piątek, 22 lutego 2019

Pippa Curnick - "Miś Paplak"


Autor: Pippa Curnick
Tytuł: Miś Paplak
Wydawnictwo: Wilga
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 32
Ocena: 10/10

Opis:

Miś Paplak nigdy nie ma dość rozmów! To największa gaduła na świecie. Nie milknie nigdy, przez co zaczyna irytować pozostałe niedźwiedzie. Paplak czuje się przez to samotny, wyrusza więc na wyprawę w poszukiwaniu nowych przyjaciół, którzy tak jak on uwielbialiby pogaduszki. Ale co się wydarzy, gdy trafi na wyspę, której mieszkańcy nie mówią w misiowym języku?
Poznajcie tryskającą humorem historię o tym, że będąc życzliwym dla innych, można znaleźć wspólny język z każdym! Przezabawny picturebook o przyjaźni i życzliwości, która jest kluczem do wzajemnego zrozumienia. Idealna pozycja dla dzieci w wieku od 3-5 lat.

Recenzja:

Oto książka, w której zakochać można się od samego patrzenia na nią, nie trzeba nawet czytać, choć nie ukrywam, że warto. Zobaczyłam okładkę "Misia Paplaka", jego ilustracje w intensywnych, cudownych kolorach i pomyślałam, że tak właśnie powinna wyglądać książka dla dzieci - kolory dosłownie wylewają się z każdej strony, a ilustracje są przy tym bardzo estetyczne, czasem zabawne, po prostu idealne. 

Rewelacyjne pierwsze wrażenie zostało w dodatku poparte świetnym tekstem. Bo mamy tu historię o misiu, który lubi bardzo dużo mówić, tyle że inni nie lubią słuchać aż tak wielu słów. Grześ, nasz gadatliwy główny bohater, obrażony na otoczenie i nieco samotny, postanawia opuścić zatem dotychczas znane mu miejsce i wyrusza w nieznane. Gdy trafia na dziką i pozornie niezamieszkaną wyspę, okazuje się, że jest tam mnóstwo ptactwa wszelakiej maści (z moimi i córy ukochanymi tukanami na czele). Jest więc do kogo mówić, ale czy miś dogada się  z ptakiem? Ta opowieść udowadnia, że dla chcącego nic trudnego!




Sam pomysł jest w moim odczuciu bardzo trafiony i ujęty we wdzięczne słowa. Bo oto dotykamy co najmniej kilku bardzo istotnych i często spotykanych problemów w życiu codziennym. Po pierwsze - wszyscy różnimy się od siebie i czasem trudno te różnice pogodzić. Jedni lubią mówić, inni niekoniecznie muszą lubić słuchać i choć może nam się to nie podobać, oni także mają do tego prawo. Po drugie - kwestia odosobnienia i poczucia samotności, gdy się czymś wyróżniamy, bez wględu na to, czy jest to gadulstwo, czy piegi na nosie. To niestety problem wielu młodych ludzi, którzy woląc się nie wyróżniać z tłumu, płyną razem z nim, zatracając własną indywidualność. I po trzecie i najważniejsze - przyjaźń może spotkać nas niespodziewanie, nigdy nie wiadomo z czyjej strony. I wcale nie musimy być do siebie podobni, by się przyjaźnić. Wystarczy zaakceptować te różnice i znaleźć sposób, by po prostu się dogadać. Tyle ważnych spraw na nieco ponad trzydziestu stronach! Czapki z głów dla autorki!

Sięgnijcie, naprawdę warto. Ta książka zadowoli zarówno wzrokowych estetów, jak też osoby, które w literaturze dziecięcej szukają przesłania. Gorąco polecam!

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Wilga.

1 komentarz:

  1. A widziałam niedawno na wystawie księgarni tę książeczkę. Zachęciła mnie ta recenzja i faktycznie patrząc na zdjęcia tu aż kipi kolorami - a że mam w domu małego miłośnika Misiów wszelkiej maści - myślę, że niebawem Paplak zagości w naszej biblioeczce :)

    OdpowiedzUsuń