabawkę z dzisiejszej recenzji. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy zestaw jest naprawdę ciekawy - ten jest po prostu bardziej wypasiony.


Na powyższym zdjęciu zrobiłam przybliżenie woreczków z solą i woreczków z barwnikami. Substancji tych jest naprawdę dużo. Można też sól dokupywać na własną rękę, tak samo jak barwniki - i w przyszłości, tylko na bazie informacji z książeczki, która jest dołączona do tego wszystkiego, robić własne kombinacje. 

Sama książeczka jest inaczej wydana niż ta z poprzednio recenzowanych przeze mnie zestawów. Papier jest inny i inaczej się rozkłada, ale pod względem treści dalej jest bomba: bo jest wszystko, co potrzeba wiedzieć. Zarówno ogólniki, jak i bardziej szczegółowe informacje, w tym przepisy. 

Warto też wspomnieć, że pudełko tez się inaczej otwiera niż przy poprzednio recenzowanych przeze mnie zestawów. W przypadku tej zabawki: jest ona lepiej zabezpieczona przed dziećmi i przed rozsypaniem składników, które znajdują się w środku.

Podsumowując, kocham tę serię i tę zabawkę. Chyba po tej recenzji możecie się nawet tego domyślić. Jestem zakochana i będę Wam szczególnie polecać "I'm a genius", bo naprawdę warto. Dajcie szansę i sami się przekonajcie!

TĘ ZABAWKĘ KUPICIE >>> TUTAJ <<<
Zestaw ten zrecenzowałam dla Was dzięki uprzejmości sklepu alemaluch.pl

2 komentarze:

  1. Wow. Moje dzieci uwielbiają różne kolorowe pachnidełka, kolorowe gadżety do kąpieli. Teraz, jakby same mogły zrobić sól do kąpieli, to nie wyszlyby z wanny. Świetny pomysł na prezent i na wspólny czas z dzieckiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zrobiłaś zdjęć książeczki, a ona też dość mocno mnie interesuje. Obawiam się powtórki z nierealnymi wzorcami kobiecości podobnymi do lalek barbie, jak w jednym z poprzednich zestawów. Poza tą uwagą, jestem zachwycona tymi zabawkami pokazującymi, że naukowcy i czy naukowiec mogą wykorzystać swoje umiejętności w codziennym życiu.

    OdpowiedzUsuń