środa, 14 października 2020

Helen Stephens - "Jak schować Lwa"; "Jak schować Lwa w szkole"


 Autor: Helen Stephens
Tytuł:Jak schować Lwa; Jak schować Lwa w szkole
Wydawnictwo: Amberek
Data wydania: 2018; 2010
Liczba stron: 40; 32
Wiek: 3-5 lat
Ocena: 10/10

Patronat Bajkowiru

Opis:

Gdzie bardzo mała dziewczynka może schować bardzo dużego lwa?

To nie takie łatwe, bo wiadomo, że dla mamusi i tatusia lew w domu to nic fajnego.
Ale może w końcu im się to spodoba?
Bo przecież nie da się chować lwa bez końca.

***
Malwinka i jej Lew są nierozłączni. Ale lwom nie wolno chodzić do szkoły, więc Lew Malwinki wciąż wkrada się za nią, a nawet dołącza jako pasażer na gapę do szkolnej wycieczki do muzeum.

I tu zaczynają się niespodziewane przygody…

Jak schować przed nauczycielką bardzo dużego lwa?


Recenzja:

Był sobie kiedyś lew, który udał się do miasta w celu kupienia kapelusza. Jak można się spodziewać, lew w mieście nie został przyjęty z entuzjazmem, wobec tego musiał ewakuować się w trybie przyspieszonym. Szukając kryjówki trafił do ogródkowego domku do zabawy Malwinki, co stało się początkiem pięknej przyjaźni.

Jak ukryć wyjątkowo dużego lwa przed rodzicami? Czy mama ucieszy się, kiedy go znajdzie? W jaki sposób lew może stać się bohaterem i jakiej zażąda nagrody za pomoc mieszkańcom?

Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w tym przepięknie ilustrowanym, zabawnym i przesympatycznym picturebooku. To jedna z najładniejszych książek na półce mojej córeczki. 
 




 
Chowanie Lwa w domu to dopiero początek! Spróbujcie schować takiego dużego, całkiem charakterystycznego koteczka w szkole! Co prawda Lew jest już szanowanym obywatelem miasteczka, ale mimo tego wciąż nie ma wstępu do szkoły – w końcu tam mogą wchodzić tylko dzieci – a mimo to, tęskniąc za Malwinką, próbuje zawzięcie . Wszystko ma szansę się zmienić, kiedy nasz zrezygnowany na dłuższą chwilę przymyka oko (a wiadomo, jak trudno obudzić śpiącego lwa!) i przez przypadek jedzie z klasą swojej opiekunki na szkolną wycieczkę do muzeum. Okazuje się, że schować lwa w muzeum wcale nie jest tak trudno, za to na pewno śmiesznie!

A wycieczka stanie się okazją do kolejnego bohaterskiego czynu. 
 





To już drugie wydanie kultowych przygód lwa i jego małej przyjaciółki. Tym razem „Jak schować Lwa w szkole” zostało wydane w miękkiej oprawie i, co za tym idzie, w niższej cenie. Z całego serca polecamy wszystkim przedszkolakom – te historie gwarantują mnóstwo śmiechu i przy okazji kształtują gust estetyczny wspaniałą oprawa graficzną. 
 
 
Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Amber.

5 komentarzy:

  1. Jak schować lwa dostala od nas mała Kasia która jest nadal zachwycona książeczka. Polecamy i myślimy nad kolejna częścią

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój syn uwielbia lwy. W mistrzowski sposób naśladuje jego ryk. Niestety jest jeszcze za mały na książki tego typu, ale zapamiętam na przyszłość 🙂

    OdpowiedzUsuń
  3. Znamy JAK SCHOWAĆ LWA prawie na pamięć. Syn uwielbia Malwinkę i lwa, którego wszyscy dorośli bali się, bo.... przecież lew ciebie zje 😁. Dzięki swojej dzielności i schwytaniu włamywaczy, lew stał się bohaterem i otrzymał w nagrodę to co chciał, a więc kapelusz, po który przyszedł do miasta.

    Krótka czytanki i bardzo fajne ilustracje.

    Szkoda tylko że część o szkole ma miękkie okładki. Zdecydowanie trwalsze są twarde i te bardziej lubimy.

    Z przyjemnością dowiemy się, jak schować lwa w szkole...
    Mój syn jest spod znaku LWA 😍

    Basia P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polujcie na pierwsze wydanie, ono było w twardej oprawie :)

      Usuń
  4. Cóż ja mogę napisać, oprócz tego, że wszystkie książki z Wydawnictwa Amberek są tymi ulubionymi przez moje dzieci i każdą mogłabym kupić w ciemno nie czytając recenzji (mimo wszystko przeczytałam).
    Historii o lwie jeszcze nie znamy (nie wiem jak to się stało ?) ale coś czuję, że to się niebawem zmieni.
    Dzkoda tylko, że drugie wydanie jest w miękkiej oprawie, gdyż wszystkie amberkowe książki mają oprawę twardą, przez co są trwalsze i łatwiej układa się je na półce.

    Karolina K.

    OdpowiedzUsuń