Tytuł: Mój Kucyk Pony. Przyjaciółki na zawsze. Tom 4
Wydawnictwo: EGMONT
Data wydania: 23 stycznia 2019
Liczba stron: 104
Ocena: 8/10
Wiek: 8+
Opis:
Cztery opowieści pełne przyjaźni i zabawy! Rarity spędza niesamowity dzień z Babs Seed na Manehattanie. Luna i Spike muszą współpracować, żeby rozwiązać pewien smoczy problem. Applejack wybiera się do ratusza, gdzie zmaga się z biurokracją Pani Burmistrz. Z kolei Diamond Tiara i Silver Spoon stawiają czoło Znaczkowej Lidze!
Recenzja:
Serii My Little Pony (tudzież Mój Kucyk Pony) przedstawiać nikomu nie trzeba. Przyjaciółki z Equestrii – przy pomocy smakowitego humoru, licznych gagów, nietuzinkowych postaci i niezwykle barwnej scenerii - podbiły cały świat. Mają fanów nie tylko wśród dzieci, ale i dorosłych odbiorów. Ja sama, mimo przekroczenia ćwierćwiecza, z przyjemnością sięgam po komiksy z tego uniwersum. Dlaczego? Poniższy tekst bez wątpienia wszystko Wam wyjaśni!
Mój Kucyk Pony. Przyjaciółki na zawsze. Tom 4 to kolejna dawka oryginalnych opowieści o przyjaźni. Mamy tutaj do czynienia z czterema historiami (Rarity i Babs Seed, Księżniczka Luna i Spike, Applejack i Pani Burmistrz, Diamond Tiara i Silver Spoon). Bardzo lubię ten cykl, bowiem dzięki niemu mamy szansę poznać lepiej postaci epizodyczne, co wiele wnosi do świata magii przyjaźni i pozwala nam lepiej poznać pobocznych bohaterów.
Jak to z My Little Pony, tak i tu każda opowieść niesie jakiś przekaz i mnóstwo humoru. Historia Rarity i Babs Seed opowiada o dzieleniu się pasjami i kompromisach. Opowieść Księżniczki Luny i Spike’a (klimat krymianału) pokazuje, że złe jest ocenianie po pozorach i ważne zaufanie. Applejack i Pani Burmistrz to przezabawna waśń o biurokracji (powinna być zadedykowana polskim urzędom, poważnie) oraz współpracy. Natomiast przygoda Diamond Tiary i Silver Spoon, że pieniądze i zwycięstwo to nie wszystko...
Fantastyczne w komiksach o kucykach jest również to, że zostały stworzone przez kilku artystów i scenarzystów. Dzięki temu są różne nie tylko pod względem opowiadaj historii, ale i kreski, czy też kolorów (aczkolwiek musicie wiedzieć, że wszystkie są bardzo kolorowe). Ten zabieg cudownie urozmaica całość i nie sposób oderwać wzrok od klatek komiksu!
Mój Kucyk Pony. Przyjaciółki na zawsze. Tom 4 to fenomenalna zabawa zarówno dla małego, jak i dużego czytelnika. Bawiłam się przednio przy każdej historii – śmiałam się, wzruszałam, dostawałam szewskiej pasji z Applejack w urzędzie. Jeśli szukacie czegoś luźnego, co wywoła uśmiech na waszej twarzy i zrobi dzień – koniecznie sięgnijcie po tę pozycję! I wszystkie pozostałe też! Polecam z całego serducha!
Bajka ktora nawet i chlopcy lubia przynajmniej moj synek tak fajna forma komiksu ladne i kolorowe strony
OdpowiedzUsuńMoja córka uwielbia wszystko, co jest związane z tymi kucykami. Kilka książeczek, kolorowanek ma w swojej biblioteczce. Synek też lubi, chociaż na głos się nie przyzna.
OdpowiedzUsuńA ja muszę przyznać, że za kucykami jakoś nie przepadam - raz nawet zdarzylo mi się zacząć oglądać tę bajkę w tv i kompletnie "nie moja bajka" ;)
OdpowiedzUsuń