Pokazywanie postów oznaczonych etykietą memo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą memo. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 18 maja 2021

Vincent Mathy - "Moje pierwsze memo. Kolory"

 


Autor: Vincent Mathy

Tytuł: Moje pierwsze memo. Kolory

Wydawnictwo: Adamada

Rok wydania: 2020

Liczba elementów: 10

Wiek: 0+ 

Ocena: 10/10

Opis:

Zabawa i nauka kolorów w jednym!

• Ilustracje z nazwami przedmiotów

• Zabawne zadania z kolorami: memo, odszukiwanie, chowanie i zgadywanki

• Plansze z przesuwanymi okienkami

Recenzja:

Pamiętam pierwszą część tej serii - o zwierzętach. Długo była u nas jedną z ulubionych książek. Córa sięgała po nią, odkrywała okienka, starała się zapamiętywać położenie poszczególnych zwierząt pod przesuwanymi okienkami, później znała je już na pamięć. Tym razem wydawnictwo Adamada postawiło na temat równie ważny i lubiany przez maluchy - kolory!

Nauka kolorów przybiera różną postać - pokazujemy, nazywamy, pytamy o to, co z bliskiego otoczenia jest w danym kolorze, czytamy książeczki o takiej tematyce i pewnie każdy ma jeszcze kilka ulubionych zabaw, w których maluszek może nabywać i doskonalić umiejętność rozpoznawania i nazywania różnych barw. Bardzo polecam tę publikację, bo mamy tu do czynienia nie tylko z kolorami, ale także doskonaleniem różnych innych umiejętności - z rozwijaniem motoryki małej, gdy dziecko przesuwa okienka, z ćwiczeniem pamięci, gdy stara się zapamiętać, co ukryte jest pod okienkami, z rozwojem mowy, gdy nazywa poszczególne elementy. Bardzo, naprawdę bardzo lubię i doceniam takie połączenia, zwłaszcza że nauka zupełnie nie przypomina tutaj nauki w klasycznym rozumieniu, to po prostu dobra zabawa!

Na pewno warto wspomnieć o samym wykonaniu. Ilustracje może nie rzucają na kolana, niemniej są czytelne i dziecku łatwo odgadnąć, co przedstawiają. Cała reszta jednak robi już nieprzeciętne wrażenie - arcypancerny karton, z którego wykonano tę publikację, przetrwa niejedno, nawet w starciu z ciekawymi jego wytrzymałości małymi rączkami.


Bardzo polecam tę książkę, jak i drugą z serii - tę o zwierzętach. Tematyka bardzo ważna i atrakcyjna dla maluszka, pomysł na jej ujęcie wspaniały, wpływający na rozwój maluszka na różnych płaszczyznach, ruchome elementy, wykonanie solidne i trwałe - to książki, które dzieci pokochają! Rodzice zresztą także!

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Adamada.

piątek, 14 maja 2021

Emilia Dziubak - "Rok w lesie. Memo", "Rok w lesie. Puzzle. Rodzice i dzieci"


 Autor: Emilia Dziubak

Tytuł: Rok w lesie. Memo + Rok w lesie. Puzzle. Rodzice i dzieci

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Rok wydania: 2021

Liczba elementów: 24 + 20

Wiek: 2+ 

Ocena: 10/10

Opis:

Niespodzianka dla najmłodszych fanów bestsellerowego "Roku w lesie"! Przedstawiamy piękne zabawki przygotowane przez Emilię Dziubak z bohaterami ulubionej książki dzieci.

Podczas gry w memo szukamy i łączymy w pary mieszkańców lasu – dziki, niedźwiadki, łosie, ale także krety czy gąsienice. Rozkładamy kafelki obrazkami do dołu i szukamy dwóch identycznych. Gdy znajdziemy parę, odkładamy ją na bok. Wygrywa ten, kto znajdzie więcej par. W przypadku najmłodszych proponujemy zacząć od kilku par i stopniowo dodawać kolejne, kiedy dziecko będzie już na to gotowe. 

"Rok w lesie. Memo" pozwala trenować pamięć, ćwiczy koncentrację i cierpliwość. Zjawiskowe grafiki Emilii Dziubak sprawiają, że gra w memo będzie prawdziwą przyjemnością dla całej rodziny.

Pudełko zawiera 24 duże kafelki, czyli 12 par.


Niespodzianka dla najmłodszych fanów bestsellerowego "Roku w lesie"! Przedstawiamy piękne zabawki przygotowane przez Emilię Dziubak z bohaterami ulubionej książki dzieci.

Piękne i trwałe dwuelementowe puzzle z mieszkańcami lasu. 

Zabawa polega na łączeniu rodziców z dziećmi. Wśród par znalazły się niedźwiadki, jeże, żubry, ryjówki czy szopy. W przypadku najmłodszych proponujemy zacząć od kilku par i stopniowo dodawać kolejne, kiedy dziecko będzie już na to gotowe. 

