Autorzy: Jennifer L. Holm & Matthew Holm
Tytuł: Głowa do góry, Sunny!
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 224
Ocena: 8/10
Opis:
Sunny Lewin zostaje wysłana na lato do mieszkającego na Florydzie dziadka. Początkowo ma nadzieję, że będzie się dobrze bawić – ostatecznie właśnie na Florydzie mieści się Disney World. Jednakże miejsce, w którym mieszka dziadek, nie przypomina wesołego miasteczka. Jest pełne… starych ludzi. Ale takich naprawdę starych.
Na szczęście Sunny nie jest jedynym dzieciakiem w okolicy. Poznaje Buzza, chłopca mającego bzika na punkcie komiksów, i wraz z nim zaczyna przeżywać przygody. Będzie miała do czynienia z piłkożernymi aligatorami, zbiegłymi kotami i tajemniczo znikającymi sąsiadami. Pozostaje jednak najważniejsze pytanie: dlaczego Sunny w ogóle przyjechała na Florydę? Odpowiedź kryje się w rodzinnej tajemnicy, która niebawem przestanie być dla Sunny zagadką.
Recenzja:
Będąc dzieckiem, nie jesteśmy w stanie zrozumieć wszystkiego. Wszelkie uzależnienia są tematem ciężkim do pojęcia, budzą strach, a często nikt nawet nie rozmawia z nami o problemach. Nie jest to pomocne, bo i tak czujemy smutek, a przez niewiedzę jesteśmy dodatkowo zagubieni. Dokładnie taka sytuacja spotkała tytułową bohaterkę powieści Głowa do góry, Sunny!.
Wakacje miały być dla Sunny czymś EKSTRA – wyprawa nad morze z przyjaciółką, mnóstwo wrażeń i zabawy. A jednak ląduje u dziadka, gdzie żyją głównie starsi ludzie. Dziewczynce ciężko uwierzyć, że spędzi tutaj dobrze czas, szczególnie z początku, bo jej opiekun za WSPANIAŁY plan uznaje m.in. wyprawę na pocztę. Na szczęście dziewczynka wkrótce poznaje rówieśnika, Buzza, który ma fioła na punkcie komiksów i swoją pasją zaraża Sunny. Niestety, bohaterka nie potrafi zapomnieć o gnębiącym ją problemie i poczuciu winy. Czy jeszcze kiedyś podniesie głowę do góry?
Komiks autorstwa Jennifer L. Holm & Matthewa Holm zrobił na mnie ogromne wrażenie, ponieważ w bardzo przystępny dla dziecka sposób poruszył temat uzależnień oraz ich wpływ na postronne osoby. Sunny jest nieszczęśliwa z powodu brata, na którego nie może już liczyć - za sprawą rozmaitych świństw zamienia się w… Hulka. Dziewczynka nienawidzi też wszelkich tajemnic oraz wstydu, który czuje przez uzależnienie bliskiej osoby. Jednakże z czasem zaczyna rozumieć, że to nie jej wina i nie powinna wstydzić się tego, że w jej rodzinie pojawił się taki problem…
- Spodobał Ci się potwór z bagien?
- To mój ulubieniec.
- Serio? Ale on nie ma żadnego kostiumu. Nawet peleryny!
- Dlatego go lubię. Widać, jaki jest. Żadnych przebrań i tajemnic.
Poza bardzo mądrą treścią, nie zabrakło tutaj również mnóstwa humoru, przygód oraz – naturalnie – superbohaterów. Na stronach spotykamy między innymi Supermana, Spidermana, Batmana… szczególnie Batmana, o bycie którym dziewczynka rywalizuje z Buzzem (nikt nie chce być pomocnikiem). Najbardziej ulubionym jej bohaterem jest jednak Potwór z Bagien, bo… nic nie ukrywa. Nie mogą zapomnieć również o sympatycznym dziadku oraz pozostałych starszych wiekiem bohaterach – każdy coś wnosi do całości i stopniowo sprawia, że głowa Sunny jest coraz wyżej.
Głowa do góry, Sunny! to nie tylko cudowna opowieść oparta na doświadczeniu autorów. To również znakomity komiks, o pięknych barwach oraz prostych rysunkach, w których zakocha się każdy młody czytelnik (i nie tylko!). Jeśli macie jakiś problem – porozmawiajcie o nim z bliskimi. Jak wspominają autorzy w swoich słowach na końcu książeczki: oni pomogą wam i podpowiedzą, co zrobić, by trzymać głowę w górze. Polecam serdecznie!