Rok w lesie. Puzzle. Rodzice i dzieci zachęcają do poznawania nowych zwierząt, a także rozwijają wyobraźnię i ćwiczą dokładność i cierpliwość. Zjawiskowe grafiki Emilii Dziubak sprawiają, że to doskonały pomysł na prezent. 

Pudełko zawiera 20 dużych elementów, czyli 10 par do ułożenia.

Recenzja:

Znacie "Rok w lesie"? To chyba najpopularniejsza część znanej i lubianej serii, w naszym domu książka ta gości od dawna. Ale nawet jeśli nie kojarzycie tej konkretnej publikacji, to zapewne nie jest wam obca twórczość Emilii Dziubak, która stworzyła ilustracje do wielu przepięknych książek dla dzieci w różnym wieku. Jej kreska totalnie do mnie przemawia, to jedna z moich ulubionych ilustratorek. 

Tym razem jej ilustracje znalazły się także na kartonikach do gry w memo oraz na puzzlach, w których zadaniem dziecka jest dopasowanie zwierzęcych dzieci do ich rodziców. W przypadku memo mamy do odkrycia 12 par zwierzaków, jeśli chodzi o puzzle - jest to 10 obrazków do ułożenia, czyli 20 elementów, bo jeden obrazek składa się z dwóch części. Warto zaznaczyć, że puzzle nie mają klasycznego, prostokątnego kształtu - są one docinane do kształtu zwierzaków i to uważam za świetny pomysł i dużą zaletę!




Jeśli macie w domu jakiekolwiek puzzle z Naszej Księgarni, to pewnie wiecie, jak to jest z ich jakością - są wykonane z porządnej tektury, nie wyginają się, nie rozwarstwiają, nie wycierają. No po prostu są naprawdę bardzo dobrej jakości. I tak samo jest w tym przypadku - i memo, i puzzle nie rozczarują pod względem jakości i wykonania.

Bardzo polecam te zestawy wszystkim, którzy mają w domu dzieci w przedziale wiekowym 1,5-4 lata. Już z maluszkiem można próbować tych zabaw, 2-3 lata to taki optymalny wiek, ale myślę, że i czterolatek będzie zadowolony. Bardzo, bardzo polecam!

Zestawy zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Nasza Księgarnia.

wtorek, 8 października 2019

Julie Mercier - "Moje pierwsze memo. Zwierzęta"


Autor: Julie Mercier
Tytuł: Moje pierwsze memo. Zwierzęta
Wydawnictwo: Adamada
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 10
Ocena: 10/10

Opis:

Zabawa i nauka o zwierzętach w jednym!

 ilustracje z nazwami zwierząt;
 zabawne zadania ze zwierzętami: memo, odszukiwanie, chowanie i zgadywanki;
 plansze z przesuwanymi okienkami.

Recenzja:

Grę w memo moja córka poznała dość wcześnie, mając kilkanaście miesiecy, i bardzo polubiła tę formę zabawy. Zawsze jednak bawiłyśmy się specjalnymi kartami, więc memo w postaci książki stanowiło dla nas coś w rodzaju zagadki i przyjemnego eksperymentu. Jak się okazało, był to pomysł naprawdę trafiony.

Tym, co od razu rzuca się w oczy czytelnikowi, są pancerne strony. Książka jest dość gruba, tymczasem liczy sobie jedynie pięć rozkładówek. Nie mogło być jednak inaczej, skoro strony muszą pomieścić w środku rychome elementy umożliwiające przesuwanie okienek i grę w memo. Do dyspozycji mamy różne opcje tematyczne, choć wszystko w obszarze zwierząt - są zwierzęta leśne, te żyjące na sawannie, w głębi oceanu, na lodowej krze i na polu. Każda rozkładówka posiada po cztery pary zwierząt do odszukiwania. Na sąsiadującej stronie znajduje się ilustracje ze zwierzakami z danego środowiska oraz cztery propozycje zabaw dla najmłodszych - memo, odszukiwanie zwierząt na obrazku, chowanie określonych par czy też wyszukiwanie zwierząt w oparciu o konkretną cechę. 

Na uwagę w przypadku tej publikacji zasługuje bardzo solidne wykonanie - zarówno pod względem "technicznym", jak i estetycznym. Ilustracje są kolorowe, wesołe i bardzo ładne, z kolei grubość tektury sprawia, że książka trochę nam posłuży. Bardzo dużą zaletę memo w takiej postaci jest to, że karty do gry się nie zgubią, w końcu wszystko schwane i przymocowane jest wewnątrz. Okienka przesuwają się lekko, by poradziły sobie z nimi łapki malucha.



Po cichu liczę, że to pierwsza część tej wyjątkowej serii i że powstaną kolejne, o innej tematyce. Ta publikacja to dowód na to, że warto stawiać na jakość, tworząc książki dla najmłodszych. Jest ona w stu procentach przystosowana do najmłodszych czytelników - od pancernej tektury po zaokrąglone rogi.

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Adamada.